
Dowcipy o seksie
Mąż pyta się żony:
- Kochanie! Czemu mi nigdy nie mówisz, kiedy przeżywasz orgazm?
- Bo cię wtedy nigdy nie ma w domu!
- Kochanie! Czemu mi nigdy nie mówisz, kiedy przeżywasz orgazm?
- Bo cię wtedy nigdy nie ma w domu!
38
Dowcip #8326. Mąż pyta się żony w kategorii: „Humor o seksie”.
Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód, a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwo, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.
- Stary, na parkingu stoi mój samochód, a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwo, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.
310
Dowcip #8347. Dwaj kumple spotykają się w barze w kategorii: „Humor o seksie”.

Mężczyzna złapał złotą rybkę. A ona biedna błaga go, aby ją wypuścił:
- Spełnię każde Twoje życzenie, tylko mnie wypuść!
- Ale ja właściwie niczego już nie potrzebuję.
- Zastanów się poważnie, mogę Ci dać wspaniałego mercedesa.
- Już mam.
- No to cudowną willę, z basenem, polem golfowym i innymi bajerami - przekonuje rybka.
- Też już mam.
- A ile razy w tygodniu uprawiasz sex? - pyta rybka.
- Jeden raz - odpowiada po namyśle mężczyzna.
- W taki razie mogę sprawić, że będziesz uprawiał sex przynajmniej sześć razy w tygodniu i to codziennie z inną piękną kobietą.
- No wiesz ... To kusząca propozycja, ale księdzu w sumie to nie wypada.
- Spełnię każde Twoje życzenie, tylko mnie wypuść!
- Ale ja właściwie niczego już nie potrzebuję.
- Zastanów się poważnie, mogę Ci dać wspaniałego mercedesa.
- Już mam.
- No to cudowną willę, z basenem, polem golfowym i innymi bajerami - przekonuje rybka.
- Też już mam.
- A ile razy w tygodniu uprawiasz sex? - pyta rybka.
- Jeden raz - odpowiada po namyśle mężczyzna.
- W taki razie mogę sprawić, że będziesz uprawiał sex przynajmniej sześć razy w tygodniu i to codziennie z inną piękną kobietą.
- No wiesz ... To kusząca propozycja, ale księdzu w sumie to nie wypada.
410
Dowcip #8537. Mężczyzna złapał złotą rybkę. w kategorii: „Dowcipy o seksie”.
Pewien Polak pojechał do swojej znajomej Niemki. Po powrocie opowiada kolegom:
- ...a potem kochaliśmy się w pozycji 37, 84.
- A co to takiego?
- Normalne 69 tylko, że Niemcy teraz wszystko przeliczają na euro.
- ...a potem kochaliśmy się w pozycji 37, 84.
- A co to takiego?
- Normalne 69 tylko, że Niemcy teraz wszystko przeliczają na euro.
27
Dowcip #8624. Pewien Polak pojechał do swojej znajomej Niemki. w kategorii: „Kawały o seksie”.

Wraca sześcioletnia córka z przedszkola do domu i pyta mamę:
- Mamo, czy Ty i tatuś uprawiacie seks?
- Córeczko, a powiedz mi co to jest ten seks, bo ja nie wiem!? - pyta mama.
- Mamo, to jest takie całowanie bez majtek.
- Mamo, czy Ty i tatuś uprawiacie seks?
- Córeczko, a powiedz mi co to jest ten seks, bo ja nie wiem!? - pyta mama.
- Mamo, to jest takie całowanie bez majtek.
713
Dowcip #8849. Wraca sześcioletnia córka z przedszkola do domu i pyta mamę w kategorii: „Śmieszne żarty o seksie”.
- Poruczniku, czy to prawda, że odbywa pan stosunki seksualne sześć razy w tygodniu?
- Prawda. - odpowiada Rżewski.
- Jak się to panu udaje?
- Nie powiem, jest ciężko. Ale wziąłem sobie za punkt honoru - muszę mieć jeden dzień odpoczynku.
- Prawda. - odpowiada Rżewski.
- Jak się to panu udaje?
- Nie powiem, jest ciężko. Ale wziąłem sobie za punkt honoru - muszę mieć jeden dzień odpoczynku.
013
Dowcip #9346. - Poruczniku, czy to prawda w kategorii: „Humor o seksie”.

