LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o żonie


Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało. Prawie jak łaskotki, jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder. Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się powyżej podbrzusza. Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę. Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do najwyższego punktu uda.
- Och ...
W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic ... Nagle przestał, przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję. Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem:
- To było cudowne, dlaczego przestałeś?
- Znalazłem w końcu pilota. - odpowiedział.
010

Dowcip #24118. Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje w kategorii: „Dowcipy o żonie”.

Poszedł facet do lekarza po jakieś leki bo czuł, że go zaczyna jakaś grypa łapać. Lekarz go obejrzał, osłuchał i zaczyna przepisywać receptę. Facet się pyta czy te tabletki co mu przepisuje będą skuteczne, ale lekarz mówi, że najskuteczniejsze to będą czopki. Gościu się trochę zmartwił na myśl o wkładaniu czegokolwiek w tyłek, no ale co zrobić.
Lekarz zauważył, że facet nie jest zadowolony, zaproponował, że pierwszą dawkę mu sam zaaplikuje bo ma już doświadczenie i, że facet niczego nie poczuje.
No to facet się wypiął, opuścił spodnie i trochę zdenerwowany czeka. Nagle coś delikatnie chlupnęło.
- No i już po strachu, nawet pan pewnie nic nie poczuł.
Gość uradowany, że wszystko tak gładko poszło, wrócił do domu. Wieczorem poprosił żonę żeby też tak delikatnie załatwiła sprawę. Wypięty, spodnie na kostkach. Żona położyła jedną dłoń na ramieniu i ciśnie.
Facet nagle na cały głos:
- O cholera!
Żona wystraszona co się stało, pyta czy go zabolało.
A facet na to:
- Właśnie sobie przypomniałem, że ten lekarz położył obie ręce na moich ramionach!
16

Dowcip #24130. Poszedł facet do lekarza po jakieś leki bo czuł w kategorii: „Humor o żonie”.

Żona wychodzi z domu, mąż zostaje sam bierze do ręki szklankę z mlekiem i zaczyna w niej moczyć fiuta, w tym czasie wpada do domu żona i zdziwiona mówi:
- Tyle razy widziałam jak się spuszczasz ale pierwszy raz widzę jak go tankujesz.
16

Dowcip #18802. Żona wychodzi z domu w kategorii: „Kawały o żonie”.

Trzy kobiety urządziły sobie domową imprezkę, na której nie stroniły od alkoholu. Po paru drinkach zaczęły porównywać swoich mężów do samochodów. Pierwsza mówi:
- Mój mąż jest w łóżku jak PORSCHE! szybki, wygodny, nie do zajeżdżenia, po prostu najlepszy!
Druga mówi: - Mój mąż jest jak BMW! również szybki, komfortowy, bardzo dobrze trzyma się drogi! Cacko!
Na to trzecia: - A mój jest jak POLONEZ.
Pierwsza i druga zaskoczone pytają się, co jest przyczyną tak niskiej oceny?!
- Bez ssania nie pojedzie!
50

Dowcip #17465. Trzy kobiety urządziły sobie domową imprezkę w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.

Na trzydziestą rocznicę ślubu mąż wybrał się z żoną do miasta, żeby jej coś kupić. Weszli do sklepu z ubraniami, gdzie żonie strasznie spodobały się delikatne koronkowe majteczki. Na to mąż:
- Coś ty Zośka, masz dupę, jak młockarnia, przecież w nie nie wejdziesz.
Żona się obraziła i powiedziała, że nic nie chce. Wrócili do domu położyli się spać, a mężowi zachciało się pieszczot. Na to żona:
- Co ja dla jednej słomki mam uruchamiać całą młockarnię?!
107

Dowcip #17906. Na trzydziestą rocznicę ślubu mąż wybrał się z żoną do miasta w kategorii: „Śmieszny humor o żonie”.

