
Dowcipy o sądzie
Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy:
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
616
Dowcip #10591. Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy w kategorii: „Śmieszne kawały o sądzie”.
Rozprawa sądowa w sprawie rozwodowej.
- Pani Żanetko - mówi sędzia podczas rozprawy - na wszystkie moje pytania proszę odpowiadać dokładnie i wyczerpująco. Czy zna pani tego oto oskarżonego?
- Dokładnie i wyczerpująco! - odpowiada szczerze oskarżona.
- Pani Żanetko - mówi sędzia podczas rozprawy - na wszystkie moje pytania proszę odpowiadać dokładnie i wyczerpująco. Czy zna pani tego oto oskarżonego?
- Dokładnie i wyczerpująco! - odpowiada szczerze oskarżona.
016
Dowcip #33834. Rozprawa sądowa w sprawie rozwodowej. w kategorii: „Humor o sądzie”.

W procesie przed Sądem Najwyższym stanął po raz pierwszy młody adwokat, który podczas wygłaszania swego przemówienia włożył rękę do kieszeni. Przewodniczący przerwał mu i dość ostrym głosem zwrócił uwagę na niewłaściwościowe zachowanie.
- Bardzo przepraszam - tłumaczył się młody adwokat, mocno speszony. - Nie wiedziałem, że trzymając rękę w kieszeni dotykam pana przewodniczącego.
- Bardzo przepraszam - tłumaczył się młody adwokat, mocno speszony. - Nie wiedziałem, że trzymając rękę w kieszeni dotykam pana przewodniczącego.
614
Dowcip #29486. W procesie przed Sądem Najwyższym stanął po raz pierwszy młody w kategorii: „Humor o sądzie”.
Sala sądowa, trwa rozprawa rozwodowa. Sędzia zwraca się do żony:
- Proszę pani, mają państwo piękny dom, udane dzieci... Chcę wiedzieć, o co konkretnie ma pani pretensje do męża?
- Nooo... On mnie nie zadowala!
Na to dobiega z sali głos żeński:
- Ciekawe, że wszystkie zadowala tylko ją nie!
Wtóruje mu głos męski:
- Tak, jej to nikt nie zadowoli...
- Proszę pani, mają państwo piękny dom, udane dzieci... Chcę wiedzieć, o co konkretnie ma pani pretensje do męża?
- Nooo... On mnie nie zadowala!
Na to dobiega z sali głos żeński:
- Ciekawe, że wszystkie zadowala tylko ją nie!
Wtóruje mu głos męski:
- Tak, jej to nikt nie zadowoli...
324
Dowcip #33804. Sala sądowa, trwa rozprawa rozwodowa. w kategorii: „Śmieszne kawały o sądzie”.

Przed sądem zeznaje łysy świadek:
- ...I kiedy zobaczyłem oskarżonego z zakrwawionym nożem w ręce, włosy zjeżyły mi się na głowie!
- Uprzedzam pana - przerywa sędzia - zeznaje pan pod przysięgą.
- ...I kiedy zobaczyłem oskarżonego z zakrwawionym nożem w ręce, włosy zjeżyły mi się na głowie!
- Uprzedzam pana - przerywa sędzia - zeznaje pan pod przysięgą.
1317
Dowcip #29485. Przed sądem zeznaje łysy świadek w kategorii: „Humor o sądzie”.
Też tak macie? Wracacie z imprezy, późną nocą, na piechotę, przez opustoszałe miasto. Przed wami idzie jakaś kobieta, idzie za wolno, ale nie chcecie jej przestraszyć, więc idziecie jej tempem. Mimo wszystko, ona myśli sobie, że idzie za nią jakiś zboczeniec, więc przyspiesza. Wy też, nareszcie możecie iść normalnym krokiem. Ona zaczyna biec, a Wy nie wiecie czemu, też zaczynacie biec. W końcu ją doganiacie, gwałcicie, a ta jeszcze w sądzie ma czelność mówić, że tego nie chciała.
2211
Dowcip #24806. Też tak macie? w kategorii: „Śmieszne kawały o sądzie”.

- Dlaczego oskarżony zastrzelił Malinowskiego?
- Żeby wysoki sąd nie pytał jego czemu zastrzelił mnie.
- Żeby wysoki sąd nie pytał jego czemu zastrzelił mnie.
710
Dowcip #16279. - Dlaczego oskarżony zastrzelił Malinowskiego? w kategorii: „Śmieszny humor o sądzie”.
Kobieta twierdzi przed sądem, że była wprawdzie trzy razy zamężna, ale nadal jest dziewicą.
- Jak to było możliwe - pyta sędzia?
- Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci funkcjonariuszem partyjnym.
- I co z tego? - dziwi się sędzia.
- Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał.
- Jak to było możliwe - pyta sędzia?
- Mój pierwszy mąż był impotentem, drugi homoseksualistą, a trzeci funkcjonariuszem partyjnym.
- I co z tego? - dziwi się sędzia.
- Ten trzeci tylko obiecywał i obiecywał.
1025
Dowcip #17291. Kobieta twierdzi przed sądem, że była wprawdzie trzy razy zamężna w kategorii: „Żarty o sądzie”.

- Oskarżony zatem zadał poszkodowanemu kilkanaście ciosów pięścią, po czym dwukrotnie kopnął lezącego, a następnie wrzucił go do studni?
- Jasne, że tak. Utopić takiego gada chciałem!
- Czy oskarżony chce coś jeszcze dodać?
- A nie, on ma już dość ...
- Jasne, że tak. Utopić takiego gada chciałem!
- Czy oskarżony chce coś jeszcze dodać?
- A nie, on ma już dość ...
710
Dowcip #16168. - Oskarżony zatem zadał poszkodowanemu kilkanaście ciosów pięścią w kategorii: „Śmieszne kawały o sądzie”.
Rozprawa w sądzie:
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam dwadzieścia lat, on miał czterdzieści. To teraz, jeśli on ma siedemdziesiąt, a ja jestem o połowę młodsza, to mam trzydzieści pięć?
- Ile pozwana ma lat?
- Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam dwadzieścia lat, on miał czterdzieści. To teraz, jeśli on ma siedemdziesiąt, a ja jestem o połowę młodsza, to mam trzydzieści pięć?
1116
Dowcip #29089. Rozprawa w sądzie w kategorii: „Dowcipy o sądzie”.
