Dowcipy o zakonnicach
Zakonnica zamówiła taxi na długą trasę. Jedzie, jedzie, i nagle do taksówkarza:
- Wy, kierowcy dalekich tras macie dobrze. Bierzecie sobie taką panienkę do lasu i robicie z nią co chcecie.
Facet dziwnie na nią spojrzał, ale jedzie dalej. Sytuacja się powtarza. W końcu taksówkarz wziął zakonnicę do lasu. Ona mówi:
- Ale zróbmy to od tyłu, bo mnie dzisiaj cipa boli.
No i zrobili. Sytuacja powtarza się kilka razy. W końcu dojeżdżają na miejsce.
Zakonnica mówi:
- Wy, kierowcy dalekich tras macie dobrze. A my, pedały, musimy kombinować.
- Wy, kierowcy dalekich tras macie dobrze. Bierzecie sobie taką panienkę do lasu i robicie z nią co chcecie.
Facet dziwnie na nią spojrzał, ale jedzie dalej. Sytuacja się powtarza. W końcu taksówkarz wziął zakonnicę do lasu. Ona mówi:
- Ale zróbmy to od tyłu, bo mnie dzisiaj cipa boli.
No i zrobili. Sytuacja powtarza się kilka razy. W końcu dojeżdżają na miejsce.
Zakonnica mówi:
- Wy, kierowcy dalekich tras macie dobrze. A my, pedały, musimy kombinować.
110
Dowcip #28196. Zakonnica zamówiła taxi na długą trasę. w kategorii: „Śmieszne kawały o zakonnicach”.
W zakonie siostra przełożona zwołuje zebranie i mówi:
- W zakonie był mężczyzna.
Wszystkie siostry:
- Oooh!
Jedna:
- Hihi!
- Znaleziono prezerwatywę.
Wszystkie siostry:
- Oooh!
Jedna:
- Hihi!
- Była pęknięta.
Wszystkie siostry:
- Hihi!
Jedna:
- Oooh!
- W zakonie był mężczyzna.
Wszystkie siostry:
- Oooh!
Jedna:
- Hihi!
- Znaleziono prezerwatywę.
Wszystkie siostry:
- Oooh!
Jedna:
- Hihi!
- Była pęknięta.
Wszystkie siostry:
- Hihi!
Jedna:
- Oooh!
27
Dowcip #29277. W zakonie siostra przełożona zwołuje zebranie i mówi w kategorii: „Dowcipy o zakonnicach”.
Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego:
- Poproszę parówkę! Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedną zjemy!
- Poproszę parówkę! Towarzyszka odciąga kupującą na bok:
- Kup trzy, jedną zjemy!
23
Dowcip #29331. Wchodzą dwie zakonnice do mięsnego w kategorii: „Śmieszny humor o zakonnicach”.
Siedzą dwie zakonnice pod rozgwieżdżonym niebem. Spoglądają na gwiazdy i jedna mówi:
- Widzisz Zofio, one świecą i my świecą.
- Widzisz Zofio, one świecą i my świecą.
05
Dowcip #21634. Siedzą dwie zakonnice pod rozgwieżdżonym niebem. w kategorii: „Śmieszne kawały o zakonnicach”.
Ksiądz z organistą idą do baru. Zakonnica mówi:
- Jeszcze raz tu przyjdziecie to wam odetnę jaja.
Przyszła następna niedziela. Ksiądz się pyta organisty:
- Idziesz do baru?
- Nie bo zakonnica odetnie nam jaja.
Ksiądz poszedł do baru, wypił piwko. Zakonnica odcięła mu jaja. A ksiądz na mszy świętej:
- Alleluja mi odcięli wielkiego ch*ja.
A organista:
- Ram pam pam, a ja jeszcze go mam.
- Jeszcze raz tu przyjdziecie to wam odetnę jaja.
Przyszła następna niedziela. Ksiądz się pyta organisty:
- Idziesz do baru?
- Nie bo zakonnica odetnie nam jaja.
Ksiądz poszedł do baru, wypił piwko. Zakonnica odcięła mu jaja. A ksiądz na mszy świętej:
- Alleluja mi odcięli wielkiego ch*ja.
A organista:
- Ram pam pam, a ja jeszcze go mam.
1924
Dowcip #23014. Ksiądz z organistą idą do baru. w kategorii: „Dowcipy o zakonnicach”.
Przychodzi zakonnica do ginekologa. Lekarz zbadał ją i mówi:
- Jest pani w ciąży.
Zakonnica:
- A niech to! Co oni teraz dodają do tych świeczek.
- Jest pani w ciąży.
Zakonnica:
- A niech to! Co oni teraz dodają do tych świeczek.
04
Dowcip #17566. Przychodzi zakonnica do ginekologa. w kategorii: „Żarty o zakonnicach”.
