Dowcipy o sprzedawcach
Podjeżdża facet motorem pod cukiernie, wchodzi i pyta:
- Są paczki?
- Są.
- To poproszę pięć.
Babka daje pięć pączków, facet bierze każdego paczka, otwiera, wyjada dżem i wyrzuca.
- Ma pani jeszcze paczki?
- Mam.
- To poproszę jeszcze dziesięć.
Babka daje następne dziesięć, a facet wyjada z każdego dżem, resztę wyrzuca.
- Pani da jeszcze jedna blachę pączków, albo co tam jedna, pani da jeszcze trzy blachy pączków!
Babka daje trzy blachy pączków i przygląda się, jak facet wpieprza je po staremu.
- Pan to musi pewnie być z Radomia? - mówi do gościa
- Tak, a po czym pani poznała? - pyta się facet
Babka wskazuje na okno i mówi:
- Po rejestracji.
- Są paczki?
- Są.
- To poproszę pięć.
Babka daje pięć pączków, facet bierze każdego paczka, otwiera, wyjada dżem i wyrzuca.
- Ma pani jeszcze paczki?
- Mam.
- To poproszę jeszcze dziesięć.
Babka daje następne dziesięć, a facet wyjada z każdego dżem, resztę wyrzuca.
- Pani da jeszcze jedna blachę pączków, albo co tam jedna, pani da jeszcze trzy blachy pączków!
Babka daje trzy blachy pączków i przygląda się, jak facet wpieprza je po staremu.
- Pan to musi pewnie być z Radomia? - mówi do gościa
- Tak, a po czym pani poznała? - pyta się facet
Babka wskazuje na okno i mówi:
- Po rejestracji.
1551
Dowcip #28837. Podjeżdża facet motorem pod cukiernie, wchodzi i pyta w kategorii: „Dowcipy o sprzedawcach”.
Wchodzi kobieta do sklepu i mówi:
- Poproszę ogórka.
Ekspedient pyta:
- W całości czy w plasterkach?
Kobieta z oburzeniem mówi:
- A co ty sobie myślisz, że ja mam pipkę na żetony!?
- Poproszę ogórka.
Ekspedient pyta:
- W całości czy w plasterkach?
Kobieta z oburzeniem mówi:
- A co ty sobie myślisz, że ja mam pipkę na żetony!?
1027
Dowcip #23491. Wchodzi kobieta do sklepu i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o sprzedawcach”.
Wchodzi dres do obuwniczego:
- Adidki najnowsze Pan mi obstaluje! Tylko miguniem!
Sprzedawca podaje mu jednego:
- Pan przymierzy!
Dres przymierza:
- Za ciasne, gościu.
- Język Pan wyjmie! Tak będzie lepiej...
- Yyy co y do chuała sie wyguapasz... chułuuu wpełodol chcesz?
- Adidki najnowsze Pan mi obstaluje! Tylko miguniem!
Sprzedawca podaje mu jednego:
- Pan przymierzy!
Dres przymierza:
- Za ciasne, gościu.
- Język Pan wyjmie! Tak będzie lepiej...
- Yyy co y do chuała sie wyguapasz... chułuuu wpełodol chcesz?
40
Dowcip #23645. Wchodzi dres do obuwniczego w kategorii: „Kawały o sprzedawcach”.
Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi:
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw?! O Boże! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
- Chciałbym kupić tego żółwia z wystawy, który stepuje.
- Stepujący żółw?! O Boże! Zapomniałem wyłączyć grzałki do piasku!
12
Dowcip #24274. Wchodzi facet do sklepu zoologicznego i mówi w kategorii: „Humor o sprzedawcach”.
Przychodzi muzułmanin do polskiego sklepu myśliwskiego i pyta:
- Czy ma pan noże?
Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta:
- Czy jest pan muzułmaninem?
- Tak.
- Nie, nie mamy noży.
Muzułmanin wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca.
- Przepraszam, a czy może ma pan pistolety?
- To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów.
Muzułmanin jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety.
- A czy może ma pan granaty?
- Nie! - odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów.
- Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś zapytać. Czy ma pan coś przeciwko muzułmanom?
- Tak. - odpowiada spokojnie: Noże, pistolety, granaty.
- Czy ma pan noże?
Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta:
- Czy jest pan muzułmaninem?
- Tak.
- Nie, nie mamy noży.
Muzułmanin wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca.
- Przepraszam, a czy może ma pan pistolety?
- To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów.
Muzułmanin jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety.
- A czy może ma pan granaty?
- Nie! - odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów.
- Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś zapytać. Czy ma pan coś przeciwko muzułmanom?
- Tak. - odpowiada spokojnie: Noże, pistolety, granaty.
09
Dowcip #25071. Przychodzi muzułmanin do polskiego sklepu myśliwskiego i pyta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sprzedawcach”.
Spotyka się dwóch złodziei, sprzedawców mięsa. Jeden się pyta:
- Co tym razem zwędziłeś?
- Tym razem szynkę.
- Co tym razem zwędziłeś?
- Tym razem szynkę.
30
Dowcip #25296. Spotyka się dwóch złodziei, sprzedawców mięsa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sprzedawcach”.
Wchodzi facet do warzywniaka i pyta:
- Jest Piorek?
Ekspedientka chce poprawić gościa i mówi:
- Chyba szczypiorek.
Na to facet:
- Jak szczy to poczekam.
- Jest Piorek?
Ekspedientka chce poprawić gościa i mówi:
- Chyba szczypiorek.
Na to facet:
- Jak szczy to poczekam.
58
Dowcip #20787. Wchodzi facet do warzywniaka i pyta w kategorii: „Żarty o sprzedawcach”.
Przychodzą dwa dresy do MacDonalda. Jeden mówi:
- Dwa wieśmaki.
Sprzedawca:
- To widzę, co podać?
- Dwa wieśmaki.
Sprzedawca:
- To widzę, co podać?
16
Dowcip #21143. Przychodzą dwa dresy do MacDonalda. w kategorii: „Śmieszne żarty o sprzedawcach”.
Klient pyta antykwariusza:
- Skąd wiadomo, że ten stary mebel pochodzi z Anglii?
- Od korników. Rozmawiają ze sobą tylko po angielsku.
- Skąd wiadomo, że ten stary mebel pochodzi z Anglii?
- Od korników. Rozmawiają ze sobą tylko po angielsku.
14
Dowcip #21173. Klient pyta antykwariusza w kategorii: „Dowcipy o sprzedawcach”.
Przyjeżdża na stacje CPN krasnoludek:
- Poproszę trzy kropelki benzyny.
Na to sprzedawca:
- I co jeszcze? Może napierdzieć w oponki?
- Poproszę trzy kropelki benzyny.
Na to sprzedawca:
- I co jeszcze? Może napierdzieć w oponki?
28