
Czarny humor
Pewien misjonarz w Brazylii lubił po pracy chłodzić się w okolicznej rzece, jednakże strach przed piraniami powstrzymywał go od tego. Pewnego dnia życzliwi sąsiedzi wyjaśnili mu, że piranie atakują ludzi tylko wtedy gdy płyną ławicą, lecz na tym odcinku rzeki w ławicach się nie pojawiają. Uspokojony misjonarz kapał się w rzece przez całe lato, aż do dnia gdy usłyszał o tym, że pewien rybak wypadł do rzeki i ślad po nim zaginął. Zaniepokojony znowu udał się po poradę do sąsiadów, czy przypadkiem nie pożarły go piranie.
- Ależ nie - odparli sąsiedzi - piranie nigdy nie pojawiają się w ławicach tam gdzie są aligatory!
- Ależ nie - odparli sąsiedzi - piranie nigdy nie pojawiają się w ławicach tam gdzie są aligatory!
821
Dowcip #2999. Pewien misjonarz w Brazylii lubił po pracy chłodzić się w okolicznej w kategorii: „Czarny humor kawały”.
Rok 2020, lekcja historii w szkole podstawowej na wschodnich krańcach Polski. Pani zadaje pytanie:
- Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim 26 IV 1986.
W klasie nikt nie wie oprócz Jasia.
- No powiedz Jasiu.
- Wybuchła elektrownia atomowa w Czarnobylu.
- Bardzo dobrze - powiedziała pani i pogłaskała Jasia po główce.
- A powiedz czy były jakieś skutki uboczne i następstwa tego wybuchu.
- Nie proszę pani, żadnych następstw i skutków ubocznych nie było.
- Bardzo dobrze - powiedziała pani i pogłaskała Jasia po środkowej główce.
- Powiedzcie mi dzieci, co ważnego wydarzyło się w Związku Radzieckim 26 IV 1986.
W klasie nikt nie wie oprócz Jasia.
- No powiedz Jasiu.
- Wybuchła elektrownia atomowa w Czarnobylu.
- Bardzo dobrze - powiedziała pani i pogłaskała Jasia po główce.
- A powiedz czy były jakieś skutki uboczne i następstwa tego wybuchu.
- Nie proszę pani, żadnych następstw i skutków ubocznych nie było.
- Bardzo dobrze - powiedziała pani i pogłaskała Jasia po środkowej główce.
522
Dowcip #3731. Rok 2020 w kategorii: „Czarny humor żarty”.

Raport:
Zwłoki wisiały dobrze wyeksponowane, wkomponowane we framugę drzwi.
Zwłoki wisiały dobrze wyeksponowane, wkomponowane we framugę drzwi.
96
Dowcip #29236. Raport w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.
Raport:
W okolicy zwłok nie znaleziono żadnych przedmiotów, które mogły posłużyć do nagłej śmierci.
W okolicy zwłok nie znaleziono żadnych przedmiotów, które mogły posłużyć do nagłej śmierci.
104
Dowcip #29243. Raport w kategorii: „Czarny humor”.

- Halo?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie.
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusią w sypialni!
- Ok, no cóż ... Posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu.
- To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem.
Kilka minut później:
- Już zrobiłam.
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek?
- On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i też jest nieżywy.
Bardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie:
- Hm mmm, basen mówisz? A czy to numer 555 - 67 - 89?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie.
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusią w sypialni!
- Ok, no cóż ... Posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu.
- To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem.
Kilka minut później:
- Już zrobiłam.
- I co się stało?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek?
- On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i też jest nieżywy.
Bardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie:
- Hm mmm, basen mówisz? A czy to numer 555 - 67 - 89?
618
Dowcip #17244. - Halo? w kategorii: „Czarny humor”.
U wróżki:
- Nie będę niczego ukrywać. Karty mówią, że pana żona zginie śmiercią tragiczną.
- A czy będę za to sądzony?
- Nie będę niczego ukrywać. Karty mówią, że pana żona zginie śmiercią tragiczną.
- A czy będę za to sądzony?
417
Dowcip #12052. U wróżki w kategorii: „Czarny humor śmieszne żarty”.

W tramwaju:
- Halo, halo, zapomniał pan walizki!
- Allach akbar!
- Halo, halo, zapomniał pan walizki!
- Allach akbar!
730
Dowcip #8455. W tramwaju w kategorii: „Czarny humor”.
Hrabino! - mówi Jan:
- Hrabia leży na łożu i nie oddycha.
A na to Hrabina:
- Zawsze był leniwy.
- Hrabia leży na łożu i nie oddycha.
A na to Hrabina:
- Zawsze był leniwy.
316
Dowcip #269. Hrabino! w kategorii: „Śmieszny czarny humor”.

Zabawne, w naszym miasteczku lekarz i przedsiębiorca pogrzebowy mają ten sam tik oka. Zauważam to zwłaszcza kiedy się mijają na ulicy.
220
Dowcip #1547. Zabawne w kategorii: „Czarny humor śmieszne dowcipy”.
Pani w szkole.
- Dziś będziemy rozmawiać o obozach koncentracyjnych.
Wyrywa się Jasio:
- Mój dziadek zginął w obozie koncentracyjnym!
- Tak, Jasiu, hitlerowcy go zabili.
- Nie! Upił się i spadł z wieżyczki strażniczej na druty kolczaste!
- Dziś będziemy rozmawiać o obozach koncentracyjnych.
Wyrywa się Jasio:
- Mój dziadek zginął w obozie koncentracyjnym!
- Tak, Jasiu, hitlerowcy go zabili.
- Nie! Upił się i spadł z wieżyczki strażniczej na druty kolczaste!
418
Dowcip #5742. Pani w szkole. w kategorii: „Czarny humor śmieszne kawały”.
