Dowcipy o Czerwonym Kapturku
- Jak będziesz niegrzeczna to przyjdzie wilk i Cię zje! - straszy babcia niegrzeczną wnuczkę.
- Jak w bajce o Czerwonym Kapturku? - dopytuje się wnuczka.
- Tak.
- No, ale w tej bajce wilk zjadł najpierw babcię.
- Jak w bajce o Czerwonym Kapturku? - dopytuje się wnuczka.
- Tak.
- No, ale w tej bajce wilk zjadł najpierw babcię.
14
Dowcip #23246. - Jak będziesz niegrzeczna to przyjdzie wilk i Cię zje! w kategorii: „Śmieszne żarty o Czerwonym Kapturku”.
Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec - wilk mówi do żony:
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!
- Wyłącz ten telewizor.
- Dlaczego?
- Nie cierpię takich krwawych bajek!
36
Dowcip #13385. Rodzina wilków ogląda telewizję. w kategorii: „Śmieszne żarty o Czerwonym Kapturku”.
Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. Zabrał mu koszyczek i szuka w nim kiełbasy, a po chwili pyta:
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
- Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny?
- Babcia od wczoraj jest na diecie!
810
Dowcip #9122. Wilk napadł na Czerwonego Kapturka. w kategorii: „Śmieszne kawały o Czerwonym Kapturku”.
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle wyskakuje wilk i gwałci ją. Czerwonemu Kapturkowi to się spodobało, więc i on zgwałcił wilka raz i jeszcze raz, i jeszcze raz. Nagle wilk wrzasnął:
- Aaa! Zostaw mnie wreszcie.
- Myślałam, że ci się to podoba.
- A ja myślałem, że tego nie lubisz i oddasz mi koszyk po dobroci.
- Aaa! Zostaw mnie wreszcie.
- Myślałam, że ci się to podoba.
- A ja myślałem, że tego nie lubisz i oddasz mi koszyk po dobroci.
412
Dowcip #6853. Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle wyskakuje wilk i gwałci ją. w kategorii: „Śmieszny humor o Czerwonym Kapturku”.
Czerwony Kapturek po hiphopowemu.
Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscówkę do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach trochę bakania i jakiś szamunek. Wyczaił ją wilk wypas i ściemę jej z klatki odstawia:
- Elo sztuka. Gdzie się idziesz ostawić?
- Wybiłam się z chawiry i hetam się z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumał akcje w moment i miedzy blokami skręt na miejscówkę do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdążył jeszcze bucha ściągnąć z writerami. Wpieprzył Jarecka, kabonę jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło. Walnął się na wyro i ściemę odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie tez ustawia się na miejscówce. Patrzy na babkę i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanż jakiś był, że uszy i oczy trochę przyduże masz, czy to może ja za dużo smażyłam?
A wilk zajawkę już taką złapał, że opieprzyłl w moment Kaptura i fazę na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbiły się do chawiry Jareckiej i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu. Klimę z podwórka zdążył jeszcze pozdrowić, ’HWDP’ krzyknął i zszedł ze świata z rozpierdolonym bębnem. Psy Kaptura i Babkę wywlekły z bebechów i razem z wilka towaru po kresce ściągnęli.
Zapina ziomala Kaptur przez osiedle na miejscówkę do starszej Jareckiej. Pokitrane ma po kieszeniach trochę bakania i jakiś szamunek. Wyczaił ją wilk wypas i ściemę jej z klatki odstawia:
- Elo sztuka. Gdzie się idziesz ostawić?
- Wybiłam się z chawiry i hetam się z tym towarem do starej ojca.
Wilk skumał akcje w moment i miedzy blokami skręt na miejscówkę do starej Jareckiej wylukał, a po drodze zdążył jeszcze bucha ściągnąć z writerami. Wpieprzył Jarecka, kabonę jej z szuflad powyjmował, co by na zioło starczyło. Walnął się na wyro i ściemę odstawia. Moment i laska w czerwonej bluzie tez ustawia się na miejscówce. Patrzy na babkę i nie czai wszystkiego:
- Babka, melanż jakiś był, że uszy i oczy trochę przyduże masz, czy to może ja za dużo smażyłam?
A wilk zajawkę już taką złapał, że opieprzyłl w moment Kaptura i fazę na wyrze dalej odstawia. Nagle psy wbiły się do chawiry Jareckiej i w moment skatowały wilka za odstawianie nielegalu. Klimę z podwórka zdążył jeszcze pozdrowić, ’HWDP’ krzyknął i zszedł ze świata z rozpierdolonym bębnem. Psy Kaptura i Babkę wywlekły z bebechów i razem z wilka towaru po kresce ściągnęli.
54
Dowcip #19316. Czerwony Kapturek po hiphopowemu. w kategorii: „Śmieszny humor o Czerwonym Kapturku”.
Czerwony Kapturek został zgwałcony przez spotkanego wilka.
- Masz chociaż zaświadczenie, że nie masz AIDS? - pyta wilka.
- Oczywiście, że mam.
- To je podrzyj.
- Masz chociaż zaświadczenie, że nie masz AIDS? - pyta wilka.
- Oczywiście, że mam.
- To je podrzyj.
28
Dowcip #14567. Czerwony Kapturek został zgwałcony przez spotkanego wilka. w kategorii: „Śmieszne kawały o Czerwonym Kapturku”.
- Córeczko, co robiliście dzisiaj w szkole?
- Czytaliśmy bajkę o Czerwonym Kapturku.
- I czego się z niej nauczyłaś?
- Że trzeba dobrze zapamiętać, jak wygląda babcia!
- Czytaliśmy bajkę o Czerwonym Kapturku.
- I czego się z niej nauczyłaś?
- Że trzeba dobrze zapamiętać, jak wygląda babcia!
49
Dowcip #5410. - Córeczko, co robiliście dzisiaj w szkole? w kategorii: „Śmieszne kawały o Czerwonym Kapturku”.
Czerwony Kapturku dokąd idziesz?
- Idę do babci i niosę jej sklerozę.
- Daj spróbować... Mmm... Pyszne! A gdzie idziesz?
- Idę do babci i niosę jej sklerozę.
- Daj spróbować... Mmm... Pyszne! A gdzie idziesz?
512
Dowcip #2052. Czerwony Kapturku dokąd idziesz? w kategorii: „Śmieszne żarty o Czerwonym Kapturku”.
- Witaj Zielony Kapturku!
- Cześć daltonisto!
- Cześć daltonisto!
943
Dowcip #639. - Witaj Zielony Kapturku! w kategorii: „Śmieszne kawały o Czerwonym Kapturku”.
Babcia Czerwonego Kapturka siedzi sobie spokojnie w swoim domku i nagle słyszy, że ktoś puka do drzwi.
- Kto to może być? - myśli sobie - Przecież Czerwony Kapturek już dzisiaj mnie odwiedził. Muszę to sprawdzić!
Podchodzi do drzwi i spogląda przez dziurkę od klucza.. Patrzy, patrzy, a tam wyprężony ”czerwony kapturek” pana gajowego.
- Kto to może być? - myśli sobie - Przecież Czerwony Kapturek już dzisiaj mnie odwiedził. Muszę to sprawdzić!
Podchodzi do drzwi i spogląda przez dziurkę od klucza.. Patrzy, patrzy, a tam wyprężony ”czerwony kapturek” pana gajowego.
189