Dowcipy o samochodach
Firma Lotto postanowiła zrobić badania, co przeciętni ludzie zrobiliby z główną nagrodą. Przed kolekturą pytają o to mężczyznę wysiadającego z syrenki, a ten odpowiada, że na pewno kupiłby jakiś lepszy samochód. Inny odpowiedział, że może wybrałby się do Afryki. Nagle pod kolekturę podjeżdża wspaniały, wypasiony Audi A8. Wysiada z niego super elegancki gość. Ankieter pyta go, co zrobił by z wygraną, a ten po chwili namysłu odpowiada:
- Na pewno spłaciłbym zaległy ZUS no i podatek.
Ankieter na to:
- No dobrze, a co z resztą?
- A reszta niech czeka.
- Na pewno spłaciłbym zaległy ZUS no i podatek.
Ankieter na to:
- No dobrze, a co z resztą?
- A reszta niech czeka.
613
Dowcip #13980. Firma Lotto postanowiła zrobić badania w kategorii: „Dowcipy o samochodach”.
Najmniejszy element Beemki dresa?
- IQ kierowcy.
A największy?
- Airbagi pasażerki.
- IQ kierowcy.
A największy?
- Airbagi pasażerki.
138
Dowcip #29476. Najmniejszy element Beemki dresa? w kategorii: „Śmieszne kawały o autach”.
- Wyobraź sobie, że jedziesz sobie samochodem o stałej prędkości, po prawej stronie masz przepaść, po lewej jedzie samochód straży pożarnej zachowując tą samą prędkość co ty. Przed tobą biegnie świnia wielkości twojego samochodu, a za tobą tuż nad ziemią leci helikopter. Co należy zrobić, żeby się zatrzymać?
- Zsiąść z karuzeli i ustąpić miejsca komuś młodszemu.
- Zsiąść z karuzeli i ustąpić miejsca komuś młodszemu.
921
Dowcip #13199. - Wyobraź sobie, że jedziesz sobie samochodem o stałej prędkości w kategorii: „Dowcipy o samochodach”.
Szkot w salonie samochodowym:
- Powinien pan kupić ten samochód, spala tylko łyżeczkę benzyny.
- Stołową czy od herbaty?
- Powinien pan kupić ten samochód, spala tylko łyżeczkę benzyny.
- Stołową czy od herbaty?
1319
Dowcip #20908. Szkot w salonie samochodowym w kategorii: „Dowcipy o autach”.
Spotykają się dwaj przyjaciele:
- Dlaczego jesteś taki przybity.
- Szkoda mówić, moja teściowa wypadła z okna z czwartego piętra!
- Ale przecież nigdy za nią nie przepadałeś.
- No właśnie, a ona wylądowała na Volvo i praktycznie nic jej się nie stało!
- Jak to?
- To ty nie wiesz, że Volvo to najbezpieczniejszy samochód?!
- Dlaczego jesteś taki przybity.
- Szkoda mówić, moja teściowa wypadła z okna z czwartego piętra!
- Ale przecież nigdy za nią nie przepadałeś.
- No właśnie, a ona wylądowała na Volvo i praktycznie nic jej się nie stało!
- Jak to?
- To ty nie wiesz, że Volvo to najbezpieczniejszy samochód?!
1520
Dowcip #13271. Spotykają się dwaj przyjaciele w kategorii: „Śmieszne dowcipy o autach”.
Czym się różni maluch i pijana teściowa?
- Niczym. Obydwie trudno prowadzić...
- Niczym. Obydwie trudno prowadzić...
1425
Dowcip #13296. Czym się różni maluch i pijana teściowa? w kategorii: „Kawały o autach”.
Dlaczego mężczyzn podniecają kobiety ubrane w skórę, lśniącą gumę i lateks?
- Bo wyglądają i pachną wtedy jak nowiutkie samochodziki.
- Bo wyglądają i pachną wtedy jak nowiutkie samochodziki.
828
Dowcip #19386. Dlaczego mężczyzn podniecają kobiety ubrane w skórę w kategorii: „Żarty o samochodach”.
Kupił Jasio samochód na giełdzie. Niedługo potem w samochodzie pękł pasek klinowy. Jasio nie miał nic pod ręką oprócz sznurka, więc zawiązał sznurek, który miał pełnić rolę paska klinowego. Po kilku kilometrach samochód nie chce jechać. Jasio podnosi maskę samochodu i stwierdza, że sznurek pękł, więc zawiązuje drugi kawałek sznurka. Po kilku kilometrach samochód znów staje i sytuacja się powtarza.
Po kilku tygodniach Jasio sprzedaje samochód. Nowy nabywca dziwi się:
- Panie! Taki dobry samochód sprzedajesz pan za pół darmo? Wóz nie jest przerdzewiały, silnik pracuje bez zarzutu.
- To prawda, - odpowiada Jasio - samochód jest bez zarzutu, ale ile zużywa sznurka!
Po kilku tygodniach Jasio sprzedaje samochód. Nowy nabywca dziwi się:
- Panie! Taki dobry samochód sprzedajesz pan za pół darmo? Wóz nie jest przerdzewiały, silnik pracuje bez zarzutu.
- To prawda, - odpowiada Jasio - samochód jest bez zarzutu, ale ile zużywa sznurka!
718
Dowcip #21499. Kupił Jasio samochód na giełdzie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o samochodach”.
Wpada przerażona blondynka do domu i od progu krzyczy do męża:
- Kochanie ktoś właśnie ukradł nam samochód!
- Zapamiętałaś jego twarz? - pyta mąż.
- Nie, ale spisałam numery rejestracyjne.
- Kochanie ktoś właśnie ukradł nam samochód!
- Zapamiętałaś jego twarz? - pyta mąż.
- Nie, ale spisałam numery rejestracyjne.
228
Dowcip #28170. Wpada przerażona blondynka do domu i od progu krzyczy do męża w kategorii: „Kawały o autach”.
Parkingowy pomaga kierowcy zaparkować auto na ciasnym parkingu. Macha ręką i woła:
- Wchodzi, wchodzi, ma pan krótkiego.
- Wchodzi, wchodzi, ma pan krótkiego.
514