LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Amerykanach


Pewna nowojorska rodzina kupiła rancho na Zachodzie, zamierzała hodować na nim bydło. Pewnego dnia w odwiedziny przyjechali znajomi z Nowego Jorku. Zapytali czy rancho ma jakąś nazwę. Właściciel farmy odpowiedział:
- Cóż, chciałem je nazwać ”Bar - J”, moja żona wolała jednak ”Suzy - Q”. Jeden z naszych synów chciał żyłby się nazywało ”Flying - W”, a drugi ”Lazy - Y”. Więc nazwaliśmy je ”Bar - J - Suzy - Q - Flying - W - Lazy - Y”
- A gdzie macie bydło? - spytali znajomi.
- Jak dotąd żadna sztuka nie przeżyła znakowania...
29

Dowcip #33514. Pewna nowojorska rodzina kupiła rancho na Zachodzie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Amerykanach”.

W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na Syberii. Szpieg trafił do chaty tubylca, który zaproponował mu nocleg. Na drugi dzień tubylec mówi:
- Nu, ty gawarisz kak nasz, ty pijesz kak nasz, nu ale ty nie nasz!
- Paciemu ty tak dumajesz? - pyta skonsternowany Amerykanin.
- A potomu, szto u nas cziornych niet!
531

Dowcip #33393. W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Amerykanach”.

Wchodzi Polak do sklepu w Wielkiej Brytanii. Oczywiście nie zna angielskiego. Zwraca się do sprzedawcy, żeby być lepiej zrozumianym, sylabizuje.
- Pił-ka.
- Yyy.
- Pił-ka!
Widząc, że sprzedawca nie rozumie, zaczyna pokazywać odbijanie piłki od podłogi, kopanie itp. W końcu sprzedawca się domyślił.
- Aaa, ball !!
- No widzisz, jaki Ty zdolny jesteś. To uważaj, teraz będzie trudniej.
- Do-me-ta-lu.
119

Dowcip #28152. Wchodzi Polak do sklepu w Wielkiej Brytanii. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Amerykanach”.

Amerykanin pyta Bacę:
- Excuse me, do you speak English?
- Łot?
- Do you speak English?
- Łotpieprz się, bo ciupagą zajadę!
35

Dowcip #18703. Amerykanin pyta Bacę w kategorii: „Kawały o Amerykanach”.

Grupa Amerykanów wybrała się na wakacje do Rosyjskiego parku. Idąc przez las napotykają w oddali niedźwiedzia, przerażeni w popłochu zaczynają uciekać!
- Niedźwiedź za nimi.
Nie patrząc przed siebie uciekają ile sił w nogach! Tuż nieopodal Rosjanie rozbili ”biwak” kocyk na trawce, ogórki w słoiku, ognisko, kiełbaski, wódka jak to Rosjanie. Amerykanie uciekając w popłochu wpadają na kocyk, wylewają gorzale, depczą kiełbaski. Na to Rosjanie nie wiele myśląc rzucili się w pogon za Amerykanami. Dogonili ich i spuścili im konkretny łomot.
Wracając zadowoleni. Jeden do drugiego:
- Ty ale ten włochaty to się nieźle bił.
19

Dowcip #27350. Grupa Amerykanów wybrała się na wakacje do Rosyjskiego parku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Amerykanach”.

Japońscy kamikadze krzyczeli ”Kamikadze” przy ataku samolotem na cel. Co krzyczeliby Amerykanie?
- Waazzzuuupp?
3317

Dowcip #25224. Japońscy kamikadze krzyczeli ”Kamikadze” przy ataku samolotem na cel. w kategorii: „Śmieszny humor o Amerykanach”.

Poleciał Amerykanin na księżyc. Miał tam być jako pierwszy z ludzi Wylądował, patrzy a zza skały wyskakuje rusek, chińczyk i polak. Oburzony pyta:
- Co to znaczy, miałem być tu pierwszy?
Na to Rusek:
- Nasz wywiad się dobrze spisał, przechwycili tajne informacje i jestem.
Chińczyk:
- Nas jest w kraju dużo. Brat podsadził brata i tak do księżyca.
Amerykanin do Polaka:
- A ty co tu robisz?
Na to Polak:
- Daj mi spokój, z wesela wracam.
629

Dowcip #24127. Poleciał Amerykanin na księżyc. w kategorii: „Śmieszne kawały o Amerykanach”.

Spotykają się nad Pacyfikiem dwie rakiety - rosyjska i amerykańska.
Rosyjska się pyta:
- Ty jak zwykle do nas lecisz?
- Tak, - odpowiada amerykańska, a Ty do nas co?
- No... A my czasem się gdzieś nie widzieliśmy?
- No nie wiem, może ...
- No to stary! - krzyczy rosyjska rakieta - Trza to opić!
I tak walnęły sobie parę kolejek ciekłego wodoru, poprawili utleniaczem. Amerykańska ledwo patrzy na oczy i mówi:
- Stary. Ja do domu nie trafię.
- Spoko, odprowadzę Cię. - odpowiada rosyjska rakieta.
713

Dowcip #28012. Spotykają się nad Pacyfikiem dwie rakiety - rosyjska i amerykańska. w kategorii: „Żarty o Amerykanach”.

Po co Amerykanie kupili od Rosjan sto pięćdziesiąt Tupolewów?
- Bo karczują Alaskę.
25

Dowcip #24398. Po co Amerykanie kupili od Rosjan sto pięćdziesiąt Tupolewów? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Amerykanach”.

Przyjechał Eisenhower z wizytą do Moskwy.
- Jak wam się tutaj podoba? - pyta go Chruszczow.
- Są kraje biedniejsze, to prawda - przyznał Eisenhower - ale tylu pijaków na ulicach, to chyba nie ma nigdzie na świecie!
- Chętnie bym się o tym przekonał w Waszyngtonie - odparował Chruszczow.
- Przyjedźcie więc! Każdego spotkanego pijaka możecie zastrzelić!
Chruszczow wziął służbowy pistolet i udał się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Chodzi po ulicach i nadziwić się nie może, nigdzie pijaków! W końcu po dwóch godzinach znalazł jednego. Zastrzelił go z satysfakcją i powrócił do Moskwy.
Rano sekretarz czyta mu prasę z całego świata.
- Jak donosi? Washington Post: Wczoraj w godzinach wieczornych łysy gangster zastrzelił sowieckiego dyplomatę.
016

Dowcip #17989. Przyjechał Eisenhower z wizytą do Moskwy. w kategorii: „Żarty o Amerykanach”.

Kawały o AmerykanachŚmieszny humor o AmerykanachŚmieszne żarty o AmerykanachHumor o AmerykanachŚmieszne dowcipy o AmerykanachŚmieszne kawały o AmerykanachŻarty o AmerykanachDowcipy o Amerykanach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe samochody osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik haseł i definicji

» Leksykon krzyżówkowicza

» Deklinacja rzeczowników

» Opiekunki

» Wyszukiwarka rymów do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost