
Dowcipy o zwierzętach
Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te krowa, co robisz?
- Aaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem.
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię Ci, będzie OK.
Jak uradzili, tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się wesoło. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę.
- Daj trochę stuffu, ja też chcę ...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, wypluj powietrze!
- Te krowa, co robisz?
- Aaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem.
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię Ci, będzie OK.
Jak uradzili, tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się wesoło. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę.
- Daj trochę stuffu, ja też chcę ...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, wypluj powietrze!
516
Dowcip #2323. Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Słoń i mrówka wloką się przez pustynię. Skwar, żar i ani kropli wody.
- Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia!
- Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki .
- Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia!
- Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki .
18
Dowcip #12878. Słoń i mrówka wloką się przez pustynię. Skwar, żar i ani kropli wody. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.

Żyły sobie świnki trzy...to wszyscy dobrze znają.
Wiecie też, że wilk zdmuchnął kolejno dwa domki świnkom. Świnki jednak skryły się w trzecim domku murowanym. Stanęło więc rozwścieczone wilczysko przed trzecim domkiem i dmucha, mało mu oczy z orbit nie wypadną i nic. Domek ani drgnie. W pewnym momencie widzi w oknie białą flagę.
- Ahaaa!... Poddają się! - myśli wilk oblizując wielkie pysk.
W drzwiach domku ukazała się jedna ze świnek z pakunkiem pod pachą i skierowała się w stronę zdziwionego lekko wilka.
- A cóż to? Okup jakiś macie? - zapytał wilk.
- Nie, tylko skoro jesteś taki dobry w dmuchaniu to może nadmuchasz nam tą gumową maciorkę, którą wczoraj kupiliśmy sobie w Sex Shopie!
Wiecie też, że wilk zdmuchnął kolejno dwa domki świnkom. Świnki jednak skryły się w trzecim domku murowanym. Stanęło więc rozwścieczone wilczysko przed trzecim domkiem i dmucha, mało mu oczy z orbit nie wypadną i nic. Domek ani drgnie. W pewnym momencie widzi w oknie białą flagę.
- Ahaaa!... Poddają się! - myśli wilk oblizując wielkie pysk.
W drzwiach domku ukazała się jedna ze świnek z pakunkiem pod pachą i skierowała się w stronę zdziwionego lekko wilka.
- A cóż to? Okup jakiś macie? - zapytał wilk.
- Nie, tylko skoro jesteś taki dobry w dmuchaniu to może nadmuchasz nam tą gumową maciorkę, którą wczoraj kupiliśmy sobie w Sex Shopie!
514
Dowcip #13372. Żyły sobie świnki trzy...to wszyscy dobrze znają. w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.
Idą dwa pingwiny przez pustynie. Jeden mówi do drugiego.
- Ej stary ale tu musiało być ślisko skoro wszystko posypali piaskiem.
- Ej stary ale tu musiało być ślisko skoro wszystko posypali piaskiem.
414
Dowcip #6730. Idą dwa pingwiny przez pustynie. Jeden mówi do drugiego. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.

Idą trzy mrówki. Jedna w prawo, druga w lewo, a trzecia za nimi.
814
Dowcip #7825. Idą trzy mrówki. Jedna w prawo, druga w lewo, a trzecia za nimi. w kategorii: „Żarty o zwierzętach”.
Scena w ogrodzie. Jasiu kopie dół.
- Jasiu co robisz? - Pyta sąsiad.
- Kopie grób dla mojej rybki.
Dlaczego taki duży?
- Bo moją rybkę zjadł twój kot.
- Jasiu co robisz? - Pyta sąsiad.
- Kopie grób dla mojej rybki.
Dlaczego taki duży?
- Bo moją rybkę zjadł twój kot.
412
Dowcip #8097. Scena w ogrodzie. Jasiu kopie dół. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.

Kot przewraca się na posłaniu i nie może zasnąć. Dokucza mu pchła.
- Aj, ty, pchło! - powiada wreszcie zniecierpliwiony - Ja ciebie nie rozumiem! Albo ty jesteś zdrowa - to co ty robisz w łóżku? Albo ty jesteś chora - to dlaczego ty skaczesz?
- Aj, ty, pchło! - powiada wreszcie zniecierpliwiony - Ja ciebie nie rozumiem! Albo ty jesteś zdrowa - to co ty robisz w łóżku? Albo ty jesteś chora - to dlaczego ty skaczesz?
35
Dowcip #8674. Kot przewraca się na posłaniu i nie może zasnąć. Dokucza mu pchła. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Jasiu pragnął mieć papugę. Rodzice zdecydowali się kupić.
Mama pyta Jasia:
- Jaka jest pogoda?
A Jasiu na to:
- Ale leje.
Papuga to zapamiętała. Jasiu wybiera się do szkoły z papugą i z pewnego domu słyszy.
- Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Papuga to zapamiętała. Mama Jasia szykuje tatę Jasia do pracy i mówi:
- Uważaj na zakrętach kochanie!
Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu zabiera papugę do kościoła.
Ksiądz kropi kropidłem a papuga:
- Ale leje!
Ksiądz zbiera na ofiarę, a papuga:
- Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Ksiądz się zdenerwował i zaczął ganiać papugę po kościele, a papuga do niego.
- Uważaj na zakrętach kochanie!
Mama pyta Jasia:
- Jaka jest pogoda?
A Jasiu na to:
- Ale leje.
Papuga to zapamiętała. Jasiu wybiera się do szkoły z papugą i z pewnego domu słyszy.
- Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Papuga to zapamiętała. Mama Jasia szykuje tatę Jasia do pracy i mówi:
- Uważaj na zakrętach kochanie!
Papuga to zapamiętała.W niedziele Jasiu zabiera papugę do kościoła.
Ksiądz kropi kropidłem a papuga:
- Ale leje!
Ksiądz zbiera na ofiarę, a papuga:
- Oddawaj te pieniądze złodzieju!
Ksiądz się zdenerwował i zaczął ganiać papugę po kościele, a papuga do niego.
- Uważaj na zakrętach kochanie!
626
Dowcip #3682. Jasiu pragnął mieć papugę. Rodzice zdecydowali się kupić. w kategorii: „Żarty o zwierzętach”.

Słoń i mrówka przechodzą przez most.. Most się zerwał..
Mrówka mówi do słonia:
- A mówiłam żebyśmy przechodzili osobno.
Mrówka mówi do słonia:
- A mówiłam żebyśmy przechodzili osobno.
313
Dowcip #4149. Słoń i mrówka przechodzą przez most.. Most się zerwał.. w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.
Krowa stoi na granicy Polsko- Czeskiej. Do kogo należy ogon?
- Ogon należy do Czech.
- Nie prawda.
- Ogon należy do krowy.
- Ogon należy do Czech.
- Nie prawda.
- Ogon należy do krowy.
212
Dowcip #4150. Krowa stoi na granicy Polsko- Czeskiej. Do kogo należy ogon? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
