LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o alkoholu


W jaki sposób myśliwi kończą każde udane polowanie?
- Strzelają sobie po jednym.
28

Dowcip #6879. W jaki sposób myśliwi kończą każde udane polowanie? w kategorii: „Kawały o alkoholu”.

- Zdzisiek skąd masz takie czerwone kręgi przy oczach Opiłeś się?
- Zaraz opiłeś, zasnąłem tylko na kieliszkach.
19

Dowcip #6938. - Zdzisiek skąd masz takie czerwone kręgi przy oczach Opiłeś się? w kategorii: „Humor o alkoholu”.

Czy jest jakaś miara szczęścia?
- Tak, promile.
27

Dowcip #6960. Czy jest jakaś miara szczęścia? w kategorii: „Dowcipy o alkoholu”.

Spotkało sie roz dwóch górników.
- Zeflik znosz śląski napój na k..? - pyto jeden.
- Kwaśnica!
- Psinco!
- No to co?
- Krzynka piwa!
- No to ci teroz też powiem. Znosz śląski napój na d..?
- Nie?
- Dwie krzynki piwa!
410

Dowcip #7029. Spotkało sie roz dwóch górników. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Iwan i Pietrow wchodzą do sklepu monopolowego.
- Dwie weźmiemy czy trzy?
- Dwie. Wczoraj wzięliśmy trzy i jedna została.
- Dobrze... Proszę więc Cztery butelki wódki i dwie bułki.
16

Dowcip #7046. Iwan i Pietrow wchodzą do sklepu monopolowego. w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.

Co jest lepsze: parkinson czy alzheimer.
- Parkinson. Lepiej jest trochę wylać niż zapomnieć wypić.
37

Dowcip #7153. Co jest lepsze: parkinson czy alzheimer. w kategorii: „Śmieszne żarty o alkoholu”.

Spotyka się dwóch kumpli na mega kacu.
- Co tam słychać po weekendzie?
- A nic, wiesz stara bida, chyba czas samochód zmienić, mam już tą BMKe ponad rok, czas wymienić trupa na coś nowszego.
- W sumie to racja, mój mercedes też już stary, prawie dwa lata go mam. Ty stary, a jak tam dupeczki?
- Lipa, cały czas dmucham te same, już mi się znudziło, chyba czas na jakieś wakacje wyjechać, może Seszele, albo do Brazylii na karnawał się wybiorę, jakiś egzotyczny towarek przelecieć.
- Nic nie mów, byłem w Grecji w zeszłym miesiącu, strasznie gorąco było, nic tylko się upić i leżeć cały dzień.
- A co nowego w sprawie Twojego basenu, mówiłeś, że ma być jakiś wielki, kryty ze zjeżdżalnią i sauną, robisz już coś?
- Chciałem, ale byli jacyś ludzie, zbadali grunt i powiedzieli, że na plebani nie da rady bo teren podmokły.
36

Dowcip #7370. Spotyka się dwóch kumpli na mega kacu. w kategorii: „Śmieszne kawały o alkoholu”.

Za czasów komuny stoi dwóch kumpli w monopolowym i się zastanawiają.
- Weźmiemy jedną czy dwie?
- A jak braknie?
- No to weź dwie!
- Dobra.
Doszli już do lady i mówią:
- Poprosimy dwie mineralne i skrzynkę wódki.
28

Dowcip #7508. Za czasów komuny stoi dwóch kumpli w monopolowym i się zastanawiają. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.

Do baru wchodzi kowboj.
Siada przy barze i krzyczy:
- Barman, whisky!
Popijając rozgląda się po barze i spostrzega wielki kufel wypełniony dolarami.
- Po co ten kufel? - pyta barmana.
- Wrzuć pan dolara, to powiem.
No to kowboj wrzucił. Barman mówi:
- To jest zakład. Kto go wygra, cały kufel jest jego.
- No dobrze, a co trzeba zrobić?
- Są trzy zadania do wykonania:
Raz:Trzeba się napić przyrządzonego przeze mnie napoju bez popitki: whisky z chili, ostrym pieprzem i nawet się nie skrzywić na twarzy.
Dwa: Za barem jest taki wielki doberman. Psa boli ząb. Trzeba mu go wyrwać.
Trzy: Na pięterku mieszka taka stara paskudna staruszka. Trzeba ją zadowolić.
- Eee! Niewykonalne. Daj mi jeszcze whisky.
No to barman mu nalał. Kowboj wypił. Barman nalał mu znowu, i znowu, i znowu.
Gdy kowboj był już nieźle wstawiony:
- Dobra! Dawaj pan ten napój specjalny.
No to barman nalał whisky, wsypał pieprzu dodał chili i podał do wypicia.
Kowboj, myk, wypił i ani jednego grymasiku na twarzy. Wybiegł z baru do psa. Wszyscy ludzie wybiegli za nim, żeby zobaczyć, co się stanie. Pod budą wielka szamotanina, tuman kurzu w powietrzu, nic nie widać. Nagle słychać głośne ”chaaaaałłłłłłłłłłłł”. Tuman kurzu opada, kowboj cały pogryziony, poobijany podchodzi do barmana:
- Dobra! Gdzie ta babcia co mam jej zęba wyrwać?!
313

Dowcip #7718. Do baru wchodzi kowboj. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.

Idzie dwóch Arabów pustynią i dochodząc do Egiptu weszli do baru.
- Jest piwo albo wódka? - mówi jeden.
- Nie! - odpowiada barman.
- Mamy tylko paliwo rakietowe.
- No to poprosimy - powiedzieli.
Strzelili sobie pierwszy kubek, potem drugi i trzeci. Po powrocie do domu jeden dzwoni z telefonu komórkowego do drugiego.
- Te stary, srałeś już?
- Nie, jeszcze nie!
- To jak będziesz srał, to trzymaj się kibla, bo ja dzwonię z marsa.
39

Dowcip #4025. Idzie dwóch Arabów pustynią i dochodząc do Egiptu weszli do baru. w kategorii: „Żarty o alkoholu”.

Śmieszny humor o alkoholuŚmieszne żarty o alkoholuŚmieszne dowcipy o alkoholuKawały o alkoholuDowcipy o alkoholuŚmieszne kawały o alkoholuŻarty o alkoholuHumor o alkoholu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Anonse motoryzacyjne

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik definicji

» Definicje krzyżówkowe

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Praca na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów imiona

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do druku dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost