Dowcipy o sąsiadach
- Sąsiad zapytał czy może skorzystać z mojej kosiarki do trawy. Powiedziałem mu, że oczywiście, tylko niech nie wyjeżdża poza mój teren.
16
Dowcip #16106. - Sąsiad zapytał czy może skorzystać z mojej kosiarki do trawy. w kategorii: „Śmieszne żarty o sąsiadach”.
Pani Kowalska rozmawia z sąsiadką:
- Mój mąż ma niesamowite szczęście! Dopiero wczoraj wykupił ubezpieczenie, a już dzisiaj wpadł pod samochód.
- Mój mąż ma niesamowite szczęście! Dopiero wczoraj wykupił ubezpieczenie, a już dzisiaj wpadł pod samochód.
310
Dowcip #16399. Pani Kowalska rozmawia z sąsiadką w kategorii: „Śmieszny humor o sąsiadach”.
Spotykają się dwie blondynki z jednego bloku i jedna do drugiej mówi:
- Wiesz, że ten koleś z parteru chciał mi zrobić zdjęcie.
Na to druga:
- No i co z tego.
- Tylko, że to był telefon stacjonarny ...
- Wiesz, że ten koleś z parteru chciał mi zrobić zdjęcie.
Na to druga:
- No i co z tego.
- Tylko, że to był telefon stacjonarny ...
02
Dowcip #16458. Spotykają się dwie blondynki z jednego bloku i jedna do drugiej mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o sąsiadach”.
Tato kupił Jasiowi na urodziny łuk. Jaś pyta:
- A co to takiego i co się z tym robi?
Tato objaśnia:
- To jest łuk i z tego prehistoryczni ludzie strzelali do zwierząt i potem mieli co jeść, a wiesz co najlepiej to ja Ci pokażę. Otwórz okno i tak tu się naciąga cięciwę, tu się wkłada strzałę, a tak się strzela!
I trafił w krzaki za oknem i słychać podwójny okrzyk:
- Ała!!!
Tato mówi do Jasia:
- Leć no po tę strzałę i mów co się stało.
Jaś wraca bez strzały i mówi, że ma dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Wal Jasiu. - mówi Tato.
- Dobra to ta, że Tata trafił sąsiada w członka. A zła to taka, że mamie w oba policzki.
- A co to takiego i co się z tym robi?
Tato objaśnia:
- To jest łuk i z tego prehistoryczni ludzie strzelali do zwierząt i potem mieli co jeść, a wiesz co najlepiej to ja Ci pokażę. Otwórz okno i tak tu się naciąga cięciwę, tu się wkłada strzałę, a tak się strzela!
I trafił w krzaki za oknem i słychać podwójny okrzyk:
- Ała!!!
Tato mówi do Jasia:
- Leć no po tę strzałę i mów co się stało.
Jaś wraca bez strzały i mówi, że ma dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Wal Jasiu. - mówi Tato.
- Dobra to ta, że Tata trafił sąsiada w członka. A zła to taka, że mamie w oba policzki.
26
Dowcip #16556. Tato kupił Jasiowi na urodziny łuk. w kategorii: „Żarty o sąsiadach”.
Przychodzi sąsiadka do gościa i mówi:
- Pan wie, że pana syn tam w krzakach kozę rucha?
- A to gnój! Dzisiaj czwartek, moja kolej!
- Pan wie, że pana syn tam w krzakach kozę rucha?
- A to gnój! Dzisiaj czwartek, moja kolej!
1224
Dowcip #17027. Przychodzi sąsiadka do gościa i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o sąsiadach”.
Blondynka zaczepia sąsiadkę i mówi:
- Co słychać u pani męża?
- Ależ ja jestem jeszcze panną!
- To pani mąż jest jeszcze kawalerem?
- Co słychać u pani męża?
- Ależ ja jestem jeszcze panną!
- To pani mąż jest jeszcze kawalerem?
02
Dowcip #17406. Blondynka zaczepia sąsiadkę i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o sąsiadach”.
Przychodzi blondynka do sąsiadki:
- Puk puk!
Z środka dobiega głos koleżanki.
- Kto tam?.
- Gienia.
- Aha. Niema nikogo w domu!.
- To przyjdę później!
- Puk puk!
Z środka dobiega głos koleżanki.
- Kto tam?.
- Gienia.
- Aha. Niema nikogo w domu!.
- To przyjdę później!
26
Dowcip #17417. Przychodzi blondynka do sąsiadki w kategorii: „Śmieszny humor o sąsiadach”.
Sąsiad pyta Masztalskiego, który lubi podróże i alkohol:
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.
- Gdzie ostatnio byłeś na wycieczce?
- Nie wiem, jeszcze nie wywołałem filmów.
29
Dowcip #18621. Sąsiad pyta Masztalskiego, który lubi podróże i alkohol w kategorii: „Dowcipy o sąsiadach”.
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta:
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Całe szczęście! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Całe szczęście! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
03
Dowcip #12984. Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o sąsiadach”.
Przynosi mąż wypłatę do domu, kładzie ją przed lustrem i mówi:
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem moje!
Na to żona rozbiera się do naga i staje przed lustrem:
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem sąsiada z dołu.
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem moje!
Na to żona rozbiera się do naga i staje przed lustrem:
- To co w lustrze twoje, a to co przed lustrem sąsiada z dołu.
25