
Dowcipy o żonie
Na sali sądowej:
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem.
- A żona oskarżonego dawała?
- Nadal mówimy o narkotykach?
- Czy oskarżony dawał świadkowi narkotyki?
- Nie dawałem.
- A żona oskarżonego dawała?
- Nadal mówimy o narkotykach?
015
Dowcip #3040. Na sali sądowej w kategorii: „Dowcipy o żonie”.
Żona pyta męża:
- Gdzie jest nasz syn?
Mąż na to:
- U kolegi.
- To może się trochę zabawimy?
- Dobry pomysł, włączaj komuter!
- Gdzie jest nasz syn?
Mąż na to:
- U kolegi.
- To może się trochę zabawimy?
- Dobry pomysł, włączaj komuter!
28
Dowcip #1082. Żona pyta męża w kategorii: „Żarty o żonie”.

Moja żona przespała się kiedyś z policjantem o imieniu Jacek podczas wieczornego wyjścia. Dwa lata później uprawialiśmy najcudowniejszy seks, jaki można sobie wyobrazić w krzakach w parku. Zgadnijcie kto nas przyłapał?
- Moja żona.
- Moja żona.
50
Dowcip #24645. Moja żona przespała się kiedyś z policjantem o imieniu Jacek podczas w kategorii: „Kawały o żonie”.
Synek nakrył rodziców w intymnej sytuacji
- Co robicie?
- Popycham mamę - odpowiada mimowolnie spłoszony ojciec.
- To jeszcze nic - stwierdza rezolutny synek- wczoraj jakby mama się nie opierała o szafę to pan listonosz by ją na pocztę zapchał.
- Co robicie?
- Popycham mamę - odpowiada mimowolnie spłoszony ojciec.
- To jeszcze nic - stwierdza rezolutny synek- wczoraj jakby mama się nie opierała o szafę to pan listonosz by ją na pocztę zapchał.
59
Dowcip #6180. Synek nakrył rodziców w intymnej w kategorii: „Dowcipy o żonie”.

Żona kłóci się z mężem:
- Wy, faceci, myślicie tylko o seksie i chlaniu!
- Nieprawda, czasami myślimy też o kulturze i sztuce.
- Jakiej kulturze i sztuce?!
- Kulturze picia i sztuce kochania.
- Wy, faceci, myślicie tylko o seksie i chlaniu!
- Nieprawda, czasami myślimy też o kulturze i sztuce.
- Jakiej kulturze i sztuce?!
- Kulturze picia i sztuce kochania.
32
Dowcip #28235. Żona kłóci się z mężem w kategorii: „Śmieszny humor o żonie”.
Przychodzi pijany mąż do domu o trzeciej rano i od progu woła:
- Żsszono, podaj miszzske bendem rzyygał!
- Ależ Karol co Ty?
- Ższono, natycchmiast missske bo bendem rzygał!
No to żona leci szuka miski w kuchni, w łazience, w końcu znajduje za szafą i pędzi do drzwi. A tam mąż siedzi na schodach i na widok żony powiada:
- Zmiana planów, zesrałem się.
- Żsszono, podaj miszzske bendem rzyygał!
- Ależ Karol co Ty?
- Ższono, natycchmiast missske bo bendem rzygał!
No to żona leci szuka miski w kuchni, w łazience, w końcu znajduje za szafą i pędzi do drzwi. A tam mąż siedzi na schodach i na widok żony powiada:
- Zmiana planów, zesrałem się.
112
Dowcip #28889. Przychodzi pijany mąż do domu o trzeciej rano i od progu woła w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żonie”.

Wychodząc spod prysznica usłyszałem od żony:
- Ooo, wygląda jak penis, tylko mniejszy.
- Ooo, wygląda jak moja sekretarka, tylko grubsza.
- Ooo, wygląda jak penis, tylko mniejszy.
- Ooo, wygląda jak moja sekretarka, tylko grubsza.
05
Dowcip #29032. Wychodząc spod prysznica usłyszałem od żony w kategorii: „Dowcipy o żonie”.
Siedzę właśnie w awionetka,
wale żonie mej minetka,
mały pryska białym płynem
i rozmawiam o Putinie.
Żona ma orgazm przeżywa,
a ekstazy nie ubywa.
Już mi jaja pieści żona,
ależ ona napalona.
wale żonie mej minetka,
mały pryska białym płynem
i rozmawiam o Putinie.
Żona ma orgazm przeżywa,
a ekstazy nie ubywa.
Już mi jaja pieści żona,
ależ ona napalona.
274
Dowcip #23494. Siedzę właśnie w awionetka w kategorii: „Kawały o żonie”.

Przychodzi mąż z pracy w fabryce frytek do domu i mówi do żony:
- Wiesz, co? Mam nieodpartą pokusę włożyć przyrodzenie w obieraczkę do ziemniaków ...
Na to żona:
- Zdurniałeś do reszty, stary capie? A co jak Ci się coś stanie! Wybij sobie ten pomysł z głowy!
Ale męża to męczyło i męczyło, bardzo chciał to zrobić i wydawało mu się, że nic go nie przekona do tego, żeby nie poddać się tej zachciance. Idzie zatem na drugi dzień do pracy i zrobił to co chciał. Włożył przyrodzenie w obieraczkę do ziemniaków. Wraca do domu i mówi do żony:
- Wiesz, nie wytrzymałem, po prostu musiałem to zrobić.
Żona:
- Ty debilu, mogłeś sobie krzywdę zrobić! Nic Ci się nie stało?
- Zwolnili mnie.
- A obieraczka?
- Ją też zwolnili.
- Wiesz, co? Mam nieodpartą pokusę włożyć przyrodzenie w obieraczkę do ziemniaków ...
Na to żona:
- Zdurniałeś do reszty, stary capie? A co jak Ci się coś stanie! Wybij sobie ten pomysł z głowy!
Ale męża to męczyło i męczyło, bardzo chciał to zrobić i wydawało mu się, że nic go nie przekona do tego, żeby nie poddać się tej zachciance. Idzie zatem na drugi dzień do pracy i zrobił to co chciał. Włożył przyrodzenie w obieraczkę do ziemniaków. Wraca do domu i mówi do żony:
- Wiesz, nie wytrzymałem, po prostu musiałem to zrobić.
Żona:
- Ty debilu, mogłeś sobie krzywdę zrobić! Nic Ci się nie stało?
- Zwolnili mnie.
- A obieraczka?
- Ją też zwolnili.
25
Dowcip #24162. Przychodzi mąż z pracy w fabryce frytek do domu i mówi do żony w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żonie”.
Tirowiec wraca do domu po długiej trasie i mówi do żony:
- No, Wieśka przywitaj starego ładnie w domu, na kolanka i laseczkę proszę ...
Ona na kolanka cyk i jedzie laseczkę ... Koleś dochodzi i mówi:
- Uf, no wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!
- No, Wieśka przywitaj starego ładnie w domu, na kolanka i laseczkę proszę ...
Ona na kolanka cyk i jedzie laseczkę ... Koleś dochodzi i mówi:
- Uf, no wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!
310
Dowcip #24244. Tirowiec wraca do domu po długiej trasie i mówi do żony w kategorii: „Śmieszny humor o żonie”.
