
Dowcipy z podtekstem erotycznym
Wrócił żołnierz z tygodniowej przepustki. Generał pyta go:
- No i jak tam na przepustce?
- Wspaniale, panie Generale. Przez cały tydzień się kochałem.
- No siadajcie i opowiadajcie.
- Niestety nie mogę, panie Generale ...
- No i jak tam na przepustce?
- Wspaniale, panie Generale. Przez cały tydzień się kochałem.
- No siadajcie i opowiadajcie.
- Niestety nie mogę, panie Generale ...
917
Dowcip #29558. Wrócił żołnierz z tygodniowej przepustki. w kategorii: „Kawały erotyczne”.
Stefan przekroczył czterdziestkę. Był miłośnikiem literatury, więc kupował ”Nową Wieś”. Albowiem mieszkał w Kaznowie, niedaleko Ostrowa Lubelskiego. Lubił też rozwiązywać rebusy. No i raz los sprzyjał - wygrał tygodniowe wczasy w Ustce. Pojechał więc Stefan do Ustki, położył się na plaży i wypoczywa. Zagadnęła wnet go niewiasta. W latach nieco posunięta, ale z wyglądu przypominająca miastową:
- Może mnie pan dymnie?
- Nie staje mi.
- Mam na to sposób uroczy.
I poszli do domu kobietki. Ta wyjęła śmietanę, posmarowała Stefanowi przyrodzenie i zawołała:
- Puciek!
Wpadł pudelek i zaczął lizać Stefanowi ptaszka, aż mu stanął! Puknął Stefan damę i odszedł.
Po tygodniu wraca Stefan zadowolony do Kaznowa. Wieś cała go przywitała. Wchodzi do zagrody, patrzy, a tam żonka zajmuje się inwentarzem.
- Dawaj, Patrycja, do chałupy! Spółkować będziemy!
- Ale Ci nie staje, Stefek!
- Spoko, mam sposób. Miastowy!
Poszli do chaty. Wyjmuje z szafki śmietanę Stefan, oblewa ptaszka i krzyczy:
- Reksio!
Podbiega Reks, pies podwórzowy. Popatrzył, popatrzył i . odgryzł Stefanowi przyrodzenie. Stefan tylko mruknął:
- No wiocha, po prostu wiocha.
- Może mnie pan dymnie?
- Nie staje mi.
- Mam na to sposób uroczy.
I poszli do domu kobietki. Ta wyjęła śmietanę, posmarowała Stefanowi przyrodzenie i zawołała:
- Puciek!
Wpadł pudelek i zaczął lizać Stefanowi ptaszka, aż mu stanął! Puknął Stefan damę i odszedł.
Po tygodniu wraca Stefan zadowolony do Kaznowa. Wieś cała go przywitała. Wchodzi do zagrody, patrzy, a tam żonka zajmuje się inwentarzem.
- Dawaj, Patrycja, do chałupy! Spółkować będziemy!
- Ale Ci nie staje, Stefek!
- Spoko, mam sposób. Miastowy!
Poszli do chaty. Wyjmuje z szafki śmietanę Stefan, oblewa ptaszka i krzyczy:
- Reksio!
Podbiega Reks, pies podwórzowy. Popatrzył, popatrzył i . odgryzł Stefanowi przyrodzenie. Stefan tylko mruknął:
- No wiocha, po prostu wiocha.
2233
Dowcip #11874. Stefan przekroczył czterdziestkę. w kategorii: „Dowcipy erotyczne”.

