LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o strażakach


Ksiądz, chirurg i polityk rozgrywają cotygodniową partyjkę golfa. Mniej więcej przy czwartej jamce podchodzi do nich menedżer z klubu z prośbą o przerwanie partii.
- Dlaczego? ! - pyta lekko podenerwowany polityk.
- Wiecie panowie, mamy mały problem. Ta grupa, która grała przed wami, jeszcze nie skończyła...
- Co nas to obchodzi! Jesteśmy członkami klubu, gramy tu co tydzień! - krzyczy zdenerwowany już polityk.
- Przepraszam, ale jest to grupa strażaków, którzy stracili wzrok przy akcji gaszenia szkoły w naszym mieście, zrozumcie panowie...
Konsternacja... Pierwszy odzywa się lekarz:
- Hm, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Mimochodem, jutro jadę na sympozjum, porozmawiam z kolegami, może moglibyśmy coś zrobić dla tych odważnych ludzi...
- W niedziele odprawię mszę w ich intencji. - deklaruje ksiądz.
W końcu odzywa się polityk:
- I tak nie rozumiem, czemu nie mogliby grać w nocy!
38

Dowcip #32839. Ksiądz, chirurg i polityk rozgrywają cotygodniową partyjkę golfa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o strażakach”.

Dowódca jednostki w Straży Pożarnej przychodzi rano do strażaków i mówi:
- Komu się nie chce dzisiaj pracować, to niech wystąpi.
Wszyscy wystąpili, tylko jeden Kazik nie. Dowódca na to:
- To co Kazik, tylko wy będziecie dzisiaj pracować?
- Nie, panie dowódco, mi to się nawet wystąpić nie chce.
45

Dowcip #14401. Dowódca jednostki w Straży Pożarnej przychodzi rano do strażaków i w kategorii: „Śmieszne dowcipy o strażakach”.

Po powrocie z akcji gaszenia pożaru w jednej ze wsi, komendant pisze raport:
”Ugasiliśmy pożar w oborze. Nie spłonęła żadna krowa. Dziesięć utonęło”.
427

Dowcip #524. Po powrocie z akcji gaszenia pożaru w jednej ze wsi w kategorii: „Humor o strażakach”.

Dyżurujący przy telefonie strażak odbiera zgłoszenie o pożarze i odpowiada do słuchawki:
- Niestety, wszystkie wozy wyjechały na akcje gaszenia, nic nie mogę na to poradzić.
Gdy odłożył słuchawkę, siedzący obok niego kolega mówi:
- Zwariowałeś?! Przecież wszystkie wozy są wolne!
- Tak, ale to pali się domek mojej teściowej.
318

Dowcip #885. Dyżurujący przy telefonie strażak odbiera zgłoszenie o pożarze i w kategorii: „Śmieszny humor o strażakach”.

Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach piękną, nagą dziewczynę.
- Dziękuję panu, to był prawdziwy wyczyn!
- Rzeczywiście, nieźle musiałem się namęczyć, żeby nie dopuścić do pani żadnego z moich kolegów!
217

Dowcip #2943. Z płonącego budynku strażak wynosi na ramionach piękną w kategorii: „Dowcipy o strażakach”.

Fąfarę wyrzucono z wojska za pijaństwo i po jakimś czasie został strażakiem. W krótkim czasie awansował i został dowódca drużyny strażackiej. Któregoś razu wóz strażacki dowodzony przez Fąfarę wezwano do gaszenia pożaru. Strażacy przybyli szybko na miejsce i zaczynają rozwijać wąż strażacki. Jak zwykle podpity Fąfara wydaje rozkaz:
- Przerwać ogień!
311

Dowcip #2945. Fąfarę wyrzucono z wojska za pijaństwo i po jakimś czasie został w kategorii: „Żarty o strażakach”.

Zaalarmowana Ochotnicza Straż Pożarna zdjęła z przydrożnego wysokiego drzewa mocno przestraszoną blondynkę. Zapytana przez strażaków jak się tam znalazła, roztrzęsiona mówi:
- Chciałam zatrzymać jakiś samochód, żeby się dostać do miasta... Jechała jakaś grupa kibiców, a ja zapytałam, czy mnie mogą podrzucić.
412

Dowcip #3531. Zaalarmowana Ochotnicza Straż Pożarna zdjęła z przydrożnego wysokiego w kategorii: „Dowcipy o strażakach”.

Szef dużego przedsiębiorstwa próbuje złapać swojego pracownika w związku z pilnym problemem. Ponieważ pracownika ciągle nie ma w pracy wybiera jego numer domowy. Telefon odbiera Jasiu i szeptem mówi:
- Słucham?
- Czy tata jest w domu? - zapytał szef.
- Tak - wyszeptało dziecko.
- Mogę z nim porozmawiać?
- Nie - ze zdziwieniem szef usłyszał wyszeptana odpowiedz.
- A mama jest w domu?
- Tak - znów wyszeptało dziecko.
- Mogę z nią porozmawiać?
- Nie - w odpowiedzi usłyszał szept.
- A może jest jeszcze ktoś dorosły w domu?
- Tak, policjant - znowu szeptem.
- No to czy mogę porozmawiać z policjantem?
- Nie, jest zajęty - dalej szept.
- Czym zajęty?!
- Rozmawia z mama, tata i strażakiem - szept.
Szef zaczął się powoli niepokoić, a w tle coraz głośniej narastał szum.
- Co to za hałas?
- Helikopter - ciągle szept.
- A co on tam robi? - coraz bardziej zaniepokojony szef.
- Grupa poszukiwawcza właśnie wylądowała - dalej szept.
- A czego oni będą szukać?! - już poważnie zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony szef.
A w słuchawce, dziecięcy głosik szeptem mówi tylko jedno słówko:
- Mnie.
28

Dowcip #3723. Szef dużego przedsiębiorstwa próbuje złapać swojego pracownika w w kategorii: „Śmieszne dowcipy o strażakach”.

Strażak wraca po pracy do domu i czując swad, woła do żony:
- Kochanie, cóż to za cudowny zapach spalenizny!
101

Dowcip #31101. Strażak wraca po pracy do domu i czując swad, woła do żony w kategorii: „Śmieszne dowcipy o strażakach”.

Strażacy założyli zespół muzyczny. Na pierwszej próbie kapelmistrz zadaje pytanie:
- Jaka jest różnica miedzy fortepianem, a skrzypcami?
Cisza. Wreszcie jeden z przyszłych muzyków mówi:
- Fortepian dłużej się pali.
47

Dowcip #28039. Strażacy założyli zespół muzyczny. w kategorii: „Dowcipy o strażakach”.

Śmieszne żarty o strażakachHumor o strażakachKawały o strażakachŚmieszne dowcipy o strażakachŚmieszny humor o strażakachDowcipy o strażakachŻarty o strażakachŚmieszne kawały o strażakach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Nowe samochody osobowe

» Słownik antonimów języka polskiego

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Leksykon krzyżówkowy

» Deklinacja rzeczowników

» Opiekunki

» Słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki dla dzieci do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost