
Dowcipy z podtekstem erotycznym
Przyjeżdża generał do bazy wojskowej na pustyni. Pyta żołnierza o jego sprawy seksualne. Ten mówi:
- Mamy tu starą wielbłądzicę, to jest OK!
Pyta się jeszcze kilku, a ci mu mówią to samo. Idzie do wielbłądzicy. Siedzi dwie godziny. Wychodzi i mówi:
- Stara ta wasza wielbłądzica ale może być!
- Pewnie że może być - Odpowiadają żołnierze - Do miasta zawsze można dojechać!
- Mamy tu starą wielbłądzicę, to jest OK!
Pyta się jeszcze kilku, a ci mu mówią to samo. Idzie do wielbłądzicy. Siedzi dwie godziny. Wychodzi i mówi:
- Stara ta wasza wielbłądzica ale może być!
- Pewnie że może być - Odpowiadają żołnierze - Do miasta zawsze można dojechać!
110
Dowcip #23490. Przyjeżdża generał do bazy wojskowej na pustyni. w kategorii: „Humor erotyczny”.
Mecz o superpuchar, pięć tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie jest fajno. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy, oprócz jednego faceta, który zamiast patrzeć na grę, ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z ”klejnotem” faceta. Kilka minut później cały stadion patrzy już na gościa, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyły brak dopingu i też patrzą tam gdzie wszyscy. W końcu - UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szczęśliwy ... Schował interes, wyciągnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałką, spogląda powoli wokoło i w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
- Nie no, nie mówcie, że tu jarać nie wolno ...
- Nie no, nie mówcie, że tu jarać nie wolno ...
36
Dowcip #23277. Mecz o superpuchar, pięć tysięcy ludzi na trybunach. w kategorii: „Kawały erotyczne”.

Pewna blondynka kochała jeść ślimaki. Poszła więc do restauracji i zamówiła talerz pełen ślimaków... Bierze pierwszego ciągnie, pyszne, kolejnego i kolejnego ale ten coś nie idzie ... Ssie dalej nagle zagląda do środka, a tam ślimaczek rozłożony:
- Ciągnij maleńka, Ciągnij ...
- Ciągnij maleńka, Ciągnij ...
310
Dowcip #23484. Pewna blondynka kochała jeść ślimaki. w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.
Do Czarnego Dunajca przyjechał kabaret z Krakowa. Występy artystów bardzo się bacom podobały. Każda piosenka, każdy skecz nagradzane były oklaskami. Finałem występów był striptease. Artystka młoda, ładna dziewczyna rozebrała się do naga. Na sali cisza jak makiem zasiał. Dziewczyna się wystraszyła, chwyciła ubranie i uciekła ze sceny. Rozeźlony konferansjer wyszedł zza kurtyny:
- Panowie, wyście nie dorośli do takich występów. Dziewczyna ładna, zgrabna, całkiem goła, a wy jak nieżywi. Nie słychać żadnych oklasków ...
Na to wstaje miejscowy sołtys i mówi:
- Występ się nam podobał i to bardzo. Ale jak tu klaskać jedną ręką ...
- Panowie, wyście nie dorośli do takich występów. Dziewczyna ładna, zgrabna, całkiem goła, a wy jak nieżywi. Nie słychać żadnych oklasków ...
Na to wstaje miejscowy sołtys i mówi:
- Występ się nam podobał i to bardzo. Ale jak tu klaskać jedną ręką ...
212
Dowcip #23107. Do Czarnego Dunajca przyjechał kabaret z Krakowa. w kategorii: „Humor erotyczny”.

Przez lasek idzie Jasiek i Małgosia. Nagle chłopiec popycha dziewczynkę w krzaczki i zaczyna ją całować ...
Po kilku minutach Małgosia krzyczy.:
- Jasiu poksywy! Poksywy!
Na to podniecony Jasiek.:
- Co? Ksywy? Jaki mom taki pchom!
Po kilku minutach Małgosia krzyczy.:
- Jasiu poksywy! Poksywy!
Na to podniecony Jasiek.:
- Co? Ksywy? Jaki mom taki pchom!
410
Dowcip #21494. Przez lasek idzie Jasiek i Małgosia. w kategorii: „Żarty erotyczne”.
- Wracasz do domu, zjadasz kolację i od razu rozkazujesz: ”do łóżka!”. A przecież najpierw trzeba porozmawiać o sztuce, o literaturze, o pięknie... - Poucza żona męża.
Następnego dnia po kolacji mąż pyta:
- Słuchaj, czy czytałaś Rembranta?
- Nie...
- No to do łóżka!
Następnego dnia po kolacji mąż pyta:
- Słuchaj, czy czytałaś Rembranta?
- Nie...
- No to do łóżka!
16
Dowcip #18783. - Wracasz do domu, zjadasz kolację i od razu rozkazujesz: ”do łóżka!”. w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.

Pewien facet miał papugę, która komentowała jego wybryki seksualne. Pewnego dnia zdenerwował się na nią i ukręcił jej łepek między dwie kratki w klatce, tak aby nic nie widziała. Następnego dnia zaprosił sobie panienkę do domu, no i doszło do stosunku, lecz nagle kochankom spadła kołdra. Facet próbował podnieść ją ręką, ale nic z tego nie wyszło, kobieta widząc to chciała mu pomóc i krzyknęła:
- Nogą, nogą.
A papuga na to:
- Kurde łeb sobie okręcę, ale ten numer to muszę zobaczyć!
- Nogą, nogą.
A papuga na to:
- Kurde łeb sobie okręcę, ale ten numer to muszę zobaczyć!
416
Dowcip #18130. Pewien facet miał papugę, która komentowała jego wybryki seksualne. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
Siedzi dwóch gości w knajpie i grają w karty. Nagle do baru wpada facet podbiega do stołu i mówi:
- Ty, twoja żona puszcza się z jakimś facetem w twoim samochodzie!
Ten wybiega i wraca po chwili, siada przy stole, bierze swoje karty i milczy. Zaciekawiony donosiciel pyta:
- I co? Co?!
- To nie mój samochód - odpowiada.
- Ty, twoja żona puszcza się z jakimś facetem w twoim samochodzie!
Ten wybiega i wraca po chwili, siada przy stole, bierze swoje karty i milczy. Zaciekawiony donosiciel pyta:
- I co? Co?!
- To nie mój samochód - odpowiada.
19
Dowcip #17535. Siedzi dwóch gości w knajpie i grają w karty. w kategorii: „Żarty erotyczne”.

Koło Gospodyń Wiejskich zorganizowało wycieczkę do Warszawy. Po powrocie kobiety poszły do spowiedzi. Każda po kolei opowiada o wycieczce i każda mówi, że zdradziła męża. W pewnym momencie ksiądz się zdenerwował, walnął ręką w konfesjonał i zawołał:
- Cholera, jak jest dobra wycieczka to księdza nie zabiorą!
- Cholera, jak jest dobra wycieczka to księdza nie zabiorą!
121
Dowcip #17546. Koło Gospodyń Wiejskich zorganizowało wycieczkę do Warszawy. w kategorii: „Humor erotyczny”.
Żona będąc z mężem w ZOO stanęła przy klatce z gorylem. W pewnej chwili goryl machnął łapą i wciągnął żonę do klatki.
- Ratuj! Co mam robić?
- Powiedz mu to samo co mnie, że cię boli głowa!
- Ratuj! Co mam robić?
- Powiedz mu to samo co mnie, że cię boli głowa!
211
Dowcip #17900. Żona będąc z mężem w ZOO stanęła przy klatce z gorylem. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