Trzy zakonnice rozmawiają. Pierwsza mówi:
- Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos pornosów!
- I co z nimi zrobiłaś? - pytają zakonnice.
- Wywaliłam je do śmietnika.
Druga siostra:
- A ja, gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam opakowanie prezerwatyw.
- I co zrobiłaś? - pytają znów zakonnice.
- Przedziurawiłam je szpilką.
Trzecia siostra zemdlała.
- Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos pornosów!
- I co z nimi zrobiłaś? - pytają zakonnice.
- Wywaliłam je do śmietnika.
Druga siostra:
- A ja, gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam opakowanie prezerwatyw.
- I co zrobiłaś? - pytają znów zakonnice.
- Przedziurawiłam je szpilką.
Trzecia siostra zemdlała.
411
Dowcip #13968. Trzy zakonnice rozmawiają. w kategorii: „Dowcipy o zakonnicach”.
Trzy zakonnice rozmawiają. Pierwsza mówi:
- Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos gazet pornograficznych!
- I co zrobiłaś z nimi? - spytały zakonnice.
- Wywaliłam je do śmietnika.
Druga siostra:
- Gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam opakowanie prezerwatyw.
- I co zrobiłaś? - spytały znów zakonnice.
- Przedziurawiłam je szpilką.
Trzecia siostra zemdlała.
- Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos gazet pornograficznych!
- I co zrobiłaś z nimi? - spytały zakonnice.
- Wywaliłam je do śmietnika.
Druga siostra:
- Gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam opakowanie prezerwatyw.
- I co zrobiłaś? - spytały znów zakonnice.
- Przedziurawiłam je szpilką.
Trzecia siostra zemdlała.
58
Dowcip #9131. Trzy zakonnice rozmawiają. w kategorii: „Śmieszne kawały o zakonnicach”.
Rozprawa w sądzie, pedał zgwałcił zakonnicę. Sędzia pyta pedała:
- Dlaczego zgwałcił pan zakonnicę, przecież jest pan pedałem!
Pedał zdziwiony odpowiada:
- A to nie był Zorro?
- Dlaczego zgwałcił pan zakonnicę, przecież jest pan pedałem!
Pedał zdziwiony odpowiada:
- A to nie był Zorro?
139
Dowcip #9823. Rozprawa w sądzie, pedał zgwałcił zakonnicę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zakonnicach”.
Wsiada napalony facet do autobusu i spotyka zakonnicę i mówi do niej:
- Hej, zakonnico, nie chciałabyś pójść ze mną na małe bara - bara?
- Nie, nie mogę, jestem poświęcona tylko Bogu. - odpowiada zakonnica.
Zakonnica wysiada, a w międzyczasie kierowca autobusu woła faceta i mówi do niego:
- Jeśli chcesz uwieźć tą zakonnicę to przebierz się za Boga i przyjdź o północy na cmentarz, ona się tam zbiera na modły.
No to facet przebrał się za Boga, założył kaptur, sztuczną brodę i brokat i przyszedł o północy na cmentarz. Rzeczywiście, zakonnica się tam modli, to podchodzi do niej i się pyta:
- Zakonnico, jestem Bogiem, czy pójdziesz ze mną na małe bara bara?
- No dobrze, ale tak, żebym pozostała dziewicą. - odpowiada zakonnica. No i poszli w krzaczki, a kiedy już skończyli, facet ściąga przebranie Boga i śmiejąc się mówi:
- Haha! Pamiętasz mnie? Jestem facetem z tego autobusu! A zakonnica zdejmuje przebranie i mówi:
- Haha! A ty mnie pamiętasz? Ja jestem kierowcą tego autobusu!
- Hej, zakonnico, nie chciałabyś pójść ze mną na małe bara - bara?
- Nie, nie mogę, jestem poświęcona tylko Bogu. - odpowiada zakonnica.
Zakonnica wysiada, a w międzyczasie kierowca autobusu woła faceta i mówi do niego:
- Jeśli chcesz uwieźć tą zakonnicę to przebierz się za Boga i przyjdź o północy na cmentarz, ona się tam zbiera na modły.
No to facet przebrał się za Boga, założył kaptur, sztuczną brodę i brokat i przyszedł o północy na cmentarz. Rzeczywiście, zakonnica się tam modli, to podchodzi do niej i się pyta:
- Zakonnico, jestem Bogiem, czy pójdziesz ze mną na małe bara bara?
- No dobrze, ale tak, żebym pozostała dziewicą. - odpowiada zakonnica. No i poszli w krzaczki, a kiedy już skończyli, facet ściąga przebranie Boga i śmiejąc się mówi:
- Haha! Pamiętasz mnie? Jestem facetem z tego autobusu! A zakonnica zdejmuje przebranie i mówi:
- Haha! A ty mnie pamiętasz? Ja jestem kierowcą tego autobusu!
49