Dowcipy o łysych
Podchodzi łysy facet do lustra i mówi:
- Mam osiemdziesiąt lat i żadnego siwego włoska!
- Mam osiemdziesiąt lat i żadnego siwego włoska!
26
Dowcip #14596. Podchodzi łysy facet do lustra i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o łysych”.
Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Nie rozumiem ... - mówi jedna - jak możesz wychodzić za tego faceta? Jest przecież łysy jak kolano i w dodatku bez zębów.
- Ach, nie bądź taka wymagająca! On już się taki urodził.
- Nie rozumiem ... - mówi jedna - jak możesz wychodzić za tego faceta? Jest przecież łysy jak kolano i w dodatku bez zębów.
- Ach, nie bądź taka wymagająca! On już się taki urodził.
79
Dowcip #14761. Rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: „Śmieszne kawały o łysych”.
Rudy mówi do łysego:
- Nie dała Bozia włosków, nie dała.
A Rudy na to:
- Chciała dać rude, ale nie wziąłem.
- Nie dała Bozia włosków, nie dała.
A Rudy na to:
- Chciała dać rude, ale nie wziąłem.
812
Dowcip #14837. Rudy mówi do łysego w kategorii: „Żarty o łysych”.
Do klasy wchodzi wizytator, i pyta:
- Co wy dzieci jadacie, że tak pięknie wyglądacie?
- Wstaje Jasiu i mówi:
- Jadamy irysy, ty pacanie łysy!
- Co wy dzieci jadacie, że tak pięknie wyglądacie?
- Wstaje Jasiu i mówi:
- Jadamy irysy, ty pacanie łysy!
58
Dowcip #8135. Do klasy wchodzi wizytator, i pyta w kategorii: „Dowcipy o łysych”.
Do szkoły miała przyjechać wizytacja. Pani mówi do Jasia:
- Jasiu masz tu cukierki siedź za firanką i się nie odzywaj.
Jasiu:
- Dobrze.
Wizytator chodzi po klasie i zauważył Jasia. Odchyla firankę i mówi:
- A ty co tu robisz?
Jasiu:
- Nie widzisz łysy, że jem irysy.
- Jasiu masz tu cukierki siedź za firanką i się nie odzywaj.
Jasiu:
- Dobrze.
Wizytator chodzi po klasie i zauważył Jasia. Odchyla firankę i mówi:
- A ty co tu robisz?
Jasiu:
- Nie widzisz łysy, że jem irysy.
38
Dowcip #5586. Do szkoły miała przyjechać wizytacja. w kategorii: „Kawały o łysych”.
Panna Basia wchodzi ze swoim narzeczonym do gabinetu dyrektora:
- Proszę mi wybaczyć, panie dyrektorze, że przychodzę z moim chłopcem - mówi - ale on jest bardzo zazdrosny i nie chce wierzyć, że pan jest stary, łysy i pryszczaty!
- Proszę mi wybaczyć, panie dyrektorze, że przychodzę z moim chłopcem - mówi - ale on jest bardzo zazdrosny i nie chce wierzyć, że pan jest stary, łysy i pryszczaty!
37
Dowcip #6969. Panna Basia wchodzi ze swoim narzeczonym do gabinetu dyrektora w kategorii: „Śmieszne kawały o łysych”.
Jasiu zadowolony przychodzi do domu i mówi:
- Tato ładnie cię narysowałem?
Tata na to:
- Tak, tak, Jasiu, ale chciałem wiedzieć dlaczego mam zielone włosy?
Na to Jasiu:
- A skąd, Tato, miałem wziąć łysą kredkę?
- Tato ładnie cię narysowałem?
Tata na to:
- Tak, tak, Jasiu, ale chciałem wiedzieć dlaczego mam zielone włosy?
Na to Jasiu:
- A skąd, Tato, miałem wziąć łysą kredkę?
16
Dowcip #7241. Jasiu zadowolony przychodzi do domu i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o łysych”.
Wbiega skin do knajpy, kładzie banknot i mówi do barmana:
- Pół litra żytniej.
Barman stawia przed nim flaszkę wódki i kieliszek. Skin bierze flaszkę i błyskawicznie, jednym haustem opróżnia jej zawartość. Gdy skin wyszedł, siedzący w rogu sali facet podchodzi do barmana i pyta:
- Dlaczego ten łysy nie pił z kieliszka, tylko ”z gwinta”?
- On zawsze się spieszy, kiedy za rogiem punki biją jego kumpli.
- Pół litra żytniej.
Barman stawia przed nim flaszkę wódki i kieliszek. Skin bierze flaszkę i błyskawicznie, jednym haustem opróżnia jej zawartość. Gdy skin wyszedł, siedzący w rogu sali facet podchodzi do barmana i pyta:
- Dlaczego ten łysy nie pił z kieliszka, tylko ”z gwinta”?
- On zawsze się spieszy, kiedy za rogiem punki biją jego kumpli.
29
Dowcip #3181. Wbiega skin do knajpy, kładzie banknot i mówi do barmana w kategorii: „Dowcipy o łysych”.
Spotyka się łysy z rudym. Rudy mówi:
- Co, Bozia włosków nie dała?
Łysy mówi:
- Dawała rude ale nie wziąłem.
- Co, Bozia włosków nie dała?
Łysy mówi:
- Dawała rude ale nie wziąłem.
1531
Dowcip #903. Spotyka się łysy z rudym. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o łysych”.
Na prerii Indianie złapali łysego kowboja. Ponieważ nie mogli go oskalpować, zwołali radę starszych i przy ognisku zastanawiają się co z nim zrobić. W pewnej chwili wojownik Bycze Jajo wstaje i mówi:
- Wodzu Orle Pióro! Zróbmy z niego pisankę!
- Wodzu Orle Pióro! Zróbmy z niego pisankę!
25