
Dowcipy przychodzi facet do lekarza
Przychodzi bardzo zakłopotany facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam pomarańczowe prącie. Nie wiem co robić.
Lekarz obejrzał narząd faceta i mówi:
- To bardzo dziwny przypadek, ale nie możemy wykluczyć choroby wenerycznej. Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne kontakty seksualne?
- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem się z domu.
- I co pan robił w tym domu?
- Nic. Oglądałem filmy porno i jadłem chipsy.
- Panie doktorze, mam pomarańczowe prącie. Nie wiem co robić.
Lekarz obejrzał narząd faceta i mówi:
- To bardzo dziwny przypadek, ale nie możemy wykluczyć choroby wenerycznej. Czy miał pan ostatnio jakieś przygodne kontakty seksualne?
- Nie, przez ostatnie tygodnie nie ruszałem się z domu.
- I co pan robił w tym domu?
- Nic. Oglądałem filmy porno i jadłem chipsy.
05
Dowcip #12498. Przychodzi bardzo zakłopotany facet do lekarza i mówi w kategorii: „Żarty przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Boli mnie fiut!
- Jak pan mówi?!
- Nie. Jak rucham!
- Boli mnie fiut!
- Jak pan mówi?!
- Nie. Jak rucham!
03
Dowcip #12730. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Żarty przychodzi facet do lekarza”.

Przybiega mężczyzna do szpitala na oddział chirurgii i krzyczy:
- Panie doktorze, proszę mnie wykastrować.
Na to lekarz:
- Ależ proszę pana to jest decyzja z konsekwencjami na cale życie.
Mężczyzna głosem nie znającym sprzeciwu:
- Proszę to zrobić i już!
Po operacji, kiedy pacjent odzyskał przytomność, lekarz pyta:
- Dlaczego tak panu zależało na wykastrowaniu?
- Poznałem bardzo piękną Żydówkę i ona powiedziała, że tylko po tym jak ja to zrobię, to wyjdzie za mnie.
- Może trzeba było pana obrzezać?
- A co ja powiedziałem?
- Panie doktorze, proszę mnie wykastrować.
Na to lekarz:
- Ależ proszę pana to jest decyzja z konsekwencjami na cale życie.
Mężczyzna głosem nie znającym sprzeciwu:
- Proszę to zrobić i już!
Po operacji, kiedy pacjent odzyskał przytomność, lekarz pyta:
- Dlaczego tak panu zależało na wykastrowaniu?
- Poznałem bardzo piękną Żydówkę i ona powiedziała, że tylko po tym jak ja to zrobię, to wyjdzie za mnie.
- Może trzeba było pana obrzezać?
- A co ja powiedziałem?
36
Dowcip #13160. Przybiega mężczyzna do szpitala na oddział chirurgii i krzyczy w kategorii: „Śmieszne kawały przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze bolą mnie dżądra.
- Jak pan mówi?!
- Nieee, jak leję.
- Panie doktorze bolą mnie dżądra.
- Jak pan mówi?!
- Nieee, jak leję.
58
Dowcip #14156. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, członek mi nie staje.
- Jak to nie staje, niech pan pokaże członka.
Lekarz dotknął członka a ten od razu stanął.
- No widzi pan, przecież stoi.
- No tak, ale nie mam wytrysku.
Lekarz poruszał trochę członkiem i jest wytrysk.
- No widzi pan, członek stoi, wytrysk jest, czego pan jeszcze chce?
- Buzi.
- Panie doktorze, członek mi nie staje.
- Jak to nie staje, niech pan pokaże członka.
Lekarz dotknął członka a ten od razu stanął.
- No widzi pan, przecież stoi.
- No tak, ale nie mam wytrysku.
Lekarz poruszał trochę członkiem i jest wytrysk.
- No widzi pan, członek stoi, wytrysk jest, czego pan jeszcze chce?
- Buzi.
511
Dowcip #8221. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Żarty przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, mam kompleks małego członka.
