
Dowcipy o Kowalskim
Spotyka Kowalski Fąfarę:
- Fąfara, coś Ty taki dziś zdenerwowany?
- A wiesz, pożyczyłem miesiąc temu teściowej pięćset złotych i od tego czasu ani ją widziałem...
- No nie gadaj, że Ci się nie opłacało.
- Fąfara, coś Ty taki dziś zdenerwowany?
- A wiesz, pożyczyłem miesiąc temu teściowej pięćset złotych i od tego czasu ani ją widziałem...
- No nie gadaj, że Ci się nie opłacało.
217
Dowcip #32031. Spotyka Kowalski Fąfarę w kategorii: „Kawały o Kowalskim”.
Kowalski mówi do żony:
- Kochanie, wyglądasz tak, że najchętniej bym Cię zjadł.
- To co cię powstrzymuje??
- Cholesterol...
- Kochanie, wyglądasz tak, że najchętniej bym Cię zjadł.
- To co cię powstrzymuje??
- Cholesterol...
124
Dowcip #32229. Kowalski mówi do żony w kategorii: „Dowcipy o Kowalskim”.

Żona zadała kiedyś Kowalskiemu trudne pytanie:
- Słuchaj usłyszałam dziś takie dziwne słowo, może Ty będziesz wiedział co to jest ” konsternacja”?
- Noo... Jakby Ci to wytłumaczyć? Przypuśćmy, że wracasz wcześniej z pracy i zastajesz mnie w łóżku z inna kobietą. To wtedy jest konsternacja.
- To już rozumiem! Na przykład wracasz dzień wcześniej z delegacji i zastajesz mnie w łóżku z innym mężczyzną...
- Nie!!!! Wtedy to nie jest konsternacja! Wtedy to jest kure*two!!
- Słuchaj usłyszałam dziś takie dziwne słowo, może Ty będziesz wiedział co to jest ” konsternacja”?
- Noo... Jakby Ci to wytłumaczyć? Przypuśćmy, że wracasz wcześniej z pracy i zastajesz mnie w łóżku z inna kobietą. To wtedy jest konsternacja.
- To już rozumiem! Na przykład wracasz dzień wcześniej z delegacji i zastajesz mnie w łóżku z innym mężczyzną...
- Nie!!!! Wtedy to nie jest konsternacja! Wtedy to jest kure*two!!
212
Dowcip #32230. Żona zadała kiedyś Kowalskiemu trudne pytanie w kategorii: „Żarty o Kowalskim”.
Spotyka raz Fąfara na ulicy Kowalskiego:
- Cześć!! Chcesz zobaczyć samochód z drzewa?
- No pewnie!
- To wejdź na drzewo i popatrz na parking...
- Cześć!! Chcesz zobaczyć samochód z drzewa?
- No pewnie!
- To wejdź na drzewo i popatrz na parking...
311
Dowcip #32231. Spotyka raz Fąfara na ulicy Kowalskiego w kategorii: „Żarty o Kowalskim”.

Kowalski mówi do kolegi:
- Moja dziewczyna oskarżyła mnie o bycie rasistą. Chyba nie do końca zrozumiała, dlaczego wściekam się, że nasze dziecko jest czarne?
- Moja dziewczyna oskarżyła mnie o bycie rasistą. Chyba nie do końca zrozumiała, dlaczego wściekam się, że nasze dziecko jest czarne?
330
Dowcip #31969. Kowalski mówi do kolegi w kategorii: „Żarty o Kowalskim”.
Kowalski przychodzi do restauracji i czyta menu:
Menu dnia: ”Królik duszony w potrawce z pieczonymi ziemniakami i cebulą”.
Skład: woda, soja, krochmal, substancje zapachowe.
Menu dnia: ”Królik duszony w potrawce z pieczonymi ziemniakami i cebulą”.
Skład: woda, soja, krochmal, substancje zapachowe.
611
Dowcip #32174. Kowalski przychodzi do restauracji i czyta menu w kategorii: „Żarty o Kowalskim”.

Żona Kowalskiego zwraca się do męża:
- Nasz nowy sąsiad zawsze całuje żonę na do widzenia. Czemu Ty tego nie robisz?
- No weź, nawet jej nie znam! - odpowiada zbulwersowany mąż.
- Nasz nowy sąsiad zawsze całuje żonę na do widzenia. Czemu Ty tego nie robisz?
- No weź, nawet jej nie znam! - odpowiada zbulwersowany mąż.
011
Dowcip #31918. Żona Kowalskiego zwraca się do męża w kategorii: „Humor o Kowalskim”.
Kowalski jest na rozmowie kwalifikacyjnej:
- Więc co może mi pan o sobie powiedzieć? - pyta szef.
- Z natury jestem leniwy. I chcę żyć w zgodzie z naturą.
- Więc co może mi pan o sobie powiedzieć? - pyta szef.
- Z natury jestem leniwy. I chcę żyć w zgodzie z naturą.
69
Dowcip #32164. Kowalski jest na rozmowie kwalifikacyjnej w kategorii: „Śmieszne kawały o Kowalskim”.

Na przystanku siedzi Kowalski i Fąfara. Nagle podjeżdża samochodem obcokrajowiec. Pyta się o coś po angielsku, po niemiecku, francusku i hiszpańsku. Jeden mężczyzna do drugiego:
- Trzeba było się uczyć języków obcych to byś się dogadał.
- No i po co. On zna cztery języki i co? Dogadał się?
- Trzeba było się uczyć języków obcych to byś się dogadał.
- No i po co. On zna cztery języki i co? Dogadał się?
013
Dowcip #31887. Na przystanku siedzi Kowalski i Fąfara. w kategorii: „Śmieszny humor o Kowalskim”.
Fąfara, Kowalski i Ewald pierwszy raz w życiu wybrali się na polowanie. Długo nic nie mogli upolować aż wreszcie Fąfara zobaczył dzika... Następnego dnia w szpitalu Fąfara z Ewaldem pytają lekarza:
- Czy nasz kolega Kowalski przeżyje?
- Ten postrzał w pośladki to może by i przeżył, ale po co go wypatroszyliście?
- Czy nasz kolega Kowalski przeżyje?
- Ten postrzał w pośladki to może by i przeżył, ale po co go wypatroszyliście?
211
Dowcip #31768. Fąfara w kategorii: „Śmieszne żarty o Kowalskim”.
