Dowcipy o szefie
W sądzie rozprawa w sprawie afery finansowej. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka oskarżonego, młoda, śliczna, filigranowa blondynka.
- Czy wie pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef coś mi wspominał o stu tysiącach dolarów, mercedesie i futrze z norek.
- Czy wie pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef coś mi wspominał o stu tysiącach dolarów, mercedesie i futrze z norek.
27
Dowcip #18881. W sądzie rozprawa w sprawie afery finansowej. w kategorii: „Żarty o szefie”.
- Szefie, przyszedł e-mail do pana!
- Niech wejdzie.
- Niech wejdzie.
24
Dowcip #27011. - Szefie, przyszedł e-mail do pana! w kategorii: „Śmieszny humor o szefie”.
Kowalski idzie do swojego przełożonego.
- Szefie, mamy jutro generalne porządki w domu i moja żona potrzebuje mojej pomocy przy przesuwaniu i przenoszeniu różnych przedmiotów na strychu i w garażu.
- Nie mamy rąk do pracy. Nie mogę dać Ci wolnego.
- Dzięki, szefie. Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!
- Szefie, mamy jutro generalne porządki w domu i moja żona potrzebuje mojej pomocy przy przesuwaniu i przenoszeniu różnych przedmiotów na strychu i w garażu.
- Nie mamy rąk do pracy. Nie mogę dać Ci wolnego.
- Dzięki, szefie. Wiedziałem, że mogę na pana liczyć!
12
Dowcip #26914. Kowalski idzie do swojego przełożonego. w kategorii: „Śmieszne kawały o szefie”.
Dlaczego Szef nie nosi zegarka?
- Bo on sam ustala, która jest godzina.
- Bo on sam ustala, która jest godzina.
35
Dowcip #26044. Dlaczego Szef nie nosi zegarka? w kategorii: „Kawały o szefie”.
- Panie kierowniku, muszę porozmawiać z panem w trzy oczy.
- Chyba w cztery?
- Nie, w trzy, bo do tego, co zaproponuję trzeba będzie przymknąć jedno oko.
- Chyba w cztery?
- Nie, w trzy, bo do tego, co zaproponuję trzeba będzie przymknąć jedno oko.
18
Dowcip #24890. - Panie kierowniku, muszę porozmawiać z panem w trzy oczy. w kategorii: „Śmieszne żarty o szefie”.
- Panie prezesie szukam pracy, czy nie potrzebuje pan sekretarki?
- Właściwie nie, a należy pani do naszej organizacji?
- No nie.
- To mogę ewentualnie przyjąć panią na członka.
- Właściwie nie, a należy pani do naszej organizacji?
- No nie.
- To mogę ewentualnie przyjąć panią na członka.
32
Dowcip #24891. - Panie prezesie szukam pracy, czy nie potrzebuje pan sekretarki? w kategorii: „Śmieszne żarty o szefie”.
Szef wzywa jednego z pracowników.
- Robercie, pracujesz w firmie od roku. Zacząłeś jako goniec, potem byłeś w dziale zbytu, a jeszcze później byłeś dyrektorem. Ja chcę przejść na emeryturę i proponuję ci, byś objął moje stanowisko. Co ty na to?
- Dzięki. - mówi pracownik.
- Dzięki?! - oburza się prezes - Tylko tyle masz do powiedzenia?
- No dobra ... Dzięki, tato.
- Robercie, pracujesz w firmie od roku. Zacząłeś jako goniec, potem byłeś w dziale zbytu, a jeszcze później byłeś dyrektorem. Ja chcę przejść na emeryturę i proponuję ci, byś objął moje stanowisko. Co ty na to?
- Dzięki. - mówi pracownik.
- Dzięki?! - oburza się prezes - Tylko tyle masz do powiedzenia?
- No dobra ... Dzięki, tato.
410
Dowcip #23285. Szef wzywa jednego z pracowników. w kategorii: „Humor o szefie”.
Po czym poznać, że w biurze pracuje blondynka?
- Łóżko w magazynie i uśmiech na twarzach szefów.
- Łóżko w magazynie i uśmiech na twarzach szefów.
25
Dowcip #18869. Po czym poznać, że w biurze pracuje blondynka? w kategorii: „Śmieszne kawały o szefie”.
Nowak urządzał przyjęcie dla kolegów z pracy, w tym również dla swojego szefa. Przez cały czas trwania kolacji, trzyletnia córka gospodarza nieustannie wpatrywała się w szefa swojego ojca. Tak była zaabsorbowana patrzeniem na bosa, że nic nie jadła. A szef poprawiał swój krawat, przyczesywał włosy, sprawdzał czy nie ma resztek jedzenia na ustach, ale dziewczynka wciąż spoglądała na niego. Próbował nie zwracać uwagi na dziewczynkę, ale w końcu nie wytrzymał:
- Dlaczego tak ciągle patrzysz na mnie?
Przy stole zapanowała cisza, wszyscy czekali na odpowiedź.
- Mój tata powiedział, - odpowiada dziewczynka - że pan pije jak ryba i nie chciałabym tego za żadne skarby przegapić.
- Dlaczego tak ciągle patrzysz na mnie?
Przy stole zapanowała cisza, wszyscy czekali na odpowiedź.
- Mój tata powiedział, - odpowiada dziewczynka - że pan pije jak ryba i nie chciałabym tego za żadne skarby przegapić.
16
Dowcip #33612. Nowak urządzał przyjęcie dla kolegów z pracy w kategorii: „Śmieszne kawały o szefie”.
Sekretarka wchodzi do gabinetu dyrektora z komórką i mówi:
- Panie dyrektorze, SMS przyszedł!
A na to dyrektor:
- Niech wejdzie!
- Panie dyrektorze, SMS przyszedł!
A na to dyrektor:
- Niech wejdzie!
36