Dowcipy o szkole
Wraca Jasiu ze szkoły do domu i mówi:
-Mamo, tato dostałem szóstkę.
Następnego dnia znów:
- Mamo, tato znów dostałem szóstkę.
Gdy Jasiu wyszedł tata powiedział:
- To nie możliwe, żeby nas syn codziennie dostawał same szóstki.
Musimy kupić wykrywacz kłamstw. Następnego dnia Jasiu mówi:
-Mamo tato znów dostałem sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden.
Mama mówi:
- Kiedy ja chodziłam do szkoły to dostawałam same sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden
Tata mówi:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły p.
-Mamo, tato dostałem szóstkę.
Następnego dnia znów:
- Mamo, tato znów dostałem szóstkę.
Gdy Jasiu wyszedł tata powiedział:
- To nie możliwe, żeby nas syn codziennie dostawał same szóstki.
Musimy kupić wykrywacz kłamstw. Następnego dnia Jasiu mówi:
-Mamo tato znów dostałem sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden.
Mama mówi:
- Kiedy ja chodziłam do szkoły to dostawałam same sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden
Tata mówi:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły p.
35
Dowcip #22536. Wraca Jasiu ze szkoły do domu i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o szkole”.
Ojciec pyta syna wracającego ze szkoły:
- Czego się dzisiaj ciekawego nauczyłeś?
- Właściwie to niczego. Wyobraź sobie, że na lekcji matematyki przez całe czterdzieści minut szukaliśmy wspólnego mianownika.
- Co ty powiesz? Jak ja chodziłem do szkoły, to też go szukałem. Dziwne, że do pory go nie znaleźli.
- Czego się dzisiaj ciekawego nauczyłeś?
- Właściwie to niczego. Wyobraź sobie, że na lekcji matematyki przez całe czterdzieści minut szukaliśmy wspólnego mianownika.
- Co ty powiesz? Jak ja chodziłem do szkoły, to też go szukałem. Dziwne, że do pory go nie znaleźli.
114
Dowcip #21930. Ojciec pyta syna wracającego ze szkoły w kategorii: „Humor o szkole”.
Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek, aparat do wykrywania kłamstw. Nazajutrz wraca ze szkoły i od progu woła:
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat: Piiip! Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład ze mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły ...
Aparat:- Piiip!
- Dostałem piątkę z matmy!
Aparat: Piiip! Mama strofuje synka:
- Nie kłam! Bierz przykład ze mnie. Gdy chodziłam do szkoły, miałam same piątki!
Aparat:- Piiip!
Ojciec dodaje:
- Bo wy macie teraz za dobrze i nie chce się wam uczyć. Gdy ja chodziłem do szkoły ...
Aparat:- Piiip!
39
Dowcip #27447. Jasio dostał od cioci z zagranicy niezwykły upominek w kategorii: „Humor o szkole”.
Jasiu wraca ze szkoły bardzo szczęśliwy i zauważa, że mama kupiła wykrywacz kłamstw. Mama go pyta:
- Jasiu jaka ocenę dostałeś?
- Pięć
- Pi pi! - piszczy wykrywacz.
- No cztery.
- Pi pi!
- Dobra trzy.
- Pi pi!
- Dwóję.
- Pi pi!
- No na prawdę dwa.
- Pi pi!
- No dobra pałę.
I wrzeszczcie wykrywacz przestał piszczeć, a nagle wchodzi tata i pyta:
- Jasiu jaką ocenę dostałeś?
- Eee ... Pałę.
- Jak możesz tak przychodzić ze szkoły z pałami?!
- Mogę ... - mówi Jasio.
- A wiesz, kiedy ja chodziłem do szkoły...
- Pi pi!
- Jasiu jaka ocenę dostałeś?
- Pięć
- Pi pi! - piszczy wykrywacz.
- No cztery.
- Pi pi!
- Dobra trzy.
- Pi pi!
- Dwóję.
- Pi pi!
- No na prawdę dwa.
- Pi pi!
- No dobra pałę.
I wrzeszczcie wykrywacz przestał piszczeć, a nagle wchodzi tata i pyta:
- Jasiu jaką ocenę dostałeś?
- Eee ... Pałę.
- Jak możesz tak przychodzić ze szkoły z pałami?!
- Mogę ... - mówi Jasio.
- A wiesz, kiedy ja chodziłem do szkoły...
- Pi pi!
25
Dowcip #22385. Jasiu wraca ze szkoły bardzo szczęśliwy i zauważa w kategorii: „Śmieszne kawały o szkole”.
Dzieci miały przynieść do szkoły różne przedmioty związane z medycyną. Małgosia przyniosła strzykawkę, Kasia bandaż, a Basia słuchawki.
- A Ty co przyniosłeś? - pyta nauczycielka Jasia.
- Aparat tlenowy!
- Tak? A skąd go wziąłeś?
- Od dziadka.
- A co na to dziadek?
- Eeech ... cheee ...
- A Ty co przyniosłeś? - pyta nauczycielka Jasia.
- Aparat tlenowy!
- Tak? A skąd go wziąłeś?
- Od dziadka.
- A co na to dziadek?
- Eeech ... cheee ...
26
Dowcip #27297. Dzieci miały przynieść do szkoły różne przedmioty związane z medycyną. w kategorii: „Humor o szkole”.
- Jasiu, jaka jest twoja wymarzona szkoła? - pyta pani.
- Zamknięta, proszę pani!
- Zamknięta, proszę pani!
110
Dowcip #26313. - Jasiu, jaka jest twoja wymarzona szkoła? - pyta pani. w kategorii: „Śmieszny humor o szkole”.
Co to jest S.Z.K.O.Ł.A.
- Specjalny Zakład Karno Opiekuńczy Łączący Analfabetów.
- Specjalny Zakład Karno Opiekuńczy Łączący Analfabetów.
320
Dowcip #26347. Co to jest S.Z.K.O.Ł.A. w kategorii: „Dowcipy o szkole”.
- Nie będę więcej jadł obiadów w szkole. - oświadcza Jasiu.
- Ależ dlaczego? - dopytuje się mama.
- Bo oszukują! Powiedzieli, że dzisiaj będzie makaron z twarogiem, a były kluski z serem ...
- Ależ dlaczego? - dopytuje się mama.
- Bo oszukują! Powiedzieli, że dzisiaj będzie makaron z twarogiem, a były kluski z serem ...
47
Dowcip #23051. - Nie będę więcej jadł obiadów w szkole. - oświadcza Jasiu. w kategorii: „Dowcipy o szkole”.
- Jasiu! Wstawaj.
- Nie chcę.
- Jasiu musisz iść do szkoły.
- Kiedy ja nie lubię szkoły. Dzieci się ze mnie śmieją.
- Jasiu musisz iść. Jesteś dyrektorem.
- Nie chcę.
- Jasiu musisz iść do szkoły.
- Kiedy ja nie lubię szkoły. Dzieci się ze mnie śmieją.
- Jasiu musisz iść. Jesteś dyrektorem.
28
Dowcip #26067. - Jasiu! Wstawaj. w kategorii: „Śmieszne żarty o szkole”.
Czego uczą się Eskimosi w szkołach?
- Żeby nie jeść żółtego śniegu!
- Żeby nie jeść żółtego śniegu!
512