Dowcipy o Małgosi
Po sprawdzianie wychodzi Jaś z Małgosią na przerwę. Jasio pyta Małgosi:
- Małgosiu co napisałaś na sprawdzianie?
Małgosia:
- Nic.
Jasio na to.
- No to pani znowu powie, że od siebie ściągaliśmy.
- Małgosiu co napisałaś na sprawdzianie?
Małgosia:
- Nic.
Jasio na to.
- No to pani znowu powie, że od siebie ściągaliśmy.
110
Dowcip #22321. Po sprawdzianie wychodzi Jaś z Małgosią na przerwę. w kategorii: „Śmieszne żarty o Małgosi”.
Małgosia biegnie do mamy z krzykiem i mówi:
- Mamo, mamusiu! Jasiu powiedział, że jak wyjdę na drzewo i pobieram mu jabłuszka w spódniczce to da mi dwa zł!
- Małgosiu ... Nie rób tak, bo Jasiu chce zobaczyć tylko twoje majteczki, nie chce jabłek. - mówi mama.
Na drugi dzień Małgosia biegnie do mamy i mówi:
- Mamo! Jasio już nie zobaczył moich majteczek, bo je ściągnęłam! Dał mi dwa zł!
- Mamo, mamusiu! Jasiu powiedział, że jak wyjdę na drzewo i pobieram mu jabłuszka w spódniczce to da mi dwa zł!
- Małgosiu ... Nie rób tak, bo Jasiu chce zobaczyć tylko twoje majteczki, nie chce jabłek. - mówi mama.
Na drugi dzień Małgosia biegnie do mamy i mówi:
- Mamo! Jasio już nie zobaczył moich majteczek, bo je ściągnęłam! Dał mi dwa zł!
410
Dowcip #22263. Małgosia biegnie do mamy z krzykiem i mówi w kategorii: „Dowcipy o Małgosi”.
Małgosia do nie grzeszącej urodą cioci:
- Czy ciocię też Bóg stworzył?
- Oczywiście!
- Tak jak mnie?
- Tak.
Dziewczynka patrzy do lustra i mówi do siebie:
- Teraz Pan Bóg pracuje lepiej.
- Czy ciocię też Bóg stworzył?
- Oczywiście!
- Tak jak mnie?
- Tak.
Dziewczynka patrzy do lustra i mówi do siebie:
- Teraz Pan Bóg pracuje lepiej.
716
Dowcip #21687. Małgosia do nie grzeszącej urodą cioci w kategorii: „Humor o Małgosi”.
Małgosia mówi do Jasia:
- Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje ci się to dziwne?
- To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko?
- Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje ci się to dziwne?
- To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko?
59
Dowcip #17669. Małgosia mówi do Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o Małgosi”.
Małgosia jest wściekła na chłopaka, który co wieczór ze swego okna podgląda ją przez lornetkę. Wreszcie któregoś dnia telefonuje do niego:
- Cześć, czy nie pamiętasz, gdzie wczoraj rzuciłam biustonosz?
- Cześć, czy nie pamiętasz, gdzie wczoraj rzuciłam biustonosz?
311
Dowcip #22542. Małgosia jest wściekła na chłopaka w kategorii: „Dowcipy o Małgosi”.
Nauczyciel chemii napisał na tablicy wzór.
- Małgosiu, co to jest?
- Ojej, mam to na końcu języka.
- Wypluj to szybko! To kwas siarkowy. - mówi nauczyciel.
- Małgosiu, co to jest?
- Ojej, mam to na końcu języka.
- Wypluj to szybko! To kwas siarkowy. - mówi nauczyciel.
536
Dowcip #22440. Nauczyciel chemii napisał na tablicy wzór. w kategorii: „Śmieszne żarty o Małgosi”.
Jasio ogląda film wojenny, a Małgosia swoje odbicie w lustrze.
- Po co ludziom takie odstające uszy? - pyta chłopiec na widok jednego z żołnierzy.
- Uszy są po to, żeby sobie grzywkę za nie zawinąć. - odpowiada siostra.
- To ciekawe, do czego takie uszy ogolonemu żołnierzowi?
- Żeby mu się hełm nie bujał. - odpowiada rezolutnie dziewczynka.
