Dowcipy o sekretarkach
Cześć. Tu mówi John. Możesz śmiało nagrać wszystko co myślisz o tych pieprzonych sekretarkach automatycznych.
52
Dowcip #23283. Cześć. Tu mówi John. w kategorii: „Kawały o sekretarkach”.
Dyrektor pyta nową sekretarkę:
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
- Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
- Nie. A dlaczego pan pyta?
- Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.
35
Dowcip #12997. Dyrektor pyta nową sekretarkę w kategorii: „Dowcipy o sekretarkach”.
Kierownik do sekretarki:
- Pani Zosiu, czy może Pani przegrać naszym partnerom wyniki za kwiecień, oni zaraz podejdą.
- Dzień dobry, czy to Panom mam przegrać wyniki miesięczne?
- Dzień dobry, tak nam, gdyby była Pani uprzejma, tu mamy czystą dyskietkę.
- Ależ oczywiście.
Wstawia dyskietkę do napędu i.
# mkfs - t vfat - c /dev/fd0h1440
# mount - t vfat - o iocharset=iso8859 - 2,codepage=852 /dev/fd0 /mnt/floppy
# find / - noleaf - type f - name Wyniki_Kwiecień.[a - zA - Z] - exec cp ’{ }’
/mnt/floppy ;
# ls - la /mnt/floppy/Wyniki_Kwiecień.[a - z][A - Z] & & sync & & sleep 3
Wyciąga dyskietkę i podaje.
Partnerzy:
- O cholera.
Sekretarka:
- Oj, znowu domontować zapomniałam.
- Pani Zosiu, czy może Pani przegrać naszym partnerom wyniki za kwiecień, oni zaraz podejdą.
- Dzień dobry, czy to Panom mam przegrać wyniki miesięczne?
- Dzień dobry, tak nam, gdyby była Pani uprzejma, tu mamy czystą dyskietkę.
- Ależ oczywiście.
Wstawia dyskietkę do napędu i.
# mkfs - t vfat - c /dev/fd0h1440
# mount - t vfat - o iocharset=iso8859 - 2,codepage=852 /dev/fd0 /mnt/floppy
# find / - noleaf - type f - name Wyniki_Kwiecień.[a - zA - Z] - exec cp ’{ }’
/mnt/floppy ;
# ls - la /mnt/floppy/Wyniki_Kwiecień.[a - z][A - Z] & & sync & & sleep 3
Wyciąga dyskietkę i podaje.
Partnerzy:
- O cholera.
Sekretarka:
- Oj, znowu domontować zapomniałam.
185
Dowcip #12717. Kierownik do sekretarki w kategorii: „Śmieszne żarty o sekretarkach”.
Dyrektor do sekretarki:
- Czy wysłała pani faks do pana Nowaka?
- Ależ oczywiście, panie dyrektorze.
- Doskonale, to teraz niech pani wyśle jeszcze do Kowalskiego.
- Ale panie dyrektorze, my nie mamy więcej faksów. - odpowiada sekretarka.
- Czy wysłała pani faks do pana Nowaka?
- Ależ oczywiście, panie dyrektorze.
- Doskonale, to teraz niech pani wyśle jeszcze do Kowalskiego.
- Ale panie dyrektorze, my nie mamy więcej faksów. - odpowiada sekretarka.
315
Dowcip #23282. Dyrektor do sekretarki w kategorii: „Śmieszny humor o sekretarkach”.
Wchodzi sekretarka do gabinetu szefa.
- Szefie mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Zaczynaj od dobrej.
- Nie jest pan bezpłodny!
- Szefie mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Zaczynaj od dobrej.
- Nie jest pan bezpłodny!
317
Dowcip #492. Wchodzi sekretarka do gabinetu szefa. w kategorii: „Kawały o sekretarkach”.
Rozmowa Jasia z rodzicami:
- Mamo, tato, mam nową pracę. Jestem sekretarką!
- Nie jesteś sekretarką, tylko zakałą rodziny, synu.
- Mamo, tato, mam nową pracę. Jestem sekretarką!
- Nie jesteś sekretarką, tylko zakałą rodziny, synu.
49
Dowcip #28322. Rozmowa Jasia z rodzicami w kategorii: „Humor o sekretarkach”.
Wchodzi gość do urzędu i pyta się sekretarki:
- Naczelnik przyjmuje?
- No, nie odmawia.
- Naczelnik przyjmuje?
- No, nie odmawia.
16
Dowcip #22487. Wchodzi gość do urzędu i pyta się sekretarki w kategorii: „Śmieszny humor o sekretarkach”.
Do gabinetu szefa wchodzi sekretarka i oznajmia:
- Od dziś zarabiam pięć tysięcy baksów miesięcznie i mam wolne cztery dni w tygodniu.
- A kto C,, mała, takich głupot naopowiadał?
- Ginekolog i adwokat.
- Od dziś zarabiam pięć tysięcy baksów miesięcznie i mam wolne cztery dni w tygodniu.
- A kto C,, mała, takich głupot naopowiadał?
- Ginekolog i adwokat.
15
Dowcip #33149. Do gabinetu szefa wchodzi sekretarka i oznajmia w kategorii: „Dowcipy o sekretarkach”.
Głuchoniemy wchodzi do biura w wielkim zakładzie pracy, zakreśla rękoma ogromny brzuch w miejscu swojego wklęsłego brzucha. Sekretarka:
- Dyrektora nie ma.
Puka palcami po czole.
- Głównego inżyniera też nie ma.
Coś mamrocze i wymachuje rękoma.
- I kierownika nie ma.
Rozsiada się na krześle i patrzy w sufit, w bezczynności
kręcąc palcami szczepionych rąk.
- I przewodniczącego rady zakładowej także nie ma.
- Dyrektora nie ma.
Puka palcami po czole.
- Głównego inżyniera też nie ma.
Coś mamrocze i wymachuje rękoma.
- I kierownika nie ma.
Rozsiada się na krześle i patrzy w sufit, w bezczynności
kręcąc palcami szczepionych rąk.
- I przewodniczącego rady zakładowej także nie ma.
312
Dowcip #33062. Głuchoniemy wchodzi do biura w wielkim zakładzie pracy w kategorii: „Dowcipy o sekretarkach”.
Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki blondynki:
- Wysłała pani faks do Nowakowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka.
- Nie mamy więcej faksów...
- Wysłała pani faks do Nowakowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka.
- Nie mamy więcej faksów...
010