Dowcipy o tacie
Tata próbuje zmobilizować Jasia do nauki.
- Jasiu, jak dostaniesz piątkę to dam Ci dziesięć złotych.
Następnego dnia, w szkole, Jasiu podchodzi do nauczycielki i szepcze:
- Proszę pani, chce pani łatwo zarobić pięć złotych?
- Jasiu, jak dostaniesz piątkę to dam Ci dziesięć złotych.
Następnego dnia, w szkole, Jasiu podchodzi do nauczycielki i szepcze:
- Proszę pani, chce pani łatwo zarobić pięć złotych?
522
Dowcip #28070. Tata próbuje zmobilizować Jasia do nauki. w kategorii: „Kawały o ojcu”.
Matka beszta syna, który wybrał się do klubu ze striptizem.
- Jak mogłeś! To obrzydliwe! Pewnie widziałeś tam rzeczy, których nie powinieneś zobaczyć!
- Tak. - odpowiada syn - Widziałem tam ojca.
- Jak mogłeś! To obrzydliwe! Pewnie widziałeś tam rzeczy, których nie powinieneś zobaczyć!
- Tak. - odpowiada syn - Widziałem tam ojca.
724
Dowcip #24633. Matka beszta syna, który wybrał się do klubu ze striptizem. w kategorii: „Dowcipy o tacie”.
Ojciec do syna:
- Synu, Twój nauczyciel bardzo się martwi Twoimi złymi ocenami.
- Ach tato, co nas obchodzą zmartwienia obcych ludzi.
- Synu, Twój nauczyciel bardzo się martwi Twoimi złymi ocenami.
- Ach tato, co nas obchodzą zmartwienia obcych ludzi.
426
Dowcip #14315. Ojciec do syna w kategorii: „Żarty o tacie”.
Ojciec karci syna:
- Widziałem, jak biłeś kolegę przed naszym domem! Co to miało znaczyć?!
- Chciałem, żeby sobie poszedł ...
- A nie mogłeś mu tego powiedzieć?
- No coś ty! To by było niegrzeczne!
- Widziałem, jak biłeś kolegę przed naszym domem! Co to miało znaczyć?!
- Chciałem, żeby sobie poszedł ...
- A nie mogłeś mu tego powiedzieć?
- No coś ty! To by było niegrzeczne!
710
Dowcip #14316. Ojciec karci syna w kategorii: „Dowcipy o tacie”.
Tata mówi do syna:
- Znowu nie trafiłem ani jednej liczby w totka.
Syn na to:
- Nie martw się tato, to tak jak ja na klasówce z matmy.
- Znowu nie trafiłem ani jednej liczby w totka.
Syn na to:
- Nie martw się tato, to tak jak ja na klasówce z matmy.
517
Dowcip #26081. Tata mówi do syna w kategorii: „Śmieszny humor o ojcu”.
Dzieci przechwalają się w szkole:
- A my w domu wszyscy mamy rowery ...
- A my mamy cztery telewizory ...
- A nas w domu jest ośmioro i każde z nas ma swojego tatusia ...
- A my w domu wszyscy mamy rowery ...
- A my mamy cztery telewizory ...
- A nas w domu jest ośmioro i każde z nas ma swojego tatusia ...
526
Dowcip #15771. Dzieci przechwalają się w szkole w kategorii: „Śmieszny humor o ojcu”.
Ojciec postanowił uświadomić syna, który idzie po raz pierwszy do szkoły:
- W szkole będą ci różne rzeczy opowiadać ale w to nie wierz. Ciebie przyniósł bocian.
- Tato, mama taka atrakcyjna kobieta, a ty z bocianami się zadajesz?
- W szkole będą ci różne rzeczy opowiadać ale w to nie wierz. Ciebie przyniósł bocian.
- Tato, mama taka atrakcyjna kobieta, a ty z bocianami się zadajesz?
619
Dowcip #23050. Ojciec postanowił uświadomić syna w kategorii: „Kawały o tacie”.
- Najlepszym prezentem od ciebie dla mnie będą twoje dobre stopnie.
- Nic z tego tatusiu, już ci kupiłem skarpetki.
- Nic z tego tatusiu, już ci kupiłem skarpetki.
321
Dowcip #14464. - Najlepszym prezentem od ciebie dla mnie będą twoje dobre stopnie. w kategorii: „Kawały o ojcu”.
Jasiu mówi do ojca:
- Twój stary był głupi.
Na to ojciec:
- Mój? Chyba Twój!
- Twój stary był głupi.
Na to ojciec:
- Mój? Chyba Twój!
225
Dowcip #27484. Jasiu mówi do ojca w kategorii: „Żarty o tacie”.
Stary adwokat chce przejść na emeryturę. Na weselu syna daje mu w prezencie listę swoich klientów. Szczególną uwagę zwraca na sprawę obywatela XYZ
- Synu, to jest bardzo poważna i trudna sprawa, ciągnie się już prawie dziesięć lat. Przekazuję ci ją, zwróć na nią szczególną uwagę!
Po kilku miesiącach po miesiącu miodowym syn wpada rozpromieniony do ojca:
- Tato, właśnie wygrałem sprawę obywatela XYZ. Możesz być ze mnie dumny.
- Synu, coś ty najlepszego narobił. Dzięki tej sprawie zbudowałem nasz dom, wykształciłem cię, ostatnio zmieniłem samochód, a ty tak po prostu wygrałeś ją w kilka miesięcy z czego zamierzasz żyć?
- Synu, to jest bardzo poważna i trudna sprawa, ciągnie się już prawie dziesięć lat. Przekazuję ci ją, zwróć na nią szczególną uwagę!
Po kilku miesiącach po miesiącu miodowym syn wpada rozpromieniony do ojca:
- Tato, właśnie wygrałem sprawę obywatela XYZ. Możesz być ze mnie dumny.
- Synu, coś ty najlepszego narobił. Dzięki tej sprawie zbudowałem nasz dom, wykształciłem cię, ostatnio zmieniłem samochód, a ty tak po prostu wygrałeś ją w kilka miesięcy z czego zamierzasz żyć?
327