Idzie ojciec z trzyletnią córką przez miasto i spotykają dwa bzykające się psy:
- Tatusiu co robią te pieski?
Ojciec wyraźnie speszony, nie wie co powiedzieć:
- Wiesz kochanie, ten na górze ma chorą łapkę, więc ten na dole wziął go na barana i odprowadza do domu. - wymyśla szybko.
Na co córka:
- No widzisz tato jak ten świat jest zrobiony, pomóż komuś to Cię jeszcze w dupę wypieprzy.
- Tatusiu co robią te pieski?
Ojciec wyraźnie speszony, nie wie co powiedzieć:
- Wiesz kochanie, ten na górze ma chorą łapkę, więc ten na dole wziął go na barana i odprowadza do domu. - wymyśla szybko.
Na co córka:
- No widzisz tato jak ten świat jest zrobiony, pomóż komuś to Cię jeszcze w dupę wypieprzy.
1723
Dowcip #26119. Idzie ojciec z trzyletnią córką przez miasto i spotykają dwa w kategorii: „Żarty erotyczne”.
Syn wrócił do domu z samymi dwójami na świadectwie. Ponieważ ojciec przez cały rok suszył mu głowę o oceny i czepiał się nauki, syn bał się jak diabli pokazać świadectwo. Ojciec jednak, zamiast rzucać gromy i lać paskiem, zaprosił syna na fotel. Syn usiadł niepewnie. Ojciec wyjął papierosy:
- Zapal synu...
- Tata, no co ty, ja nie palę...
- Pal, synu!
Zapalili. Po chwili ojciec otworzył barek i wyjął szkocką.
- Napij się, synu...
- Tata, daj spokój, ja nie pije...
- Pij, jak ojciec daje!
Napili się. Ojciec wyjął zza tapczanu Playboya.
- Masz, oglądaj...
- No nie, tata, nie wygłupiaj się...
- Oglądaj!
Siedzą, popijają, czas płynie leniwie. Syn już całkiem się wyluzował, sięgnął sam po papieroska, lekko szumi mu w głowie. Przerzuca kartki Playboya, zaciąga się z widoczną przyjemnością i wreszcie rzuca od niechcenia znad kolejnej rozkładówki:
- Kurna... tata... i kto to wszystko dupczy? No kto to wszystko dupczy?!
- Prymusi, synu, prymusi...
- Zapal synu...
- Tata, no co ty, ja nie palę...
- Pal, synu!
Zapalili. Po chwili ojciec otworzył barek i wyjął szkocką.
- Napij się, synu...
- Tata, daj spokój, ja nie pije...
- Pij, jak ojciec daje!
Napili się. Ojciec wyjął zza tapczanu Playboya.
- Masz, oglądaj...
- No nie, tata, nie wygłupiaj się...
- Oglądaj!
Siedzą, popijają, czas płynie leniwie. Syn już całkiem się wyluzował, sięgnął sam po papieroska, lekko szumi mu w głowie. Przerzuca kartki Playboya, zaciąga się z widoczną przyjemnością i wreszcie rzuca od niechcenia znad kolejnej rozkładówki:
- Kurna... tata... i kto to wszystko dupczy? No kto to wszystko dupczy?!
- Prymusi, synu, prymusi...
516
Dowcip #2819. Syn wrócił do domu z samymi dwójami na świadectwie. w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.

Daj mi te noc,
wejdź mi pod koc,
daj mi banana,
wyjdzie śmietana.
wejdź mi pod koc,
daj mi banana,
wyjdzie śmietana.
126
Dowcip #7239. Daj mi te noc w kategorii: „Śmieszne kawały erotyczne”.
Próba młodzieżowej orkiestry symfonicznej. Nowa dziewczynka, skrzypaczka, pierwszy raz na próbie. Miała stary pulpit, więc dosyć długo się szarpała, żeby go rozstawić. Kochany Pan Dyrygent chciał bardzo pomoc nowej, podszedł do niej i powiedział:
- Rozstaw tylko nóżki, a ja zrobię resztę...
- Rozstaw tylko nóżki, a ja zrobię resztę...
149
Dowcip #33183. Próba młodzieżowej orkiestry symfonicznej. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.

Rozmawiają dwie koleżanki:
- A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie.
- Jak to?
- Jak go wyjął pękła ze śmiechu.
- A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie.
- Jak to?
- Jak go wyjął pękła ze śmiechu.
1117
Dowcip #29145. Rozmawiają dwie koleżanki w kategorii: „Dowcipy erotyczne”.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze mój mąż ma problemy w łóżku, mógłby pan coś zrobić żeby znowu był jak byczek?
- Proszę się rozebrać.
- Rozebrać?
- Tak, zaczniemy od rogów.
- Panie doktorze mój mąż ma problemy w łóżku, mógłby pan coś zrobić żeby znowu był jak byczek?
- Proszę się rozebrać.
- Rozebrać?
- Tak, zaczniemy od rogów.
515
Dowcip #29139. Przychodzi baba do lekarza w kategorii: „Humor erotyczny”.

Co robi blondynka po stosunku?
- Otwiera drzwi samochodu i idzie do domu.
- Otwiera drzwi samochodu i idzie do domu.
513
Dowcip #29094. Co robi blondynka po stosunku? w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
Przychodzi laska do ginekologa. Ten ją bada i mówi:
- Masz dziewczę mendy.
- To nic. - odpowiada laska- W sobotę na wsi zabawa, przyjadą chłopaki to wytłuką.
- Masz dziewczę mendy.
- To nic. - odpowiada laska- W sobotę na wsi zabawa, przyjadą chłopaki to wytłuką.
1417
Dowcip #29135. Przychodzi laska do ginekologa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
