LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o świętach


W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża, który najwidoczniej zasiedział się z kolegami na tradycyjnym ”śledziku”. Wreszcie słyszy znajomy zgrzyt klucza w drzwiach:
- O mój Boże! - załamuje ręce małżonka. - Ty znowu wracasz z knajpy! O tej porze?!
- Wybacz, moja droga - odburkuje mąż. - Ale już zamykali i dłużej nie mogłem zostać.
37

Dowcip #4309. W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża w kategorii: „Dowcipy o świętach”.

Wigilia. Facet gotowy, zwarty i czeka na pierwszą gwiazdkę. Oczywiście puste miejsce zostawił, a tu nagle dzwonek.
- Puk,puk!
- Kto tam! - mówi facet.
- Strudzony wędrowiec, czy jest miejsce?
- Jest.
- A mogę skorzystać?
- Nie.
- Czemu?
- Bo tradycyjnie musi być puste!
58

Dowcip #4654. Wigilia. Facet gotowy, zwarty i czeka na pierwszą gwiazdkę. w kategorii: „Kawały o świętach”.

Dawno, dawno temu Mikołaj szykował się do odlotu. Już od początku jednak coś mu nie wychodziło. Najpierw okazało się, że najlepsze elfy są na zwolnieniu, a zastępcy nie radzą sobie z robieniem zabawek. Mikołaj, obawiając się, że nie zdąży, poszedł do stajni. Okazało się, że trzy najlepsze renifery są w ciąży, a Rudolf i Dzwoneczek przeskoczyły płot i uciekły, Bóg wie gdzie. Zdenerwowany poszedł się napić brandy i filiżanki kawy. Okazało się, że nie ma alkoholu, bo chore elfy go wypiły. Postanowił, że zrobi sobie kawę. Jednak do kuchni weszła pani Mikołajowa i oznajmiła, że jej mama przyjeżdża za dwa dni.
Mikołaj z szoku wypuścił puszkę z kawą i filiżankę. Kawa i odłamki zasypały podłogę. Poszedł po szczotkę, ale włosie zjadły myszy. Wtedy, gdy Mikołaj był już maksymalnie wkurzony, zadzwonił dzwonek do drzwi.
Otwiera, a tam stoi uśmiechnięty aniołek trzymający choinkę. Mówi wesolutkim głosem:
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Mam dla ciebie choinkę, prawda, że jest piękna? Gdzie mam ją wsadzić?
I stąd się wzięła tradycja aniołka na czubku choinki.
613

Dowcip #6856. Dawno, dawno temu Mikołaj szykował się do odlotu. w kategorii: „Śmieszne żarty o świętach”.

Jaka jest ulubiona kolęda świeżo upieczonych rodziców?
- Cicha noc.
28

Dowcip #10224. Jaka jest ulubiona kolęda świeżo upieczonych rodziców? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o świętach”.

Czym się różnią Zaduszki od lanego poniedziałku?
- Zaduszki zmuszają do refleksji, a lany poniedziałek do refleksu.
510

Dowcip #7473. Czym się różnią Zaduszki od lanego poniedziałku? w kategorii: „Śmieszne kawały o świętach”.

- Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi.
- Co się stało?
- Wyobraź sobie, przed świętami zapłaciłem teściowej za nowe zęby, a w święta ona mnie tymi zębami pogryzła.
213

Dowcip #2024. - Takiej niewdzięczności świat nie widział - mówi Kowalski do kolegi. w kategorii: „Humor o świętach”.

Kiedy w Polsce jest Boże Narodzenie?
- Dwa dni po tym gdy w Niemczech jest rozdanie prezentów.
Jaka jest pierwsza lekcja w polskiej szkole nauki jazdy?
- Otwierać drzwi przy pomocy klamki.
2011

Dowcip #6216. Kiedy w Polsce jest Boże Narodzenie? w kategorii: „Kawały o świętach”.

Pewnego dnia nauczycielka, ogromnie ciekawa świątecznych zwyczajów jej podopiecznych, zapytała dzieci, jak spędzają święta.
- Patryku, powiedz nam co Ty robisz w Wigilię. - zwróciła się do chłopca z pierwszej ławki.
- No więc ja, moi bracia i siostry wybieramy się najpierw do kościoła, gdzie śpiewamy kolędy. Potem bardzo późno wracamy do domu, wieszamy nasze pończochy na kominku i idziemy do łóżka ciesząc się, że za chwilę Święty Mikołaj przyniesie nam piękne zabawki.
- Bardzo ładnie, Patryku. - odpowiedziała nauczycielka - A teraz Ty, Janku, opowiedz nam, jak spędzasz święta.
- Ja także idę z moją mamusią i z moim tatusiem do kościółka śpiewać kolędy. Po powrocie, gdy już jest bardzo późno, wieszamy nasze pończochy na kominku i idziemy spać z nadzieją, że gdy się obudzimy, znajdziemy mnóstwo zabawek.
- Także bardzo ładnie, Janku. - rzekła nauczycielka. W tym momencie zdała sobie sprawę, że w klasie jest jeszcze żydowskie dziecko i na pewno wszystkich może zaciekawić, jak ono spędza te święta.
- A Ty, Izaaku, co robisz podczas świąt? - zapytała się chłopca.
- My także śpiewamy kolędy. - odpowiedział Izaak.
Zaskoczona nauczycielka odparła:
- Tak? Opowiedz nam, co śpiewacie.
- Co roku śpiewamy jedną i tę samą kolędę. Tata wraca z biura, wsiadamy całą rodziną do jego Rolls Royce’a, następnie udajemy się do jego fabryki zabawek. Gdy wchodzimy do środka i patrzymy na puste półki, zaczynamy śpiewać: ”Co za przyjaciela mamy w Jezusie”. Potem wszyscy lecimy na Wyspy Bahama.
410

Dowcip #33219. Pewnego dnia nauczycielka w kategorii: „Żarty o świętach”.

Jasir Arafat u wróżki. Pyta kiedy umrze. Wróżka zmrużyła oczy i patrzy w kulę. Mruczy coś pod nosem i w końcu mówi:
- Umrzesz w żydowskie święto.
- Które?! - pyta Arafat.
- Nieważne? - odpowiada wróżka - Jak tylko umrzesz, to będzie to żydowskie święto.
410

Dowcip #4449. Jasir Arafat u wróżki. Pyta kiedy umrze. w kategorii: „Żarty o świętach”.

Żona woła męża i mówi do niego:
- Mężu kupiłam pół litra wódki, wkładam ją do lodówki i ma tam być do Bożego Narodzenia. Zrozumiano?
Mąż:
- No tak.
Po chwili opuszcza spodnie do kolan i mówi do żony:
- Widzisz? Wisi i będzie wisieć do ósmego marca!
816

Dowcip #1945. Żona woła męża i mówi do niego w kategorii: „Śmieszne kawały o świętach”.

Kawały o świętachŚmieszny humor o świętachŚmieszne żarty o świętachHumor o świętachŚmieszne dowcipy o świętachŚmieszne kawały o świętachŻarty o świętachDowcipy o świętach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Anonse motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik haseł i definicji

» Słownik do krzyżówek

» Deklinacja rzeczowników

» Praca na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost