
Dowcipy o staruszkach
Rozmawiają dwie emerytki:
- Co dostałaś w prezencie gdy odchodziłaś z zakładu?
- O, takiego ch*j!
- A ja głupia wzięłam pieniądze.
- Co dostałaś w prezencie gdy odchodziłaś z zakładu?
- O, takiego ch*j!
- A ja głupia wzięłam pieniądze.
220
Dowcip #9916. Rozmawiają dwie emerytki w kategorii: „Żarty o staruszkach”.
Kobieta narzeka w kolejce:
- Tyle lat już żyję w komunizmie i mimo ciągłych obietnic jest coraz gorzej, a nie lepiej.
Na to stojący obok milicjant:
- Nie narzekajcie kobieto, pomyślcie na przykład o ludziach żyjących na Saharze, oni nawet nie mają wody!
- O Boże ... - jęknęła kobieta. - To ile lat rządzą tam komuniści?!
- Tyle lat już żyję w komunizmie i mimo ciągłych obietnic jest coraz gorzej, a nie lepiej.
Na to stojący obok milicjant:
- Nie narzekajcie kobieto, pomyślcie na przykład o ludziach żyjących na Saharze, oni nawet nie mają wody!
- O Boże ... - jęknęła kobieta. - To ile lat rządzą tam komuniści?!
1159
Dowcip #10060. Kobieta narzeka w kolejce w kategorii: „Żarty o staruszkach”.

Stoi Jaś na ulicy i woła:
- Znalazłem, znalazłem, znalazłem!
Podchodzi starszy pan i pyta Jasia:
- Co znalazłeś?
- Da mi pan złotówkę, to panu powiem - odpowiada Jaś.
Starszy pan daje mu złotówkę i pyta:
- No i co znalazłeś?
- Da pan jeszcze jedną, to panu powiem.
Starszy pan dał się namówić i Jaś dostał drugą złotówkę. Pan go dopytuje:
- No i co znalazłeś?
- Znalazłem głupiego, co mi dał złotego!
- Znalazłem, znalazłem, znalazłem!
Podchodzi starszy pan i pyta Jasia:
- Co znalazłeś?
- Da mi pan złotówkę, to panu powiem - odpowiada Jaś.
Starszy pan daje mu złotówkę i pyta:
- No i co znalazłeś?
- Da pan jeszcze jedną, to panu powiem.
Starszy pan dał się namówić i Jaś dostał drugą złotówkę. Pan go dopytuje:
- No i co znalazłeś?
- Znalazłem głupiego, co mi dał złotego!
38
Dowcip #11154. Stoi Jaś na ulicy i woła w kategorii: „Kawały o staruszkach”.
Starsza pani pyta Jasia:
- Chłopcze, czy nie boisz się być ze mną sam na sam w ciemnym pokoju?
- Proszę pani, ja już mam siedem lat i żadnych upiorów się nie boję.
- Chłopcze, czy nie boisz się być ze mną sam na sam w ciemnym pokoju?
- Proszę pani, ja już mam siedem lat i żadnych upiorów się nie boję.
35
Dowcip #11282. Starsza pani pyta Jasia w kategorii: „Humor o staruszkach”.

Mówi Jasiu do mamy:
- Ja chcę iść z Ciocią, bo tata powiedział, że u cioci są stare malowane małpy, więc chcę je zobaczyć.
- Ja chcę iść z Ciocią, bo tata powiedział, że u cioci są stare malowane małpy, więc chcę je zobaczyć.
56
Dowcip #11394. Mówi Jasiu do mamy w kategorii: „Kawały o staruszkach”.
Jasio stoi na podwórku i pali. Podchodzi do niego starsza pani i mówi:
- Chłopczyku, czy twoi rodzice wiedzą, że palisz?
- A czy pani mąż wie, że pani zaczepia nieznajomych mężczyzn?
- Chłopczyku, czy twoi rodzice wiedzą, że palisz?
- A czy pani mąż wie, że pani zaczepia nieznajomych mężczyzn?
36
Dowcip #11404. Jasio stoi na podwórku i pali. w kategorii: „Humor o staruszkach”.

Babcie klozetowe powołano na egzamin. Pierwszą komisja pyta:
- Co znaczy kółko?
- To ubikacja dla kobiet.
- Trójkąt?
- Ubikacja dla mężczyzn.
- Gwiazdka?
- Ubikacja dla żołnierzy radzieckich.
Po egzaminie babka wychodzi, a reszta pyta:
- O co pytają?
- Stawiają dwa pytania zawodowe i jedno z marksizmu i leninizmu.
- Co znaczy kółko?
- To ubikacja dla kobiet.
- Trójkąt?
- Ubikacja dla mężczyzn.
- Gwiazdka?
- Ubikacja dla żołnierzy radzieckich.
Po egzaminie babka wychodzi, a reszta pyta:
- O co pytają?
- Stawiają dwa pytania zawodowe i jedno z marksizmu i leninizmu.
19
Dowcip #4554. Babcie klozetowe powołano na egzamin. w kategorii: „Humor o staruszkach”.
W pociągu jedzie grupa dresiarzy. Do przedziału wchodzi konduktor i mówi:
- Bileciki proszę.
Na to łysole drą się:
- Spadówka dziadzie!
Zrezygnowany idzie do przedziału obok, a tam osiemdziesięcioletni, łysy staruszek.
- Bileciki ..
- Nie słyszał pan co mówili koledzy?!
- Bileciki proszę.
Na to łysole drą się:
- Spadówka dziadzie!
Zrezygnowany idzie do przedziału obok, a tam osiemdziesięcioletni, łysy staruszek.
- Bileciki ..
- Nie słyszał pan co mówili koledzy?!
112
Dowcip #4633. W pociągu jedzie grupa dresiarzy. w kategorii: „Humor o staruszkach”.

Idzie staruszek do ”PZU” i powiada:
- Chciałbym się ubezpieczyć na życie.
- A ile pan ma lat?
- Osiemdziesiąt pięć.
- To pan już za stary! Niestety, ale nie mogę pana ubezpieczyć.
- To się ojciec zmartwi.
- To pan ma ojca?
- Tak. A co?
- A ile ma lat?
- Sto cztery.
- To przyjdź jutro z ojcem.
- To się dziadek ucieszy!
- To ty masz dziadka?
- Tak. A co?
- A ile ma lat?
- Sto dwadzieścia dwa.
- To przyjdź jutro z ojcem i z dziadkiem!
- Jutro nie mogę!
- Dlaczego?
- Dziadek się żeni.
- To mu się jeszcze chce?
- Nie, nie chce, ale musi ...
- Chciałbym się ubezpieczyć na życie.
- A ile pan ma lat?
- Osiemdziesiąt pięć.
- To pan już za stary! Niestety, ale nie mogę pana ubezpieczyć.
- To się ojciec zmartwi.
- To pan ma ojca?
- Tak. A co?
- A ile ma lat?
- Sto cztery.
- To przyjdź jutro z ojcem.
- To się dziadek ucieszy!
- To ty masz dziadka?
- Tak. A co?
- A ile ma lat?
- Sto dwadzieścia dwa.
- To przyjdź jutro z ojcem i z dziadkiem!
- Jutro nie mogę!
- Dlaczego?
- Dziadek się żeni.
- To mu się jeszcze chce?
- Nie, nie chce, ale musi ...
422
Dowcip #4861. Idzie staruszek do ”PZU” i powiada w kategorii: „Żarty o staruszkach”.
Jedzie Jasio rowerem:
- Lowelku jedź!
- Lowelku stój!
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
- Taki duży chłopczyk, a nie potrafi poprawnie wymówić ’r’
A Jasio na to:
- Spierrrdzielaj starrra krrrowo! A ty Lowelku jedź.
- Lowelku jedź!
- Lowelku stój!
Pewna pani widząc jego wadę wymowy mówi:
- Taki duży chłopczyk, a nie potrafi poprawnie wymówić ’r’
A Jasio na to:
- Spierrrdzielaj starrra krrrowo! A ty Lowelku jedź.
217
Dowcip #5685. Jedzie Jasio rowerem w kategorii: „Żarty o staruszkach”.