- Po co ludziom takie odstające uszy? - pyta chłopiec na widok jednego z żołnierzy.
- Uszy są po to, żeby sobie grzywkę za nie zawinąć. - odpowiada siostra.
- To ciekawe, do czego takie uszy ogolonemu żołnierzowi?
- Żeby mu się hełm nie bujał. - odpowiada rezolutnie dziewczynka.
15
Dowcip #22357. Jasio ogląda film wojenny, a Małgosia swoje odbicie w lustrze. w kategorii: „Kawały o Małgosi”.
Zosia i Małgosia. Zosia mieszkała w pięknym domku z zielonym ogródkiem i zaprosiła swoją koleżankę Małgosię na herbatkę.
- Małgosiu, widzisz ten piękny dom, który ma trzy sypialnie, trzy łazienki i ten piękny living? I czy ty uwierzysz, że to wszystko kupił mi mój papa?
- That’s nice - odpowiedziała Małgosia.
- Małgosiu, a czy Ty widzisz ten piękny ogród z tą równo podciętą trawą, te piękne alejki i czy Ty uwierzysz, że to również mi mój papa kupił?
- That’s nice...
- Małgosiu, a czy Ty wiesz, że tam za domem jest wielka stajnia, pełna koni, czystej krwi. I czy Ty uwierzysz, że to również kupił mi mój papa?
- That’s nice.. - odpowiedziała Małgosia.
- Małgosiu, powiedz mi, czy Twój papa zrobił coś kiedyś dla Ciebie?
- Jak miałam piętnaście lat, mój papa wysłał mnie do najlepszej szkoły w Starej Anglii.
- Tak? I czego się tam nauczyłaś?
- No więc pierwszej rzeczy, której się tam nauczyłam to mówić zawsze ”That’s nice” zamiast ”Fuck off”.
- Małgosiu, widzisz ten piękny dom, który ma trzy sypialnie, trzy łazienki i ten piękny living? I czy ty uwierzysz, że to wszystko kupił mi mój papa?
- That’s nice - odpowiedziała Małgosia.
- Małgosiu, a czy Ty widzisz ten piękny ogród z tą równo podciętą trawą, te piękne alejki i czy Ty uwierzysz, że to również mi mój papa kupił?
- That’s nice...
- Małgosiu, a czy Ty wiesz, że tam za domem jest wielka stajnia, pełna koni, czystej krwi. I czy Ty uwierzysz, że to również kupił mi mój papa?
- That’s nice.. - odpowiedziała Małgosia.
- Małgosiu, powiedz mi, czy Twój papa zrobił coś kiedyś dla Ciebie?
- Jak miałam piętnaście lat, mój papa wysłał mnie do najlepszej szkoły w Starej Anglii.
- Tak? I czego się tam nauczyłaś?
- No więc pierwszej rzeczy, której się tam nauczyłam to mówić zawsze ”That’s nice” zamiast ”Fuck off”.
06
Dowcip #32943. Zosia i Małgosia. w kategorii: „Śmieszny humor o Małgosi”.
Noc poślubna Jasia i Małgosi. Po wszystkim Jaś coś niezadowolony przebiera w pościeli. Prześcieradło też rozedrgane jak jego sumienie.
- Czego szukasz? - pyta Rebeka.
- Czerwonej plamy... Mama powiedziała, że jak jesteś czysta to na prześcieradle będzie czerwona plama...
- Powiedz Mamie że mam białaczkę!
- Czego szukasz? - pyta Rebeka.
- Czerwonej plamy... Mama powiedziała, że jak jesteś czysta to na prześcieradle będzie czerwona plama...
- Powiedz Mamie że mam białaczkę!
111
Dowcip #32520. Noc poślubna Jasia i Małgosi. w kategorii: „Humor o Małgosi”.
Do rodziców dzwoni nauczycielka skarżąca się, że ich córka Małgosia wciąż kłamie.
- Ale musi pani przyznać, że jest w tym naprawdę dobra.
- Ale jak to?
- My nie mamy córki, tylko dwóch synów.
- Ale musi pani przyznać, że jest w tym naprawdę dobra.
- Ale jak to?
- My nie mamy córki, tylko dwóch synów.
08