
Czarny humor
Przybiega Jasiu do mamy i krzyczy:
- Mamo, mamo tato się powiesił w piwnicy!
Matka leci na dół po schodach do piwnicy. Wtedy Jasiu wykrzykuje:
- Prima aprilis! Wisi na strychu!
- Mamo, mamo tato się powiesił w piwnicy!
Matka leci na dół po schodach do piwnicy. Wtedy Jasiu wykrzykuje:
- Prima aprilis! Wisi na strychu!
58
Dowcip #8084. Przybiega Jasiu do mamy i krzyczy w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.
Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.
59
Dowcip #8085. Dzieci chwalą się w przedszkolu w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.

Jasio się pyta ojca:
- Tato dlaczego babcia się tak trzęsie?
- Nie gadaj tyle, tylko zwiększaj napięcie
- Tato dlaczego babcia się tak trzęsie?
- Nie gadaj tyle, tylko zwiększaj napięcie
83216
Dowcip #8088. Jasio się pyta ojca w kategorii: „Czarny humor dowcipy”.
Tata miał 2 synów. Jasia i Stasia i pyta się:
- Za co wy mnie pochowacie?
- Za coś cię pochowamy - odpowiada Stasiu.
- Jasiu, jak ty myślisz?
- Tato ja to myślę, że najlepiej by było jak by cię coś zeżarło.
- Za co wy mnie pochowacie?
- Za coś cię pochowamy - odpowiada Stasiu.
- Jasiu, jak ty myślisz?
- Tato ja to myślę, że najlepiej by było jak by cię coś zeżarło.
411
Dowcip #8104. Tata miał 2 synów. w kategorii: „Czarny humor”.

Dzieci w przedszkolu opowiadały jak by chciały umrzeć. Ostatni odezwał się Jaś:
- Ja chciałbym umrzeć tak jak mój dziadek - cicho, spokojnie, we śnie, a nie krzycząc z przerażenia jak jego pasażerowie.
- Ja chciałbym umrzeć tak jak mój dziadek - cicho, spokojnie, we śnie, a nie krzycząc z przerażenia jak jego pasażerowie.
412
Dowcip #8147. Dzieci w przedszkolu opowiadały jak by chciały umrzeć. w kategorii: „Czarny humor”.
Lekarz mówi do baby:
- Życia zostało pani 10.
- Ale czego? Lat? Miesięcy?
- 9, 8, 7, 6 ...
- Życia zostało pani 10.
- Ale czego? Lat? Miesięcy?
- 9, 8, 7, 6 ...
1013
Dowcip #8229. Lekarz mówi do baby w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jak tam mój Zbyszek po operacji?
Na to lekarz:
- To to nie miała być sekcja zwłok?
- Jak tam mój Zbyszek po operacji?
Na to lekarz:
- To to nie miała być sekcja zwłok?
514
Dowcip #8233. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Czarny humor”.
Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem:
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka? To gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.
- To grypa.
- Ależ skąd, to żółtaczka!
- Jaka żółtaczka? To gruźlica!
Po chwili:
- Panowie, spokojnie, nie kłóćmy się, sekcja zwłok wykaże kto z nas miał rację.
512
Dowcip #8240. Konsylium trójki lekarzy nad pacjentem w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.

Przylatuje zdyszany i przestraszony mąż do szpitala i pyta doktora:
- Co z moją żoną? Przed chwilą ją tu przywieziono z wypadku.
Lekarz:
- Mam dla pana straszne wiadomości. Pańska żona będzie musiała przejść bardzo wiele rehabilitacji i operacji.
Mąż:
- Boże.
- Wie pan, to będzie kosztować. Operacja ok sto tysięcy złotych.
Mąż.
- Matko, nie wypłacę się.
Lekarz:
- Rehabilitacja i leki też około sto tysięcy.
Mąż:
- Nie!
Lekarz:
- No i jeszcze dochodzi do tego wszystkiego sanatorium około dwadzieścia tysięcy.
Mąż zaczyna płakać. Lekarz łapie go za ramie i mówi:
- Spokojnie, ona nie żyje.
- Co z moją żoną? Przed chwilą ją tu przywieziono z wypadku.
Lekarz:
- Mam dla pana straszne wiadomości. Pańska żona będzie musiała przejść bardzo wiele rehabilitacji i operacji.
Mąż:
- Boże.
- Wie pan, to będzie kosztować. Operacja ok sto tysięcy złotych.
Mąż.
- Matko, nie wypłacę się.
Lekarz:
- Rehabilitacja i leki też około sto tysięcy.
Mąż:
- Nie!
Lekarz:
- No i jeszcze dochodzi do tego wszystkiego sanatorium około dwadzieścia tysięcy.
Mąż zaczyna płakać. Lekarz łapie go za ramie i mówi:
- Spokojnie, ona nie żyje.
614
Dowcip #8245. Przylatuje zdyszany i przestraszony mąż do szpitala i pyta doktora w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.
Ordynator rozmawia z młodym lekarzem:
- Temu pacjentowi spod dwójki został najwyżej tydzień życia ... Proszę, aby pan go jakoś przygotował na tę wiadomość.
Lekarz pędzi do pacjenta i mówi:
- Wie pan, wszyscy jesteśmy śmiertelni, ale pan szczególnie.
- Temu pacjentowi spod dwójki został najwyżej tydzień życia ... Proszę, aby pan go jakoś przygotował na tę wiadomość.
Lekarz pędzi do pacjenta i mówi:
- Wie pan, wszyscy jesteśmy śmiertelni, ale pan szczególnie.
311
Dowcip #8266. Ordynator rozmawia z młodym lekarzem w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.
