Dowcipy o szkole
Jasiu Budzi Się Rano Zapłakany.
- Jasiu dlaczego Płaczesz - Zapytała go mama.
- Bo śniło mi się, że szkoła się paliła.
- Nie Płacz Jasiu to był tylko sen.
- Właśnie dlatego Płacze.
- Jasiu dlaczego Płaczesz - Zapytała go mama.
- Bo śniło mi się, że szkoła się paliła.
- Nie Płacz Jasiu to był tylko sen.
- Właśnie dlatego Płacze.
110
Dowcip #23035. Jasiu Budzi Się Rano Zapłakany. w kategorii: „Żarty o szkole”.
- Mamo, ja nie chcę iść do szkoły!
- Jasiu, rok szkolny się zaczął i musisz iść.
- Ale mamo, ja nie lubię szkoły!
- Idź Jasiu, będzie miło i dobrze.
- Ale mamo, dzieci mnie nie lubią.
- Jasiu, musisz iść, w końcu jesteś tam dyrektorem!
- Jasiu, rok szkolny się zaczął i musisz iść.
- Ale mamo, ja nie lubię szkoły!
- Idź Jasiu, będzie miło i dobrze.
- Ale mamo, dzieci mnie nie lubią.
- Jasiu, musisz iść, w końcu jesteś tam dyrektorem!
513
Dowcip #23045. - Mamo, ja nie chcę iść do szkoły! w kategorii: „Humor o szkole”.
Janko skończyłby dziś szkołę muzyczną i poszedłby w dalszy ciąg.
60
Dowcip #22241. Janko skończyłby dziś szkołę muzyczną i poszedłby w dalszy ciąg. w kategorii: „Humor o szkole”.
S.Z.K.O.Ł.A - Solidarny zespuł opiekuńczo karny łączącu Analfabetów.
81
Dowcip #22190. S.Z.K.O.Ł.A - Solidarny zespuł opiekuńczo karny łączącu Analfabetów. w kategorii: „Kawały o szkole”.
Szkoła jest jak toaleta, chodzisz bo musisz.
517
Dowcip #32049. Szkoła jest jak toaleta, chodzisz bo musisz. w kategorii: „Humor o szkole”.
Jasiu płacze i woła mamę:
- Mamo! Mamo!
- Co się stało Jasiu? - pyta mama.
- Szkoła się pali!
- Więc dlaczego płaczesz?
- Bo to tylko sen.
- Mamo! Mamo!
- Co się stało Jasiu? - pyta mama.
- Szkoła się pali!
- Więc dlaczego płaczesz?
- Bo to tylko sen.
04
Dowcip #31547. Jasiu płacze i woła mamę w kategorii: „Humor o szkole”.
Zaczęła się elementarna nauka Jasia. Ojciec posłał go do szkoły publicznej. Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca Jasia i mówi mu, że Jasio jest diabłem wcielonym. Wszyscy się go boją, dziewczynki nie mogą spać po nocach po jego wybrykach i w związku z tym usuwa Jasia ze szkoły.
Ojciec więc zapisał Jasia do szkoły prywatnej. Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca i historia się powtarza. Opowieść o znerwicowanych kolegach i koleżankach, o połamanych meblach w szkole. Ojciec wymyślił żeby Jasia zapisać do szkoły Jezuitów. Bóg to ostatnia deska ratunku dla Jasia.
Jak wymyślił tak i zrobił. Po miesiącu wzywają Jezuici ojca Jasia na wywiadówkę.
Ojciec przygotowany na najgorsze przychodzi i słyszy, że dawno takiego porządnego ucznia jak Jasio nie mieli. Pomaga kolegom, zawsze jest przygotowany, uczy się pilnie... Ojciec w szoku, że syn takiej przemiany doznał. Postanowił Jasia zapytać co ją spowodowało?
Jaś na to:
- Ojciec, bo tam jest tak: Wchodzisz do szkoły, a tam na korytarzu człowiek na krzyżu, idziesz na stołówkę, wisi człowiek na krzyżu, u dyrektora człowiek na krzyżu. Ojciec! Tam się z ludźmi nie pieprzą.
Ojciec więc zapisał Jasia do szkoły prywatnej. Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca i historia się powtarza. Opowieść o znerwicowanych kolegach i koleżankach, o połamanych meblach w szkole. Ojciec wymyślił żeby Jasia zapisać do szkoły Jezuitów. Bóg to ostatnia deska ratunku dla Jasia.
Jak wymyślił tak i zrobił. Po miesiącu wzywają Jezuici ojca Jasia na wywiadówkę.
Ojciec przygotowany na najgorsze przychodzi i słyszy, że dawno takiego porządnego ucznia jak Jasio nie mieli. Pomaga kolegom, zawsze jest przygotowany, uczy się pilnie... Ojciec w szoku, że syn takiej przemiany doznał. Postanowił Jasia zapytać co ją spowodowało?
Jaś na to:
- Ojciec, bo tam jest tak: Wchodzisz do szkoły, a tam na korytarzu człowiek na krzyżu, idziesz na stołówkę, wisi człowiek na krzyżu, u dyrektora człowiek na krzyżu. Ojciec! Tam się z ludźmi nie pieprzą.
04
Dowcip #31808. Zaczęła się elementarna nauka Jasia. w kategorii: „Humor o szkole”.
Mama opowiada córce ciekawostki historyczne. W końcu mówi:
- Abraham Lincoln miał bardzo trudne dzieciństwo. Musiał chodzić aż 7 mil do szkoły codziennie.
Na co odpowiada jej córka:
- Cóż, powinien wstawać wcześniej i łapać autobus szkolny, jak wszyscy inni!
- Abraham Lincoln miał bardzo trudne dzieciństwo. Musiał chodzić aż 7 mil do szkoły codziennie.
Na co odpowiada jej córka:
- Cóż, powinien wstawać wcześniej i łapać autobus szkolny, jak wszyscy inni!
431
Dowcip #31171. Mama opowiada córce ciekawostki historyczne. w kategorii: „Żarty o szkole”.
Ojciec mówi do syna, który po raz kolejny prosi go o podwiezienie do szkoły:
- Synu, kiedy Abraham Lincoln był w Twoim wieku chodził 12 mil do szkoły.
Syn na to:
- Tato, kiedy Abraham Lincoln był w Twoim wieku, był prezydentem.
- Synu, kiedy Abraham Lincoln był w Twoim wieku chodził 12 mil do szkoły.
Syn na to:
- Tato, kiedy Abraham Lincoln był w Twoim wieku, był prezydentem.
164
Dowcip #31169. Ojciec mówi do syna w kategorii: „Śmieszne kawały o szkole”.
W szkole liceum plastycznym były dwa kierunki: Szkło i Wystawiennictwo. Pewnego razu profesor zdenerwował się na zasłaniającego mu całą klasę ucznia i powiedział:
- Ze szkła jesteś?
A uczeń wystraszony:
- Nie z wystawiennictwa.
- Ze szkła jesteś?
A uczeń wystraszony:
- Nie z wystawiennictwa.
29