
Czarny humor
Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy sekret:
- Przez 20 lat Cię zdradzałem.
Żona:
- A ty myślisz,że ja bym Cię tak bez powodu otruła?
- Przez 20 lat Cię zdradzałem.
Żona:
- A ty myślisz,że ja bym Cię tak bez powodu otruła?
416
Dowcip #8343. Mąż na łożu śmierci wyznaje żonie swój życiowy sekret w kategorii: „Czarny humor”.
Był straszny wypadek na Wiśle. Dwóch policjantów zginęło. Chcieli odpalić motorówkę z popychu!
47
Dowcip #8464. Był straszny wypadek na Wiśle. Dwóch policjantów zginęło. w kategorii: „Czarny humor kawały”.

Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa, który z uwagą śledzi każdy ruch fryzjera.
- To pański pies? - pyta.
- Nie.
- To dlaczego on tak na pana patrzy?
- Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.
- To pański pies? - pyta.
- Nie.
- To dlaczego on tak na pana patrzy?
- Bo jak wczoraj odciąłem klientowi ucho, to on je potem zjadł.
36
Dowcip #8825. Podczas strzyżenia Kowalski zauważa w rogu psa w kategorii: „Czarny humor żarty”.
Hrabina pyta Jana:
- Janie, co robi hrabia?
- Leży i nie oddycha.
- No tak, zawsze był leniwy ...
- Janie, co robi hrabia?
- Leży i nie oddycha.
- No tak, zawsze był leniwy ...
611
Dowcip #8840. Hrabina pyta Jana w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.

Blondynka wraca z pracy. Czeka na nią mąż z kolacją. Blondynka pyta się:
- Co to za okazja.
A mąż na to:
- Teściowa umarła.
- Co to za okazja.
A mąż na to:
- Teściowa umarła.
38
Dowcip #8944. Blondynka wraca z pracy. Czeka na nią mąż z kolacją. w kategorii: „Czarny humor kawały”.
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Mam problem z teściową, wtrąca się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- To kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś?
- No, Syrenkę.
- Bo to trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Ale jestem szczęśliwy.
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
- Mam problem z teściową, wtrąca się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- To kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś?
- No, Syrenkę.
- Bo to trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Ale jestem szczęśliwy.
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
216
Dowcip #9740. Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi w kategorii: „Śmieszny czarny humor”.

Rozmowa dwóch facetów:
- Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
- Nie mogę. Żona mi zmarła.
- To dam ci grać czarnymi. Chodź.
- Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
- Nie mogę. Żona mi zmarła.
- To dam ci grać czarnymi. Chodź.
834
Dowcip #9833. Rozmowa dwóch facetów w kategorii: „Czarny humor śmieszne dowcipy”.
Spotykają się dwie blondynki:
- Słyszałaś, że Zocha umarła na raka? - pyta jedna.
- Wiesz, wiedziałam, że w jakiejś normalnej pozycji to ona nie umrze!
- Słyszałaś, że Zocha umarła na raka? - pyta jedna.
- Wiesz, wiedziałam, że w jakiejś normalnej pozycji to ona nie umrze!
47
Dowcip #10592. Spotykają się dwie blondynki w kategorii: „Czarny humor żarty”.

Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci, co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
- Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci, co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
838
Dowcip #11136. Nauczycielka prosi Jasia w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.
Nauczyciel opowiada dzieciom:
- Zimą musicie na siebie bardzo uważać. Kiedy byłem w waszym wieku, to miałem kolegę, który dostał saneczki. Zjeżdżał z góry, wpadł w śnieg, dostał zapalenia płuc i umarł.
W klasie zapadła cisza. Po chwili Jaś pyta:
- A co się stało z saneczkami?
- Zimą musicie na siebie bardzo uważać. Kiedy byłem w waszym wieku, to miałem kolegę, który dostał saneczki. Zjeżdżał z góry, wpadł w śnieg, dostał zapalenia płuc i umarł.
W klasie zapadła cisza. Po chwili Jaś pyta:
- A co się stało z saneczkami?
59
Dowcip #11364. Nauczyciel opowiada dzieciom w kategorii: „Czarny humor kawały”.