Lekarz na to:
- Myślę, że to Pana najmniejszy problem.
- Panie doktorze, mam kompleks małego członka.
Lekarz na to:
- Myślę, że to Pana najmniejszy problem.
15
Dowcip #8236. Przychodzi facet do seksuologa i mówi w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze jądra mnie bolą.
- Jak mówicie?
- Nie, jak używam babę.
- Panie doktorze jądra mnie bolą.
- Jak mówicie?
- Nie, jak używam babę.
37
Dowcip #5759. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Proszę pana, mam problem.
- Słucham pana.
- Ale czy nie będzie się pan śmiał?
- Nie.
- Spuchło mi jądro.
- Proszę pokazać.
- Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się.
- Na pewno.
Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu.
- No widzi pan! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!
- Proszę pana, mam problem.
- Słucham pana.
- Ale czy nie będzie się pan śmiał?
- Nie.
- Spuchło mi jądro.
- Proszę pokazać.
- Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? - dopytuje się.
- Na pewno.
Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu.
- No widzi pan! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!
39
Dowcip #5809. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy przychodzi facet do lekarza”.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Do - do - do - do - ktorze, ją - ją - kam s - się od la - la - lat i ju - już n - n - n - nie mo - mogę. Po - po - pomocy!
Lekarz zbadał pacjenta i odkrył przyczynę kłopotliwego schorzenia:
- Proszę pana, pana członek jest tak duży i ciężki, że obciąża nadmiernie struny głosowe i stąd jąkanie.
- C - co - co m - m - m - możemy zro - zro - bić?
- Mogę przeszczepić panu mniejszy organ.
W miesiąc po operacji facet zdał sobie sprawę z tego, że chociaż mówi płynnie, jego życie seksualne przestało istnieć. Żona zawiedziona nowym rozmiarem jego narządu zatrzasnęła na stałe drzwi do sypialni. Postanowił więc ponownie udać się do lekarza.
- Panie doktorze. Nie jąkam się już, ale co mi po tym, skoro żona mnie nie chce? Bardzo pana proszę o ponowne przeszczepienie mi tamtego prącia.
- Ob - ob - ob - awiam się, że t - t - to n - n - n - nie mo - mo - żliwe.
- Do - do - do - do - ktorze, ją - ją - kam s - się od la - la - lat i ju - już n - n - n - nie mo - mogę. Po - po - pomocy!
Lekarz zbadał pacjenta i odkrył przyczynę kłopotliwego schorzenia:
- Proszę pana, pana członek jest tak duży i ciężki, że obciąża nadmiernie struny głosowe i stąd jąkanie.
- C - co - co m - m - m - możemy zro - zro - bić?
- Mogę przeszczepić panu mniejszy organ.
W miesiąc po operacji facet zdał sobie sprawę z tego, że chociaż mówi płynnie, jego życie seksualne przestało istnieć. Żona zawiedziona nowym rozmiarem jego narządu zatrzasnęła na stałe drzwi do sypialni. Postanowił więc ponownie udać się do lekarza.
- Panie doktorze. Nie jąkam się już, ale co mi po tym, skoro żona mnie nie chce? Bardzo pana proszę o ponowne przeszczepienie mi tamtego prącia.
- Ob - ob - ob - awiam się, że t - t - to n - n - n - nie mo - mo - żliwe.
210
Dowcip #5798. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Kawały przychodzi facet do lekarza”.
Przychodzi facet do seksuologa. Ten go pyta:
- Kiedy miał pan ostatnio stosunek?
- Oj panie doktorze tak dawno, że nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie.
Wykręca numer i mówi:
- Zosia, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks?
- A kto mówi?
- Kiedy miał pan ostatnio stosunek?
- Oj panie doktorze tak dawno, że nie pamiętam. Zadzwonię do żony, może ona wie.
Wykręca numer i mówi:
- Zosia, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks?
- A kto mówi?
218
Dowcip #5964. Przychodzi facet do seksuologa. w kategorii: „Humor przychodzi facet do lekarza”.