Siedzi koleś w saunie, obok niego siedzi murzyn z taką wielką pytą. Gość siedzi, siedzi, luka tak na murzyna, to na jego pytę i w końcu nie wytrzymuje i pyta:
- Jak wy murzyni to robicie, że macie takie wielkie pyty?
- Normalnie, to taki specjalny sposób bzykania. Najpierw wolno wsadzasz, a potem szybko wyciągasz.
Koleś tak się na ten sposób napalił, że już pod wieczór namówił żonę na bzykanie, no i próbuje ten sposób, próbuje, nagle odzywa się żona:
- Ty, co Ty mnie tak ruchasz jakoś po murzyńsku?
112

Dowcip #28930. Siedzi koleś w saunie, obok niego siedzi murzyn z taką wielką pytą. w kategorii: „Humor o żonie”.

Małżeństwo wybrało się do zoo. Oglądają różne foczki, kaczki, papużki i inne tego typu pierdoły. Jest cholernie romantycznie i w ogóle. Po pół-dniowym zwiedzaniu zoo powoli kierują się do wyjścia. Został im jeszcze tylko wielki orangutan w klatce do pooglądania. Na widok żony orangutan niezdrowo się pobudził. Dostrzegł to mąż i postanowił trochę powkurzać wielkiego orangutana, jako że ten miał większy sprzęt od niego.
- Żono podciągnij odrobinkę sukienkę do góry.
Żona posłusznie podciągnęła - orangutan wywalił język i zaczął ślinić się niezdrowo.
- Żono obliż usta i wypnij się odrobinkę.
Kobieta posłusznie rozkaz wykonała, na co orangutan zaczął miotać się po całej klatce, rozrywać kraty i takie tam. I właśnie w tym momencie mąż złapał żonę, otworzył klatkę, wrzucił ją do środka i natychmiast zamknął:
- A teraz mu wytłumacz, że nie masz ochoty.
68

Dowcip #28703. Małżeństwo wybrało się do zoo. w kategorii: „Żarty o żonie”.

Wieczór. Mąż z żoną leżą spokojnie w łóżku. Facet zaczyna całować swoją partnerkę, ta jednak odrzuca jego zaloty:
- Nie mam dziś ochoty.
- Może troszkę znajdziesz? - zapytał?
- Kochanie jutro mam wizytę u ginekologa, gdybyśmy się dziś kochali, miałabym jutro jakieś ślady, wolę nie.
Mąż odsunął się na bok, przykrył się cały kołdrą, jednak jego dolne partie ciała nie mogły się powstrzymać. Bał się zapytać żony czy mogą coś. Odpowiedziała znów, że nie. Posmutniał i gryzącym głosem z nadzieją zapytał:
- Kochanie, a masz może juro wizytę u dentysty?
16

Dowcip #28158. Wieczór. Mąż z żoną leżą spokojnie w łóżku. w kategorii: „Humor o żonie”.

Typowy maczo poślubił niebrzydką kobietę. Tuż po ślubie postanowił wyłożyć zasady w ich związku:
- Po pierwsze, wracam do domu o której mi się podoba. Po drugie, żadnego ględzenia z tego powodu. Po trzecie, na stole ma czekać duży obiad, chyba że powiem inaczej. Po czwarte, będę spotykał się ze starymi kumplami, popijał z nimi, grał w karty, jeździł na ryby i polowania i nie masz z tego powodu robić mi wyrzutów. Jakieś uwagi?
-Nie, nie. Wszystko ok . Zrozum tylko, że w tym domu zawsze o siódmej wieczorem będzie seks . I to niezależnie czy Ty będziesz czy nie.
215

Dowcip #28088. Typowy maczo poślubił niebrzydką kobietę. w kategorii: „Żarty o żonie”.

Facet chodzi cały czas nerwowo po domu. Od ściany do ściany. Żona nie wytrzymuje i w końcu zadaje konkretne, krótkie pytanie:
- Co jest?
Mąż na to z ogniem w oczach:
- Mam ochotę na sex!
Żona chcąc pomóc mężowi:
- No to chodź!
- No to chodzę!
37

Dowcip #27321. Facet chodzi cały czas nerwowo po domu. Od ściany do ściany. w kategorii: „Śmieszne żarty o żonie”.

Śmieszne kawały o żonieDowcipy o żonieŚmieszny humor o żonieKawały o żonieŚmieszne dowcipy o żonieŚmieszne żarty o żonieŻarty o żonieHumor o żonie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Samochody osobowe

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Definicje

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekunka

» Słownik rymów czasowniki

» Stopniowanie przysłówków online

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost