LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o zdradzie


Przychodzi mąż do domu, a żona leży rozebrana na łóżku.
Mąż pyta:
- Dlaczego leżysz rozebrana na łóżku?
Żona odpowiada:
- Bo mi gorąco!
- A co robi ten facet na lampie?
- Maluje sufit!
- Właśnie widzę, z pędzla mu kapie!
311

Dowcip #18773. Przychodzi mąż do domu, a żona leży rozebrana na łóżku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.

Do sklepu zoologicznego przyszedł klient chcący kupić prezent dla żony na urodziny. Rozglądnął się i już miał wyjść kiedy usłyszał głos z zaplecza:
- Hej, koleś chodź tu...
Wszedł na zaplecze i zobaczył ogromną papugę. W tym momencie wszedł właściciel sklepu... Ptak powiedział:
- Może kupisz mnie?
Gościu spytał właściciela ile kosztuje ta papuga i dowiedział się, że kosztuje tysiąc dolarów, bo należała do pewnego profesora i że potrafi porozumiewać się w siedmiu językach. Facet zdecydował się na kupno papugi, ale właściciel powiedział:
- Muszę panu jednak powiedzieć, że ta papuga nie ma nóg.
- To jak ona utrzymuje się na tej żerdzi?
Właściciel podniósł pióra papugi i pokazał, że ma ona członka owiniętego wokół żerdzi i tak utrzymuje równowagę...
- To zadziwiające - powiedział klient - Wezmę ją tak czy tak.
Zabrał ją do domu i wręczył zachwyconej żonie. Minęło sześć tygodni. Pewnego niedzielnego popołudnia facet siedzi na kanapie i słyszy papugę:
- Hej koleś...
- Tak?
- Tu dzieje się coś o czym powinieneś wiedzieć...
- Co takiego?
- Codziennie, gdy wychodzisz do pracy, ktoś puka do drzwi, a Twoja żona otwiera mu w samej bieliźnie i koszuli nocnej...
- Co?
- Potem ten facet przyprowadza Twoją żonę za rękę tutaj na tą kanapę, tuż pod moją klatką i zaczyna zdejmować z niej koszulę...
- O Boże, co dzieje się potem?
- On zrywa z niej bieliznę, a ona z niego spodnie i zaczynają się całować. Dokładnie tutaj, na tej kanapie pod moją klatką!
- Cholera, a co potem?
- Nie wiem, bo zawsze spadam z tej cholernej żerdzi...
314

Dowcip #33532. Do sklepu zoologicznego przyszedł klient chcący kupić prezent dla w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.

Młoda, atrakcyjna kobieta pojechała sama, bez męża, do sanatorium. Spotkała tam murzyna, no i stało się. Teraz myśli, jak przygotować męża na urodziny murzyniątka.
- Kochanie, śnił mi się dzisiaj w nocy koszmar! - mówi do męża, po powrocie.
- Jaki koszmar, moje słoneczko? - pyta z zainteresowaniem mąż.
- Śniło mi się, że urodziłam murzynka z uszami większymi niż ma Urban!
- Bądź spokojna, słoneczko, to tylko zły sen!
I tak każdego dnia przez dziewięć miesięcy. W końcu nadszedł termin, mąż zawiózł żonę do kliniki. Następnego dnia od samego rana waruje pod oknami kliniki. Wreszcie w oknie pojawia się żona:
- No i co słoneczko? Co urodziłaś? - pyta zaniepokojony.
- Murzynka... - kiwa smutno głową żona.
- A uszy ma chociaż normalne?
- Tak...- uśmiecha się żona. - To i chwała Bogu...
28

Dowcip #33474. Młoda, atrakcyjna kobieta pojechała sama, bez męża, do sanatorium. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.

Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze. Jestem trzy miesiące po ślubie. Ożeniłem się z przepiękną dwudziestoletnią blondynką. Wszystko było pięknie do czasu. Okazało się, że nie wystarczam mojej żonie i zaczęła mnie zdradzać. Co więcej okazało się, że ona nie uważa tego za zdradę. Podejrzewam, że jest nimfomanką. Co dzień wieczór znika na kilka godzin. Śledziłem ją i teraz już wiem, że chodzi do tego baru ”Pod Rozbrykanym Kucykiem” i właściwie każdy facet, który zjawił się w tym barze już ją zaliczył. Niech Pan mi pomoże... Co ja mam robić?
- Hmmm... Przede wszystkim proszę się uspokoić. Niech pan weźmie głęboki oddech i jeszcze raz poda mi nazwę tego baru i dokładny adres...
010

Dowcip #32946. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Dowcipy o zdradzie”.

Jaś do kolegi:
- Mój tata jest bardzo tchórzliwy.
- Dlaczego? - pyta się kolega
- Bo gdy mama wyjeżdża, to idzie spać do sąsiadki.
03

Dowcip #32811. Jaś do kolegi w kategorii: „Śmieszne kawały o zdradzie”.

Pewne małżeństwo wskutek wypadku znalazło się na bezludnej wyspie. Przebywali tam już kilka lat, aż pewnego dnia fale wyrzuciły na brzeg młodego mężczyznę. Nowy rozbitek i żona od razy wpadli sobie w oko, jednak nie było mowy o żadnym intymniejszym kontakcie, gdyż w pobliżu zawsze był mąż kobiety, dlatego też musieli opracować sprytny plan. Mąż ów, swoją drogą, też był zadowolony z nowego towarzysza niedoli, w swej bystrości obliczył bowiem, że zamiast dwóch dwunastogodzinnych zmian na wybudowanej przez rozbitków wieży, można będzie ustanowić trzy zmiany ośmiogodzinne. Do pierwszej zmiany zgłosił się na ochotnika nowy. Tymczasem małżeństwo wzięło się do rozpalania ogniska. Najpierw zaczęli układać krąg z kamieni. W tym momencie z góry dobiegł głos:
- Ej, bez seksu tam proszę!
Na to para z dołu:
- Ależ my nic nie robimy!
Po chwili para zaczęła układać w kamiennym kręgu kawałki drewna. I znowu z góry dobiegło głośne:
- Ej, bez seksu tam proszę!
A para znowu:
-Ależ my nic nie robimy!
Później małżeństwo zabrało się do układania na drewnie liści palmowych. Nowy z góry na to:
- Ej, mówiłem bez seksu. A małżeństwo jeszcze raz:
- Ależ my nic nie robimy.
Po ośmiu godzinach na wieżę udał się mąż. Ledwie doszedł na górę, spojrzał w dół i pomyślał: ”
- Kurczę, stąd faktycznie wygląda, jakby się bzykali.
08

Dowcip #32490. Pewne małżeństwo wskutek wypadku znalazło się na bezludnej wyspie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zdradzie”.

Mąż tłumaczy się żonie:
- Kochanie, przecież kocham tylko Ciebie.
Po chwili dodaje ściszonym głosem:
- Inne pier*olę.
712

Dowcip #32287. Mąż tłumaczy się żonie w kategorii: „Śmieszny humor o zdradzie”.

Idzie raz Kowalski ulicą i spotyka Fąfarę:
- Dzień dobry, jaki piękny dzień mamy dzisiaj, a pana żona jaką piękną sukienkę miała dziś.
- Dzień dobry panie Kowalski, a widział pan kiedyś na niej coś brzydkiego?
- Tak, pana Edwala!
03

Dowcip #32096. Idzie raz Kowalski ulicą i spotyka Fąfarę w kategorii: „Dowcipy o zdradzie”.

On był marynarzem, Ona wykładała na uczelni. On miał dziewczynę w każdym porcie, Ona miała romans z murzynem. Gdy On wypłynął w kolejny rejs zaszła w ciążę. Zanim On wrócił z rejsu, mały murzynek skończył trzy lata. Kiedy nadszedł dzień powrotu, postanowiła jakoś przygotować męża do nowej sytuacji, w jakiej się znalazła. Ubrała się odświętnie w seksowną sukienkę, przygotowała pyszną kolację, a małego murzynka ukryła w łazience. Wreszcie dzwonek do drzwi. Otworzyła mężowi, czule go powitała i zaprosiła do pokoju. On zostawił walizki w przedpokoju i usiadł przy stole. I już miała rozwijać temat, gdy nagle mały murzynek pojawił się przy walizkach i jakby czegoś szukał. Ona zbladła z przerażenia, a On jakby nie panując nad tym, co mówi, rzekł głośno:
- A mówiłem, żeby mi go nie pakowała!
05

Dowcip #32107. On był marynarzem, Ona wykładała na uczelni. w kategorii: „Śmieszny humor o zdradzie”.

Mąż do żony w mieszkaniu w wieżowcu:
- Wiesz, chodzą plotki, że listonosz miał romans ze wszystkimi kobietami z tego bloku z wyjątkiem jednej.
- Założę się, że to ta przygłupia pani Kowalska z parteru.
26

Dowcip #12773. Mąż do żony w mieszkaniu w wieżowcu w kategorii: „Śmieszne żarty o zdradzie”.

Żarty o zdradzieŚmieszne żarty o zdradzieŚmieszne dowcipy o zdradzieŚmieszne kawały o zdradzieHumor o zdradzieŚmieszny humor o zdradzieDowcipy o zdradzieKawały o zdradzie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane samochody osobowe

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Rozwiązania krzyżówkowe

» Odmiana

» Opiekun seniora

» Wyszukiwarka rymów

» Stopniowanie

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost