Dowcipy o zwierzętach
Pije osiołek wodę w jeziorze i mówi do siebie:
- Jaki ja jestem mądry, wszystko umiem. A jaki silny ... Tygrysa, lwa to raz dwa pokonam.
Nagle lew stuka go łapą od tyłu:
- Kolego, coś mówiłeś?
- A nic, tak mi się od rana coś pieprzy w głowie.
- Jaki ja jestem mądry, wszystko umiem. A jaki silny ... Tygrysa, lwa to raz dwa pokonam.
Nagle lew stuka go łapą od tyłu:
- Kolego, coś mówiłeś?
- A nic, tak mi się od rana coś pieprzy w głowie.
514
Dowcip #1716. Pije osiołek wodę w jeziorze i mówi do siebie w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Spotykają się dwa żółwie. Jeden bez skorupy, drugi się go pyta:
- Co się stało?
- Uciekłem z domu.
- Co się stało?
- Uciekłem z domu.
213
Dowcip #1732. Spotykają się dwa żółwie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
Mrówka gotuje słoniowi obiad. Zniecierpliwiony słoń wchodzi do kuchni i pyta:
- Mrówko! Kiedy będzie ten obiad?
- Idź stąd! Nie plącz mi się pod nogami!
- Mrówko! Kiedy będzie ten obiad?
- Idź stąd! Nie plącz mi się pod nogami!
318
Dowcip #1741. Mrówka gotuje słoniowi obiad. w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Na polanie pasą się owce, które dzielą się na czarne i białe, a pilnuje ich Baca.
- Baco! - pyta turysta - Ile jedzą te owce?
- Które czorne czy biołe?
- Czarne!
- O! Duziutko!
- A białe?
- Tyle samiuśko!
- A ile taka owca waży?
- Czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Ze 30 kilogramów!
- A ta biała?
- Tyle samo!
- A ile taka owieczka żyje?
- Ale czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Nie duzo!
- A biała?
- Tile samiuśeńko!
- To po co mnie się Baca pyta czy czarne czy białe?
- Bo czorne są moje.
- A białe?
- Biołe tyż są moje!
- Baco! - pyta turysta - Ile jedzą te owce?
- Które czorne czy biołe?
- Czarne!
- O! Duziutko!
- A białe?
- Tyle samiuśko!
- A ile taka owca waży?
- Czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Ze 30 kilogramów!
- A ta biała?
- Tyle samo!
- A ile taka owieczka żyje?
- Ale czorna czy bioła?
- Czarna!
- O! Nie duzo!
- A biała?
- Tile samiuśeńko!
- To po co mnie się Baca pyta czy czarne czy białe?
- Bo czorne są moje.
- A białe?
- Biołe tyż są moje!
324
Dowcip #1817. Na polanie pasą się owce, które dzielą się na czarne i białe w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Idzie turysta przez hale i zauważył, że Baca pasie owce i pyta:
- Ile macie owiec Baco?
A Baca odpowiada:
- Nie wiem, za każdym razem co chce ich policzyć zasypiam.
- Ile macie owiec Baco?
A Baca odpowiada:
- Nie wiem, za każdym razem co chce ich policzyć zasypiam.
214
Dowcip #1823. Idzie turysta przez hale i zauważył, że Baca pasie owce i pyta w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.
Pani się pyta Jasia:
- Jasiu, jakie zwierze jest dla ciebie najśmieszniejsze.
- Kura.
- A dlaczego?
- Bo ciągle sobie robi jaja.
- Jasiu, jakie zwierze jest dla ciebie najśmieszniejsze.
- Kura.
- A dlaczego?
- Bo ciągle sobie robi jaja.
219
Dowcip #1915. Pani się pyta Jasia w kategorii: „Humor o zwierzętach”.
Pani pyta w przedszkolu:
- Dzieci, powiedzcie mi, co mówi Krówka?
Wyrywa się Ania:
- Krówka mówi ”Muuuuu”
- Dobrze - odpowiada Pani, a co mówi Kotek?
Na to Pawełek:
- Kotek mówi ”Miau”
- Doskonale! - potwierdza pani, a co mówi Piesek?
Na to Agatka:
- Piesek mówi ”Hau Hau”!
Świetnie - odpowiada zadowolona Pani, a co mówi Kaczorek?
Na to Jasiu wypala:
- Kaczorek mówi ”Spieprzaj Dziadu”!
- Dzieci, powiedzcie mi, co mówi Krówka?
Wyrywa się Ania:
- Krówka mówi ”Muuuuu”
- Dobrze - odpowiada Pani, a co mówi Kotek?
Na to Pawełek:
- Kotek mówi ”Miau”
- Doskonale! - potwierdza pani, a co mówi Piesek?
Na to Agatka:
- Piesek mówi ”Hau Hau”!
Świetnie - odpowiada zadowolona Pani, a co mówi Kaczorek?
Na to Jasiu wypala:
- Kaczorek mówi ”Spieprzaj Dziadu”!
010
Dowcip #2018. Pani pyta w przedszkolu w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.
Zima, legowisko niedźwiedzi. Mały miś budzi starego siwego niedźwiedzia:
- Dziadku, dziadku! Nie mogę zasnąć! Opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - Mruczy dziadek miś - Nie czas na bajki.
- To pokaż chociaż teatrzyk!
- No dobrze - Mówi dziadek i sięga za konar. Wyciąga stamtąd dwie ludzkie czaszki wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Malinowski. Co to tak hałasuje w zaroślach?
- Eee to pewnie świstaki panie profesorze.
- Dziadku, dziadku! Nie mogę zasnąć! Opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - Mruczy dziadek miś - Nie czas na bajki.
- To pokaż chociaż teatrzyk!
- No dobrze - Mówi dziadek i sięga za konar. Wyciąga stamtąd dwie ludzkie czaszki wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Malinowski. Co to tak hałasuje w zaroślach?
- Eee to pewnie świstaki panie profesorze.
410
Dowcip #2093. Zima, legowisko niedźwiedzi. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta:
- Kto zabił ostatniego dinozaura?
Cisza...
- No, kto to zrobił?
Zza krzaczka wychyla się zajączek:
- To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?
- Kto zabił ostatniego dinozaura?
Cisza...
- No, kto to zrobił?
Zza krzaczka wychyla się zajączek:
- To po co wymuszał pierwszeństwo przejazdu?
518
Dowcip #2127. Lew zgromadził na leśnej polanie wszystkie zwierzęta i groźnie pyta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
Jedzie baba autobusem i nagle facet obok niej ziewnął. Baba mówi:
- Dobrze, że pan mnie nie połknął.
A pan po chwili się patrzy na panią i mówi:
- Małp nie połykam.
A baba:
- Dziwię się panu bo świnia wszystko zje.
- Dobrze, że pan mnie nie połknął.
A pan po chwili się patrzy na panią i mówi:
- Małp nie połykam.
A baba:
- Dziwię się panu bo świnia wszystko zje.
711