Dowcipy o spowiedzi
Chłopak odchodzi już od konfesjonału, po zrobieniu kilku kroków uświadamia sobie, że nie dostał pokuty. Wraca więc do księdza mówiąc:
- Ojcze, nie zadałeś mi pokuty!
- Synu, co cię będę dręczył... Wystarczy, że się żenisz!
- Ojcze, nie zadałeś mi pokuty!
- Synu, co cię będę dręczył... Wystarczy, że się żenisz!
311
Dowcip #1946. Chłopak odchodzi już od konfesjonału w kategorii: „Humor o spowiedzi”.
W szpitalu leży pod tlenem umierający facet. Przychodzi do niego ksiądz, żeby go wyspowiadać. Przysiadł na jego łóżku i mówi:
- Tak, synu, powiedz mi ostatnie swoje grzechy.
- Ch..., ch...
- O przepraszam, widzę, że masz maskę tlenową. Więc masz tutaj kartkę, długopis i napisz.
Facet napisał coś i zmarł. Ksiądz bierze kartkę i czyta:
- ”Chamie, zejdź z przewodu tlenowego”.
- Tak, synu, powiedz mi ostatnie swoje grzechy.
- Ch..., ch...
- O przepraszam, widzę, że masz maskę tlenową. Więc masz tutaj kartkę, długopis i napisz.
Facet napisał coś i zmarł. Ksiądz bierze kartkę i czyta:
- ”Chamie, zejdź z przewodu tlenowego”.
814
Dowcip #29658. W szpitalu leży pod tlenem umierający facet. w kategorii: „Żarty o spowiedzi”.
Idzie Jasiu na spowiedź i mówi, że przeklinał, kradł i kłamał. Ksiądz odpuścił mu grzechy. Na koniec zapukał:
- Puk, puk
A Jasio krzyczy:
- Cholera, nie strasz mnie pan!
- Puk, puk
A Jasio krzyczy:
- Cholera, nie strasz mnie pan!
04
Dowcip #16514. Idzie Jasiu na spowiedź i mówi, że przeklinał, kradł i kłamał. w kategorii: „Śmieszny humor o spowiedzi”.
W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi. Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.
018
Dowcip #16587. W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi. w kategorii: „Humor o spowiedzi”.
Jak mogłeś porzucić żonę, zostawić ją samą?! - przemawia ksiądz do sumienia spowiadającego się mężczyzny.
- Jak to samą? Zostawiłem ją z dziećmi.
- Jak to samą? Zostawiłem ją z dziećmi.
24
Dowcip #12162. Jak mogłeś porzucić żonę, zostawić ją samą?! w kategorii: „Kawały o spowiedzi”.
Pijak wtoczył się do kościoła, usiadł w konfesjonale i nic nie mówi. Ksiądz czeka i czeka. Zakaszlał, żeby zwrócić uwagę pijanego, ale facet wciąż milczy. Ksiądz puka więc trzy razy, żeby zachęcić go do mówienia. Pijak wreszcie się odzywa:
- Nie pukaj, i tak nie ma papieru.
- Nie pukaj, i tak nie ma papieru.
25
Dowcip #14915. Pijak wtoczył się do kościoła, usiadł w konfesjonale i nic nie mówi. w kategorii: „Dowcipy o spowiedzi”.
XXI wiek. W konfesjonale zainstalowano komputer zamiast księdza. Na spowiedź czekają trzy kobiety. Podchodzi pierwsza z nich:
- Zdradziłam męża dwa razy.
Z komputera wyskakuje kartka: ”Odmówić dwa razy Ojcze Nasz”. Następna kobieta wyznaje, że zdradziła męża jeden raz. Pokuta: ”Odmówić jeden raz Ojcze Nasz”. Po chwili przychodzi młoda dziewczyna:
- Całowałam się z chłopcem i dałam mu potrzymać się za kolano.
Komputer liczy, sypią się iskry, grzeją się styki. W końcu wyskakuje kartka: ”Idź i zrób coś więcej, bo przy tych twoich grzechach to mi pokuta wychodzi w ułamkach”.
- Zdradziłam męża dwa razy.
Z komputera wyskakuje kartka: ”Odmówić dwa razy Ojcze Nasz”. Następna kobieta wyznaje, że zdradziła męża jeden raz. Pokuta: ”Odmówić jeden raz Ojcze Nasz”. Po chwili przychodzi młoda dziewczyna:
- Całowałam się z chłopcem i dałam mu potrzymać się za kolano.
Komputer liczy, sypią się iskry, grzeją się styki. W końcu wyskakuje kartka: ”Idź i zrób coś więcej, bo przy tych twoich grzechach to mi pokuta wychodzi w ułamkach”.
38
Dowcip #15626. XXI wiek. W konfesjonale zainstalowano komputer zamiast księdza. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o spowiedzi”.
W parafii pojawił się nowy ksiądz. Proboszcz obserwował go dyskretnie, jak sprawuje się podczas spowiedzi. Coś jednak nie spodobało mu się i postanowił sprawie przyjrzeć bliżej.
Wcisnął się z nim do konfesjonału podczas spowiedzi, żeby lepiej móc obserwować.
