Dowcipy o studentkach
Na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej, podczas laboratorium blondynka pyta się swojej koleżanki:
- A co ty tam właściwie robisz?
- A ekstrahuje.
A blondynka na to:
- To zrób mi dwa.
- A co ty tam właściwie robisz?
- A ekstrahuje.
A blondynka na to:
- To zrób mi dwa.
1713
Dowcip #23552. Na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Wykład z elektryki. Prowadzący zwraca się do studentów per Panowie, jednakże na sali jest kilka dziewczyn. Po pewnym czasie, zauważając swój błąd mówi:
- Żeby Panie nie czuły się takie pomijane, zrobimy teraz zadanie specjalnie dla was.
Po czym dyktuje:
- Kuchenka mikrofalowa ma dwieście trzydzieści V i dwie spirale grzewcze ...
- Żeby Panie nie czuły się takie pomijane, zrobimy teraz zadanie specjalnie dla was.
Po czym dyktuje:
- Kuchenka mikrofalowa ma dwieście trzydzieści V i dwie spirale grzewcze ...
41
Dowcip #28185. Wykład z elektryki. w kategorii: „Humor o studentkach”.
Studentka przychodzi do sali profesora, nikogo poza nią i profesorem nie ma. Zamyka drzwi za sobą, przysuwa się do niego i słodkim głosikiem rzecze:
- Zrobiłabym wszystko, żeby zdać ten egzamin. - i przysuwa się jeszcze bliżej do profesora i tym razem szepcze mu do ucha:
- Zrobiłabym wszystko.
Na to profesor pobudzony:
- Naprawdę wszystko?
Ona mruga słodkimi oczkami, kokieteryjnie poprawia włosy i mruczy:
- Tak, wszystko ...
Na to psorek równie słodko na uszko do niej mówi:
- Aaa pouczyłabyś się może trochę?
- Zrobiłabym wszystko, żeby zdać ten egzamin. - i przysuwa się jeszcze bliżej do profesora i tym razem szepcze mu do ucha:
- Zrobiłabym wszystko.
Na to profesor pobudzony:
- Naprawdę wszystko?
Ona mruga słodkimi oczkami, kokieteryjnie poprawia włosy i mruczy:
- Tak, wszystko ...
Na to psorek równie słodko na uszko do niej mówi:
- Aaa pouczyłabyś się może trochę?
318
Dowcip #6284. Studentka przychodzi do sali profesora w kategorii: „Dowcipy o studentkach”.
W auli wykładowej siedzi dwóch studentów. Nie daleko siadła ekstra panienka. Jeden z nich postanowił ją poderwać. Napisał na kartce: ”Masz ładną nogę” i rzucił do niej. Panienka się uśmiechnęła i odpisała: ”Drugą też mam ładną”. Koleś zaraz napisał ”To może się umówimy między pierwszą a drugą?”. Rzucił i w trzy minuty później wyszedł z panienką z auli.
Student, który został, też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
”Ładną masz nogę”
”Drugą też mam ładną”
”To może się umówimy między trzecią, a czwartą”
Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
Student czyta: ”Między trzecią, a czwartą to ty się umów z krową!”
Student, który został, też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
”Ładną masz nogę”
”Drugą też mam ładną”
”To może się umówimy między trzecią, a czwartą”
Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
Student czyta: ”Między trzecią, a czwartą to ty się umów z krową!”
419
Dowcip #9070. W auli wykładowej siedzi dwóch studentów. w kategorii: „Śmieszne kawały o studentkach”.
Pewna blond-studentka dzwoni do drugiej i pyta się gdzie przebiega równik w Polsce.
- Oczywiście, że przez sam środek. Nie wiesz, że równik przechodzi przez sam środeczek i przedziela Polskę na dwie identyczne półkule?
- Oczywiście, że przez sam środek. Nie wiesz, że równik przechodzi przez sam środeczek i przedziela Polskę na dwie identyczne półkule?
25
Dowcip #10820. Pewna blond-studentka dzwoni do drugiej i pyta się gdzie przebiega w kategorii: „Śmieszne dowcipy o studentkach”.
Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce wydziału lekarskiego pytanie:
- Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości?
- U mężczyzny czy u kobiety? - usiłuje zyskać na czasie studentka.
- Mój Boże! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową.
- Za moich czasów było to po prostu serce.
- Jaki narząd, proszę pani, jest u człowieka symbolem miłości?
- U mężczyzny czy u kobiety? - usiłuje zyskać na czasie studentka.
- Mój Boże! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sędziwą głową.
- Za moich czasów było to po prostu serce.
212
Dowcip #6835. Na egzaminie końcowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje w kategorii: „Kawały o studentkach”.
Samotny, zdesperowany żab dzwoni do wróżki i pyta się jak będzie malować się jego najbliższa przyszłość.
- Spotka Pan piękną, młodą atrakcyjną dziewczynę, która będzie chciała wiedzieć o panu wszystko.
- To wspaniale! Spotkam ją na jutrzejszej zabawie? - kumka zachwycony.
- Nie. - odpowiada głos w słuchawce - Na zajęciach z biologii.
- Spotka Pan piękną, młodą atrakcyjną dziewczynę, która będzie chciała wiedzieć o panu wszystko.
- To wspaniale! Spotkam ją na jutrzejszej zabawie? - kumka zachwycony.
- Nie. - odpowiada głos w słuchawce - Na zajęciach z biologii.
16
Dowcip #27029. Samotny w kategorii: „Dowcipy o studentkach”.
Profesor:
- Załóżmy, że w latach dwudziestych rodzi się pewna liczba blondynów i pewna liczba brunetów. Mając krzywą czasu przebywania możemy obliczyć ilu blondynów i brunetów jest obecnie w społeczeństwie.
- Chyba, że stracili kolor włosów - wtrąca studentka.
- Załóżmy, że w latach dwudziestych rodzi się pewna liczba blondynów i pewna liczba brunetów. Mając krzywą czasu przebywania możemy obliczyć ilu blondynów i brunetów jest obecnie w społeczeństwie.
- Chyba, że stracili kolor włosów - wtrąca studentka.
1810
Dowcip #19308. Profesor w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Angielski. Rozmawiamy o problemach pewnej firmy kosmetycznej, a profesor na to:
- Bo trzeba uważać, co się na ryja kładzie.
- Bo trzeba uważać, co się na ryja kładzie.
47
Dowcip #7107. Angielski. w kategorii: „Żarty o studentkach”.
Polonistyka.Na poprawce profesor mówi do studentki, która była średnio przygotowana:
- Pani to chyba częściej nogi rozkłada niż książkę.
- Pani to chyba częściej nogi rozkłada niż książkę.
86