Wraca facio do domu po pracy i myśli sobie:
- Miałem żonę na dwadzieścia sposobów, muszę wymyślić coś nowego.
Wpada do mieszkania łapie żonę i mówi:
- Choć stara będę cię bzykał w oko.
- Jezu przecież oślepnę.
- Spoko, nie ogłuchłaś to i nie oślepniesz.
- Miałem żonę na dwadzieścia sposobów, muszę wymyślić coś nowego.
Wpada do mieszkania łapie żonę i mówi:
- Choć stara będę cię bzykał w oko.
- Jezu przecież oślepnę.
- Spoko, nie ogłuchłaś to i nie oślepniesz.
27
Dowcip #9985. Wraca facio do domu po pracy i myśli sobie w kategorii: „Żarty o seksie”.
Wsiada napalony facet do autobusu i spotyka zakonnicę i mówi do niej:
- Hej, zakonnico, nie chciałabyś pójść ze mną na małe bara - bara?
- Nie, nie mogę, jestem poświęcona tylko Bogu. - odpowiada zakonnica.
Zakonnica wysiada, a w międzyczasie kierowca autobusu woła faceta i mówi do niego:
- Jeśli chcesz uwieźć tą zakonnicę to przebierz się za Boga i przyjdź o północy na cmentarz, ona się tam zbiera na modły.
No to facet przebrał się za Boga, założył kaptur, sztuczną brodę i brokat i przyszedł o północy na cmentarz. Rzeczywiście, zakonnica się tam modli, to podchodzi do niej i się pyta:
- Zakonnico, jestem Bogiem, czy pójdziesz ze mną na małe bara bara?
- No dobrze, ale tak, żebym pozostała dziewicą. - odpowiada zakonnica. No i poszli w krzaczki, a kiedy już skończyli, facet ściąga przebranie Boga i śmiejąc się mówi:
- Haha! Pamiętasz mnie? Jestem facetem z tego autobusu! A zakonnica zdejmuje przebranie i mówi:
- Haha! A ty mnie pamiętasz? Ja jestem kierowcą tego autobusu!
- Hej, zakonnico, nie chciałabyś pójść ze mną na małe bara - bara?
- Nie, nie mogę, jestem poświęcona tylko Bogu. - odpowiada zakonnica.
Zakonnica wysiada, a w międzyczasie kierowca autobusu woła faceta i mówi do niego:
- Jeśli chcesz uwieźć tą zakonnicę to przebierz się za Boga i przyjdź o północy na cmentarz, ona się tam zbiera na modły.
No to facet przebrał się za Boga, założył kaptur, sztuczną brodę i brokat i przyszedł o północy na cmentarz. Rzeczywiście, zakonnica się tam modli, to podchodzi do niej i się pyta:
- Zakonnico, jestem Bogiem, czy pójdziesz ze mną na małe bara bara?
- No dobrze, ale tak, żebym pozostała dziewicą. - odpowiada zakonnica. No i poszli w krzaczki, a kiedy już skończyli, facet ściąga przebranie Boga i śmiejąc się mówi:
- Haha! Pamiętasz mnie? Jestem facetem z tego autobusu! A zakonnica zdejmuje przebranie i mówi:
- Haha! A ty mnie pamiętasz? Ja jestem kierowcą tego autobusu!
411
Dowcip #9983. Wsiada napalony facet do autobusu i spotyka zakonnicę i mówi do niej w kategorii: „Śmieszne żarty o seksie”.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze podczas seksu strasznie boli mnie lewy bok.
Lekarz bada ją i bada. Żadnych chorób, nie znalazł. Wiec mówi:
- Hmm, a możne spróbuje pani na prawym boku?
- No jak to?! A serial?
- Panie doktorze podczas seksu strasznie boli mnie lewy bok.
Lekarz bada ją i bada. Żadnych chorób, nie znalazł. Wiec mówi:
- Hmm, a możne spróbuje pani na prawym boku?
- No jak to?! A serial?
26
Dowcip #10417. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o seksie”.
Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.
- Z czym to się pani kojarzy?
- Z seksem - odpowiada baba.
- A to? - pyta lekarz pokazując koło.
- Z seksem.
- A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
- Z seksem.
- Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.
- Ja?! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!
- Z czym to się pani kojarzy?
- Z seksem - odpowiada baba.
- A to? - pyta lekarz pokazując koło.
- Z seksem.
- A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
- Z seksem.
- Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.
- Ja?! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!
29
Dowcip #10426. Przychodzi baba do lekarza psychiatry. w kategorii: „Śmieszny humor o seksie”.