Po zakończonej spowiedzi poprosił go na stronę, usiadł z nim poprosił, żeby tamten posłuchał kilku rad. I proboszcz rzekł:
- Patrz i spróbuj tego: usiądź wygodnie i skrzyżuj ręce na piersiach.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest?
- No nieźle.- odparł młody.
- Widzisz! No to teraz, przyłóż rękę do brody i zacznij ją delikatnie pocierać.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest?- zapytał proboszcz.
- No, całkiem, całkiem.
- No to teraz uważaj, bo będzie bardzo ważny moment. Powtórz za mną: ”Tak, tak, rozumiem, mów dalej synu, rozumiem, co wtedy czułeś?”
Co proboszcz kazał, to młody ksiądz uczynił.
- No i jak ci się to podoba?- zapytał wówczas proboszcz.
- Nie... No, całkiem w porządku, całkiem OK...
- No widzisz. To czy nie lepiej byłoby spróbować w ten sposób, zamiast siedzieć okrakiem, walić się w uda przy co drugim zdaniu i wołać:
- ”No nie gadaj! Ale jaja! Opowiadaj co było dalej!”
Wcisnął się z nim do konfesjonału podczas spowiedzi, żeby lepiej móc obserwować.
Po zakończonej spowiedzi poprosił go na stronę, usiadł z nim poprosił, żeby tamten posłuchał kilku rad. I proboszcz rzekł:
- Patrz i spróbuj tego: usiądź wygodnie i skrzyżuj ręce na piersiach.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest?
- No nieźle.- odparł młody.
- Widzisz! No to teraz, przyłóż rękę do brody i zacznij ją delikatnie pocierać.
Młody ksiądz tak też uczynił.
- No i jak jest?- zapytał proboszcz.
- No, całkiem, całkiem.
- No to teraz uważaj, bo będzie bardzo ważny moment. Powtórz za mną: ”Tak, tak, rozumiem, mów dalej synu, rozumiem, co wtedy czułeś?”
Co proboszcz kazał, to młody ksiądz uczynił.
- No i jak ci się to podoba?- zapytał wówczas proboszcz.
- Nie... No, całkiem w porządku, całkiem OK...
- No widzisz. To czy nie lepiej byłoby spróbować w ten sposób, zamiast siedzieć okrakiem, walić się w uda przy co drugim zdaniu i wołać:
- ”No nie gadaj! Ale jaja! Opowiadaj co było dalej!”
812
Dowcip #3968. W parafii pojawił się nowy ksiądz. w kategorii: „Śmieszny humor o spowiedzi”.
Do spowiedzi w pewnym kościele przychodzi staruszka.
- Proszę księdza żyję w celibacie, cały czas się modlę, płacę na kościół i nie ma ze mną żadnych problemów ale mam papużkę, bardzo się do niej przywiązałam i nie chce jej stracić ale jej tylko w głowie alkohol, papierosy, sex, narkotyki i na dodatek ciągle przeklina ...
Zdegustowany ksiądz postanawia pomóc biednej kobiecie ..
- Droga pani, tak się składa, że ja u siebie na plebani mam dwie papużki, samiczki, ale one tylko się modlą i czytają biblię. Może przyprowadziłaby pani swoją papugę aby porozmawiały? One na pewno pomogą.
Następnego dnia do plebani przychodzi kobieta ze swoją papugą, wpuszczają ją do klatki papużek. Papuga wchodzi z fajką w jednej i piwem w drugiej ręce. Papużki siedzą, czytają biblię. Nagle jedna patrzy znad książki i woła do drugiej:
- Ej Ty, zostaw tą książkę, nasze modły zostały wysłuchane!
- Proszę księdza żyję w celibacie, cały czas się modlę, płacę na kościół i nie ma ze mną żadnych problemów ale mam papużkę, bardzo się do niej przywiązałam i nie chce jej stracić ale jej tylko w głowie alkohol, papierosy, sex, narkotyki i na dodatek ciągle przeklina ...
Zdegustowany ksiądz postanawia pomóc biednej kobiecie ..
- Droga pani, tak się składa, że ja u siebie na plebani mam dwie papużki, samiczki, ale one tylko się modlą i czytają biblię. Może przyprowadziłaby pani swoją papugę aby porozmawiały? One na pewno pomogą.
Następnego dnia do plebani przychodzi kobieta ze swoją papugą, wpuszczają ją do klatki papużek. Papuga wchodzi z fajką w jednej i piwem w drugiej ręce. Papużki siedzą, czytają biblię. Nagle jedna patrzy znad książki i woła do drugiej:
- Ej Ty, zostaw tą książkę, nasze modły zostały wysłuchane!
03
Dowcip #23874. Do spowiedzi w pewnym kościele przychodzi staruszka. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o spowiedzi”.
Facet przychodzi do spowiedzi.
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłem.
- Co zrobiłeś, synu.
- Zabiłem dwie osoby.
- To bardzo poważna sprawa. Nie możesz oczekiwać, że będę mógł zachować to w tajemnicy.
- W takim razie będą trzy osoby.
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłem.
- Co zrobiłeś, synu.
- Zabiłem dwie osoby.
- To bardzo poważna sprawa. Nie możesz oczekiwać, że będę mógł zachować to w tajemnicy.
- W takim razie będą trzy osoby.
26