
Dowcipy z podtekstem erotycznym
Na dachu domu publicznego grzmociły się dwa koty. A, że robiły to bardzo namiętnie to spadły. Zauważył to przechodzący mężczyzna i woła:
- Hej dziewczynki, reklama wam zleciała!
- Hej dziewczynki, reklama wam zleciała!
1528
Dowcip #17444. Na dachu domu publicznego grzmociły się dwa koty. w kategorii: „Dowcipy z podtekstem erotycznym”.
- Chodź pobawimy się w telefon.
- A jak?
- Ty ściągniesz majtki, a ja wykręcę trzy numery.
- A jak?
- Ty ściągniesz majtki, a ja wykręcę trzy numery.
713
Dowcip #17526. - Chodź pobawimy się w telefon. w kategorii: „Dowcipy erotyczne”.

Czym się rożni blondynka od drzewa?
- Drzewo najpierw się rżnie i ono się kladzie. A blondynkę najpierw się kladzie, a potem ją się rżnie!!!
- Drzewo najpierw się rżnie i ono się kladzie. A blondynkę najpierw się kladzie, a potem ją się rżnie!!!
125
Dowcip #31795. Czym się rożni blondynka od drzewa? w kategorii: „Kawały erotyczne”.
- Mam najszybszą rękę na Dzikim Zachodzie. - krzyczy kowboj John.
- A ja tam wolę dziewczyny. - szepce kowboj Romano.
- A ja tam wolę dziewczyny. - szepce kowboj Romano.
517
Dowcip #24387. - Mam najszybszą rękę na Dzikim Zachodzie. - krzyczy kowboj John. w kategorii: „Kawały erotyczne”.

Kiedy Pinokio się dowiedział, że jest drewniany?
- Jak się zapalił waląc konia.
- Jak się zapalił waląc konia.
2943
Dowcip #22707. Kiedy Pinokio się dowiedział, że jest drewniany? w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
Wieczór, park i młodzi kochankowie. Ona:
- Kochasz mnie?
On:
- Tak.
- A ożenisz się ze mną?
- Nie.
- To złaź ze mnie!
- Kochasz mnie?
On:
- Tak.
- A ożenisz się ze mną?
- Nie.
- To złaź ze mnie!
1622
Dowcip #14492. Wieczór, park i młodzi kochankowie. w kategorii: „Śmieszne żarty erotyczne”.

Jaki jest ulubiony ssak blondynki?
- Suck my dick.
- Suck my dick.
2819
Dowcip #23440. Jaki jest ulubiony ssak blondynki? w kategorii: „Kawały erotyczne”.
Co to jest: długie zielone i pachnie świnką?
- Palec Kermita.
- Palec Kermita.
615
Dowcip #30375. Co to jest: długie zielone i pachnie świnką? w kategorii: „Śmieszny humor erotyczny”.

Pewnego słonecznego dnia, mąż postanawia wybrać się na ryby. Pyta swojej żony:
- Jedziemy na ryby, Ty, ja i pies.
- Ale ja nie lubię łowienia.
- Bez dyskusji, jedziemy i już.
- Naprawdę muszę? Nie chce jechać z Tobą na ryby!
- Dobra. Dam ci trzy opcje do wyboru. Pierwsza: jedziesz na ryby ze mną i z psem. Druga: robisz mi laskę. Trzecia: dasz mi się wziąć od tyłu. Ja idę teraz do garażu przygotować sprzęt, a Ty się zastanów czego chcesz.
Po dwudziestu minutach mąż wraca do kuchni, gdzie żona jeszcze trochę marudzi, ale w końcu się zgadza.
- Dobra, zrobię Ci laskę.
Po jakimś czasie przestaje i mówi:
- Blee, to jest ohydne, smakuje jak gówno!
- No tak, pies też nie chciał jechać na ryby ...
- Jedziemy na ryby, Ty, ja i pies.
- Ale ja nie lubię łowienia.
- Bez dyskusji, jedziemy i już.
- Naprawdę muszę? Nie chce jechać z Tobą na ryby!
- Dobra. Dam ci trzy opcje do wyboru. Pierwsza: jedziesz na ryby ze mną i z psem. Druga: robisz mi laskę. Trzecia: dasz mi się wziąć od tyłu. Ja idę teraz do garażu przygotować sprzęt, a Ty się zastanów czego chcesz.
Po dwudziestu minutach mąż wraca do kuchni, gdzie żona jeszcze trochę marudzi, ale w końcu się zgadza.
- Dobra, zrobię Ci laskę.
Po jakimś czasie przestaje i mówi:
- Blee, to jest ohydne, smakuje jak gówno!
- No tak, pies też nie chciał jechać na ryby ...
1933
Dowcip #24698. Pewnego słonecznego dnia, mąż postanawia wybrać się na ryby. w kategorii: „Śmieszne dowcipy erotyczne”.
Zajęcia z seksuologii dla przyszłych pielęgniarek. Prowadzący omawia właśnie zasady samokontroli piersi i jąder oraz niebezpieczeństwa wynikające z zagrożenia nowotworami tychże narządów. W pewnym momencie jedna ze studentek pyta się siedzącego obok niej studenta:
- Słuchaj, a czy jak badacie sobie jądra, zdarza wam się erekcja?
- Zdarza się, w końcu to też stymulacja. Ale to nic nadzwyczajnego. - odpowiada student.
- No i co z tym robicie? - pyta dalej studentka.
- Nic. A co mamy robić? - odpiera zdziwiony student.
- Czyli chodzicie cały dzień z tą erekcją?
- Nie, skąd. Samo mija.
- Samo mija? Czyli męski członek może opaść bez orgazmu? - pyta dalej bardzo zaskoczona przyszła pielęgniarka.
- Jasne. - odpowiada nie mniej zaskoczony student.
Po chwili zamyślenia, pokrywająca się purpurą złości studentka mówi:
- Zabiję mojego chłopaka.
- Słuchaj, a czy jak badacie sobie jądra, zdarza wam się erekcja?
- Zdarza się, w końcu to też stymulacja. Ale to nic nadzwyczajnego. - odpowiada student.
- No i co z tym robicie? - pyta dalej studentka.
- Nic. A co mamy robić? - odpiera zdziwiony student.
- Czyli chodzicie cały dzień z tą erekcją?
- Nie, skąd. Samo mija.
- Samo mija? Czyli męski członek może opaść bez orgazmu? - pyta dalej bardzo zaskoczona przyszła pielęgniarka.
- Jasne. - odpowiada nie mniej zaskoczony student.
Po chwili zamyślenia, pokrywająca się purpurą złości studentka mówi:
- Zabiję mojego chłopaka.
1226
Dowcip #32329. Zajęcia z seksuologii dla przyszłych pielęgniarek. w kategorii: „Dowcipy z podtekstem erotycznym”.
