Dowcipy o żonie
Świeżo poślubiona żona mówi do męża, który właśnie wrócił z pracy:
- Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę!
Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział:
- Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!
- Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia.
- Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę!
Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział:
- Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!
- Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia.
513
Dowcip #13295. Świeżo poślubiona żona mówi do męża, który właśnie wrócił z pracy w kategorii: „Śmieszny humor o żonie”.
Mąż do żony:
- Kochanie, spełniło się Twoje marzenie by zamieszkać w droższym mieszkaniu. Od przyszłego tygodnia podnoszą nam czynsz.
- Kochanie, spełniło się Twoje marzenie by zamieszkać w droższym mieszkaniu. Od przyszłego tygodnia podnoszą nam czynsz.
311
Dowcip #31724. Mąż do żony w kategorii: „Śmieszne kawały o żonie”.
W barze przy kielichu rozmawiają dwaj koledzy:
- Stary, co ty taki załamany?
- Wiesz, wczoraj w nocy kochałem się z żoną.
- No i co?
- Dziś nad ranem zostawiłem jej z przyzwyczajenia dwieście zł.
- Masz przekichane stary.
- Kiedy wróciłem po te dwieście zł znalazłem pięćdziesiąt zł reszty.
- Stary, co ty taki załamany?
- Wiesz, wczoraj w nocy kochałem się z żoną.
- No i co?
- Dziś nad ranem zostawiłem jej z przyzwyczajenia dwieście zł.
- Masz przekichane stary.
- Kiedy wróciłem po te dwieście zł znalazłem pięćdziesiąt zł reszty.
514
Dowcip #14308. W barze przy kielichu rozmawiają dwaj koledzy w kategorii: „Śmieszny humor o żonie”.
Z pamiętnika serwisanta:
Mąż wraca do domu, a na lodówce wisi przypięta magnesem kartka i dyskietka. Na kartce napis: ”Kochanie, znalazłam tą ważną dyskietkę, której tak bardzo potrzebowałeś do pracy.”
Mąż wraca do domu, a na lodówce wisi przypięta magnesem kartka i dyskietka. Na kartce napis: ”Kochanie, znalazłam tą ważną dyskietkę, której tak bardzo potrzebowałeś do pracy.”
116
Dowcip #14852. Z pamiętnika serwisanta w kategorii: „Żarty o żonie”.
- Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne, skoro pół nocy przesiaduje pan w barze i pije.
- To nie dla mnie, to dla mojej żony!
- To nie dla mnie, to dla mojej żony!
515
Dowcip #11698. - Nie rozumiem, dlaczego mam panu zapisać środki nasenne w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żonie”.
- Wiesz, twoja żona to straszna śmieszka! Jak opowiedziałem jej kawał, to tak się śmiała, że o mało co oboje nie spadliśmy z łóżka!
513
Dowcip #11952. - Wiesz, twoja żona to straszna śmieszka! w kategorii: „Dowcipy o żonie”.
Rozmawia trzech kolegów i jeden mówi:
- Moja stara jest taka gruba, że jak wsiada do pociągu, to pociąg staje i nie chce ruszyć.
A drugi na to:
- Moja żona jest taka gruba, że jak wchodzi do restauracji, to nie dość, że drzwi popsuje to zje wszystko z restauracji, no i restauracja plajtuje.
A trzeci mówi:
- Moja żona to jest taka gruba, że jak oddaje majtki do prania, to jej mówią, że spadochronów nie przyjmują.
- Moja stara jest taka gruba, że jak wsiada do pociągu, to pociąg staje i nie chce ruszyć.
A drugi na to:
- Moja żona jest taka gruba, że jak wchodzi do restauracji, to nie dość, że drzwi popsuje to zje wszystko z restauracji, no i restauracja plajtuje.
A trzeci mówi:
- Moja żona to jest taka gruba, że jak oddaje majtki do prania, to jej mówią, że spadochronów nie przyjmują.
1511
Dowcip #12045. Rozmawia trzech kolegów i jeden mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.
Przystojny mężczyzna żali się lekarzowi:
- Mam wszystko, żonę, dom, dzieci, firmę i dużo pieniędzy. Brakuje mi wyzwań. Skoki ze spadochronem, na linie, sporty ekstremalne, wszystkiego próbowałem.
- Niech pan znajdzie sobie kochankę. - mówi lekarz.
- Mam już trzy.
- No to niech Pan powie o nich żonie.
- Mam wszystko, żonę, dom, dzieci, firmę i dużo pieniędzy. Brakuje mi wyzwań. Skoki ze spadochronem, na linie, sporty ekstremalne, wszystkiego próbowałem.
- Niech pan znajdzie sobie kochankę. - mówi lekarz.
- Mam już trzy.
- No to niech Pan powie o nich żonie.
335
Dowcip #22833. Przystojny mężczyzna żali się lekarzowi w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.
Przychodzi Baca do kolegi chirurga i mówi:
- Wiesz Kazik pomóż, mam brzydką żonę! Weź ty jej zrób jakąś operacje!
- Ja nie dam rady, ale pogadam z doktorami w Krakowie może się da, ale to będzie kosztować z jakieś dziesięć tysięcy.
Spotykają się po dwóch tygodniach. Mówi lekarz Kazik:
- Tak jak mówiłem, da się załatwić, ino dziesięć patyków przynieś.
- A wiesz Kazik, już nie trzeba, gajowy zgodził się za pięć stówek odstrzelić.
- Wiesz Kazik pomóż, mam brzydką żonę! Weź ty jej zrób jakąś operacje!
- Ja nie dam rady, ale pogadam z doktorami w Krakowie może się da, ale to będzie kosztować z jakieś dziesięć tysięcy.
Spotykają się po dwóch tygodniach. Mówi lekarz Kazik:
- Tak jak mówiłem, da się załatwić, ino dziesięć patyków przynieś.
- A wiesz Kazik, już nie trzeba, gajowy zgodził się za pięć stówek odstrzelić.
711
Dowcip #10460. Przychodzi Baca do kolegi chirurga i mówi w kategorii: „Humor o żonie”.
Blondynka wraca późno z pracy i mówi do męża:
- Przepraszam, że się spóźniłam 5 godzin, ale byłam na Dworcu Centralnym i nie było prądu i zostałam unieruchomiona na schodach ruchomych.
- Przepraszam, że się spóźniłam 5 godzin, ale byłam na Dworcu Centralnym i nie było prądu i zostałam unieruchomiona na schodach ruchomych.
615