Dowcipy o Fąfarze
W zakładzie krawieckim Fąfara ogląda garnitur. W pewnej chwili pyta:
- Ile on kosztuje?
- Tysiąc trzysta złotych.
- Z małą przeróbką chętnie bym go kupił.
- A co by pan przerobił?
- Cenę.
- Ile on kosztuje?
- Tysiąc trzysta złotych.
- Z małą przeróbką chętnie bym go kupił.
- A co by pan przerobił?
- Cenę.
17
Dowcip #4487. W zakładzie krawieckim Fąfara ogląda garnitur. w kategorii: „Śmieszny humor o Fąfarze”.
Fąfara pyta kolegę:
- Czemu nie byłeś na pogrzebie Franka?
- A on na moim będzie?!
- Czemu nie byłeś na pogrzebie Franka?
- A on na moim będzie?!
513
Dowcip #4533. Fąfara pyta kolegę w kategorii: „Kawały o Fąfarze”.
Fąfarowa szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy:
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież Ty nie umiesz szyć!
- Po co te Twoje głupie komentarze?
- Chciałem Ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy razem samochodem.
- Teraz w lewo! Jeszcze bardziej! Prosto! Uważaj, nie za szybko! Przecież Ty nie umiesz szyć!
- Po co te Twoje głupie komentarze?
- Chciałem Ci tylko pokazać jak się czuję, gdy jedziemy razem samochodem.
437
Dowcip #516. Fąfarowa szyje sukienkę na maszynie, a mąż stoi nad nią i krzyczy w kategorii: „Kawały o Fąfarze”.
Kowalski wraca z wycieczki i opowiada Fąfarze:
- Ale było super! Te emocje, te wrażenia! Jadę na słoniu, obok mnie lew, a za mną dwa wielbłądy ...
- No i co wtedy zrobiłeś?
- Nic, karuzela się zatrzymała.
- Ale było super! Te emocje, te wrażenia! Jadę na słoniu, obok mnie lew, a za mną dwa wielbłądy ...
- No i co wtedy zrobiłeś?
- Nic, karuzela się zatrzymała.
622
Dowcip #1017. Kowalski wraca z wycieczki i opowiada Fąfarze w kategorii: „Kawały o Fąfarze”.
Fąfara przez godzinę obserwuje wędkarza, który bezskutecznie stoi z wędką nad brzegiem rzeki i czeka na branie.
- Przepraszam, - pyta wreszcie Fąfara - jakie pan łowi ryby?
- Łowi to za mocno powiedziane. Na razie je karmię.
- Przepraszam, - pyta wreszcie Fąfara - jakie pan łowi ryby?
- Łowi to za mocno powiedziane. Na razie je karmię.
49
Dowcip #7166. Fąfara przez godzinę obserwuje wędkarza w kategorii: „Humor o Fąfarze”.
Fąfara przeglądając gazetę natrafia na artykuł: ”Pięćdziesiąt milionów euro za kontrakt piłkarski”. Po chwili odkłada gazetę i mówi do syna:
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki?!
Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko pograć z kolegami.
- Co tak ślęczysz nad tymi idiotycznymi zadaniami z matematyki?!
Wziąłbyś lepiej piłkę i poszedł na boisko pograć z kolegami.
13
Dowcip #27337. Fąfara przeglądając gazetę natrafia na artykuł w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Fąfarze”.
Żona na darmo czekała na Fąfarę, który nie wrócił do domu na noc. Nazajutrz rano zniecierpliwiony Jasio wygląda przez okno. Nagle woła:
- Mamo! Wraca tato! I ciągnie jeszcze pod rękę dwóch facetów!
- Mamo! Wraca tato! I ciągnie jeszcze pod rękę dwóch facetów!
37
Dowcip #29689. Żona na darmo czekała na Fąfarę, który nie wrócił do domu na noc. w kategorii: „Śmieszny humor o Fąfarze”.
Na przepustce szeregowiec Fąfara idzie ze swoją dziewczyną przez park. W pewnej chwili podchodzi do nich dziennikarz i prosi żołnierza o krótki wywiad. Po udzieleniu wywiadu dziennikarz wyjmuje aparat fotograficzny i mówi:
- A teraz zrobię wam obojgu fotkę dla czytelników mojej gazety.
Żołnierz:
- Stop! Obiektów wojskowych nie można fotografować!
- A teraz zrobię wam obojgu fotkę dla czytelników mojej gazety.
Żołnierz:
- Stop! Obiektów wojskowych nie można fotografować!
13
Dowcip #21594. Na przepustce szeregowiec Fąfara idzie ze swoją dziewczyną przez park. w kategorii: „Śmieszny humor o Fąfarze”.
Fąfara jak zwykle spóźnia się kilka minut na koncert w operze. Siada na swoim miejscu i pyta siedzącego obok melomana:
- Co teraz grają?
- IX Symfonię Beethovena.
- O Boże, nie wiedziałem, że aż tyle się spóźniłem.
- Co teraz grają?
- IX Symfonię Beethovena.
- O Boże, nie wiedziałem, że aż tyle się spóźniłem.
47
Dowcip #7275. Fąfara jak zwykle spóźnia się kilka minut na koncert w operze. w kategorii: „Żarty o Fąfarze”.
Fąfarowie postanowili pójść do opery. Ubrali się odświętnie, on w garnitur, ona suknię wieczorową. Ustawili się w kolejce po bilety. Przed nimi jakiś facet zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa bilety poproszę.
Po chwili Fąfara mówi do bileterki:
- Zygmunt i Zofia. Dla nas też dwa poproszę!
- Tristan i Izolda. Dwa bilety poproszę.
Po chwili Fąfara mówi do bileterki:
- Zygmunt i Zofia. Dla nas też dwa poproszę!
411