Dowcipy o Fąfarze
Fąfara spędza noc w hotelu. Nie może zasnąć, bo wciąż przeszkadza mu jakiś hałas. Dzwoni więc do recepcji.
- Proszę wybaczyć - mówi recepcjonistka - ale nie można wymagać od straży, aby jeszcze ciszej gasiła pożar.
- Proszę wybaczyć - mówi recepcjonistka - ale nie można wymagać od straży, aby jeszcze ciszej gasiła pożar.
310
Dowcip #4332. Fąfara spędza noc w hotelu. w kategorii: „Śmieszne kawały o Fąfarze”.
Państwo Fąfarowie wrócili z Safari. Fąfara przywiózł nogi gazeli, a jego żona głowę ogromnego lwa. Znajomy pyta Fąfarę:
- Czym ona go upolowała. Tym sztucerem Magnum, który niedawno kupiłeś?
- Nie, naszym Land - Roverem.
- Czym ona go upolowała. Tym sztucerem Magnum, który niedawno kupiłeś?
- Nie, naszym Land - Roverem.
211
Dowcip #6880. Państwo Fąfarowie wrócili z Safari. w kategorii: „Śmieszne żarty o Fąfarze”.
Do drzwi Fąfarów puka naćpany, rosły skin z kijem bejsbolowym w ręku. Otwiera mu Fąfarowa.
- Czego sobie życzysz, chłopcze?
- Twój stary jest mi winien forsę!
W tej chwili słychać z pokoju wołanie Fąfary:
- Kochanie, kto to?
- Jakiś młodzieniec. Mówi, że jesteś mu winien pieniądze.
- A jak wygląda?
- Wygląda tak, że lepiej mu oddaj!
- Czego sobie życzysz, chłopcze?
- Twój stary jest mi winien forsę!
W tej chwili słychać z pokoju wołanie Fąfary:
- Kochanie, kto to?
- Jakiś młodzieniec. Mówi, że jesteś mu winien pieniądze.
- A jak wygląda?
- Wygląda tak, że lepiej mu oddaj!
58
Dowcip #7041. Do drzwi Fąfarów puka naćpany, rosły skin z kijem bejsbolowym w ręku. w kategorii: „Śmieszne kawały o Fąfarze”.
Fąfara i Kowalski postanowili zapisać się na studia wieczorowe. Niestety zgłosiło się bardzo wielu chętnych i zrobili egzamin. Po egzaminie Fąfara pyta Kowalskiego:
- No i jak ci poszło?
- Nie najlepiej: oddałem czystą kartkę.
- To tak samo jak ja.
- To niedobrze, jeszcze pomyślą, że od siebie ściągaliśmy.
- No i jak ci poszło?
- Nie najlepiej: oddałem czystą kartkę.
- To tak samo jak ja.
- To niedobrze, jeszcze pomyślą, że od siebie ściągaliśmy.
417
Dowcip #2057. Fąfara i Kowalski postanowili zapisać się na studia wieczorowe. w kategorii: „Kawały o Fąfarze”.
Komisja wojskowa.
- Fąfara, do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
- Do marynarki.
- Pływać umiesz?
- A co, okrętów nie macie?
- Fąfara, do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
- Do marynarki.
- Pływać umiesz?
- A co, okrętów nie macie?
04
Dowcip #18586. Komisja wojskowa. w kategorii: „Śmieszne kawały o Fąfarze”.
W czasie transmisji meczu piłkarskiego do drzwi Fąfary dzwoni sąsiad.
- Czy mógłbym u pana obejrzeć drugą połowę meczu?
- Oczywiście sąsiedzie. Czyżby telewizor się panu zepsuł?
- Nie, tylko wyłączyli prąd, bo właśnie wybuchł u mnie pożar.
- Czy mógłbym u pana obejrzeć drugą połowę meczu?
- Oczywiście sąsiedzie. Czyżby telewizor się panu zepsuł?
- Nie, tylko wyłączyli prąd, bo właśnie wybuchł u mnie pożar.
19
Dowcip #16062. W czasie transmisji meczu piłkarskiego do drzwi Fąfary dzwoni sąsiad. w kategorii: „Żarty o Fąfarze”.
Fąfara wraca z pracy i biegnie do telewizora.
- Jaki wynik? - pyta żony blondynki.
- 3:0.
- W porządku, ale kto wygrywa?
- No jak to kto? Ci, co strzelili więcej bramek!
- Jaki wynik? - pyta żony blondynki.
- 3:0.
- W porządku, ale kto wygrywa?
- No jak to kto? Ci, co strzelili więcej bramek!
14
Dowcip #17370. Fąfara wraca z pracy i biegnie do telewizora. w kategorii: „Kawały o Fąfarze”.
- Szeregowy Fąfara, znacie się na rybach?
- Tak jest, obywatelu sierżancie. Łowiłem płocie, okonie, szczupaki ...
- A kartę wędkarską macie?
- Tak jest!
- To skoczcie do kantyny po puszkę sardynek.
- Tak jest, obywatelu sierżancie. Łowiłem płocie, okonie, szczupaki ...
- A kartę wędkarską macie?
- Tak jest!
- To skoczcie do kantyny po puszkę sardynek.
47
Dowcip #9692. - Szeregowy Fąfara, znacie się na rybach? w kategorii: „Żarty o Fąfarze”.
Fąfara spóźnia się do biura.
- Dlaczego się pan spóźnił? - pyta kierownik.
- Proszę mi wybaczyć, ale moja żona miała ciężki poród.
Po kilku dniach Fąfara znów się spóźnia.
- Co się stało, że znów się pan spóźnił?
- Moja żona miała ciężki poród.
- Czy pan robi Ze mnie idiotę? Przecież kilka dni temu pana żona już miała ciężki poród!
- A nie powiedziałem, że moja żona jest akuszerką?
- Dlaczego się pan spóźnił? - pyta kierownik.
- Proszę mi wybaczyć, ale moja żona miała ciężki poród.
Po kilku dniach Fąfara znów się spóźnia.
- Co się stało, że znów się pan spóźnił?
- Moja żona miała ciężki poród.
- Czy pan robi Ze mnie idiotę? Przecież kilka dni temu pana żona już miała ciężki poród!
- A nie powiedziałem, że moja żona jest akuszerką?
413
Dowcip #6398. Fąfara spóźnia się do biura. w kategorii: „Śmieszne żarty o Fąfarze”.
Fąfara wybrał się z kolega na polowanie.
- Nareszcie jesteśmy na miejscu, zaraz zaczniemy strzelać.
- Strzelać? Po co?
- Cóż za pytanie! A po co zostałeś myśliwym?
- Bo chciałem chociaż raz w tygodniu uciec przed żoną.
- Nareszcie jesteśmy na miejscu, zaraz zaczniemy strzelać.
- Strzelać? Po co?
- Cóż za pytanie! A po co zostałeś myśliwym?
- Bo chciałem chociaż raz w tygodniu uciec przed żoną.
18