Dowcipy o strażakach
Do płonącego budynku przyjeżdża straż pożarna. Lokatorzy stoją na dachu i wzywają pomocy. Występuje dowódca i krzyczy, ludzie ratujcie się jakoś sami bo my nawet drabiny nie mamy. Znalazł się jednak jeden wielki strażak, który zaproponował żeby tych co się boją zrzucać z dachu, a on ich będzie łapał. Rzucili kobietę złapał, rzucili dziecko złapał, rzucili Murzyna strażak się odsunął. Murzyn jeb na ziemię, a ten krzyczy:
- Spalonych nie rzucajcie!
- Spalonych nie rzucajcie!
929
Dowcip #508. Do płonącego budynku przyjeżdża straż pożarna. w kategorii: „Śmieszny humor o strażakach”.
Na miejsce pożaru przyjeżdża wóz strażacki. Strażacy wyskakują z niego i nic nie robią! Podchodzi do nich jakiś staruszek i pyta:
- Dlaczego nie lejecie?!
- Nie lejemy, bo nie ma drzewek.
- Dlaczego nie lejecie?!
- Nie lejemy, bo nie ma drzewek.
415
Dowcip #1664. Na miejsce pożaru przyjeżdża wóz strażacki. w kategorii: „Kawały o strażakach”.
Na cmentarnej ławeczce duchy grają w pokera i strasznie się kłócą. Przechodzący obok staruszek
zwraca im uwagę:
- To już nie macie gdzie grać w karty?
- Chwilowo nie. Obok naszych grobów chowają strażaka i orkiestra dęta tak głośno gra, że nie można wytrzymać!
zwraca im uwagę:
- To już nie macie gdzie grać w karty?
- Chwilowo nie. Obok naszych grobów chowają strażaka i orkiestra dęta tak głośno gra, że nie można wytrzymać!
617
Dowcip #2165. Na cmentarnej ławeczce duchy grają w pokera i strasznie się kłócą. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o strażakach”.
Strażak nosi na głowie hełm i buty z cholewami.
40
Dowcip #30292. Strażak nosi na głowie hełm i buty z cholewami. w kategorii: „Żarty o strażakach”.
Strażacy śpią w kalesonach i mają tam dzwonki alarmowe.
20
Dowcip #30352. Strażacy śpią w kalesonach i mają tam dzwonki alarmowe. w kategorii: „Humor o strażakach”.
- Wiesław, coś taki markotny?
- Nie wiesz? Benek nie żyje!
- No coś Ty?! Jak to?!
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga, pościel się zajęła.
- I spalił się?!
- Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
- I się spalił.
- Nie! Odbił się od framugi i spadł.
- Rozbijając się?
- Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- O rzesz! To jak ten Benek zginął?!
- Zastrzelili go, bo ich zaczął wkurzać.
- Nie wiesz? Benek nie żyje!
- No coś Ty?! Jak to?!
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga, pościel się zajęła.
- I spalił się?!
- Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
- I się spalił.
- Nie! Odbił się od framugi i spadł.
- Rozbijając się?
- Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- O rzesz! To jak ten Benek zginął?!
- Zastrzelili go, bo ich zaczął wkurzać.
514
Dowcip #30462. - Wiesław, coś taki markotny? w kategorii: „Śmieszny humor o strażakach”.
Spotykają się dwaj koledzy.
- Słyszałem, że wczoraj był u ciebie w domu pożar.
- Eee, nie ma o czym mówić. Przyjechali strażacy, przestraszyli się ognia i uciekli.
- Słyszałem, że wczoraj był u ciebie w domu pożar.
- Eee, nie ma o czym mówić. Przyjechali strażacy, przestraszyli się ognia i uciekli.
106
Dowcip #31043. Spotykają się dwaj koledzy. w kategorii: „Śmieszny humor o strażakach”.
Co to jest: psss, aaa!
- Walec przejechał strażaka.
- Walec przejechał strażaka.
82
Dowcip #31056. Co to jest: psss, aaa! w kategorii: „Śmieszny humor o strażakach”.
W remizie dzwoni telefon.
- Halo, straż pożarna? Moja żona próbowała dziś, jak się piecze mięso w naszej nowej kuchence i ...
- Dziękujemy, ale już jesteśmy po obiedzie!
- Halo, straż pożarna? Moja żona próbowała dziś, jak się piecze mięso w naszej nowej kuchence i ...
- Dziękujemy, ale już jesteśmy po obiedzie!
38
Dowcip #13200. W remizie dzwoni telefon. w kategorii: „Dowcipy o strażakach”.
Co to jest: ma cztery koła, dwa węże i jeździ!
- Wóz strażacki.
- Wóz strażacki.
35