LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o rozwodzie


Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. Sędzia pyta się Gazdy:
- Powiedzcie, Gazdo, dlaczego chcecie się rozwieść z ta Gaździna, przecież żyjecie razem już dwadzieścia lat, w czym wam ona zawiniła?
Gazda na to odpowiada:
- A bo Panie sędzio, ona mi seksualnie nie odpowiada.
Na to w końcu sali podnosi się ze swojego miejsca juhas i woła:
- Głupoty, Gazdo, gadacie! Całej wsi odpowiada, a wam nie!
132

Dowcip #589. Baca rozwodzi się z Gaździną. Odbywa się rozprawa w sądzie. w kategorii: „Żarty o rozwodzie”.

- Rozwodzę się! - wykrzykuje ze złością żona. - Dowiedziałam się, że ta klępa sekretarka jest od dawna twoją kochanką. To prawda?
- Prawda, ale tylko w połowie.
- Kpisz ze mnie? Co to właściwie oznacza?
- Pani Małgosia kręci równocześnie z naszym drugim wiceprezesem.
03

Dowcip #22964. - Rozwodzę się! - wykrzykuje ze złością żona. w kategorii: „Śmieszne kawały o rozwodzie”.

Była sobie zakochana para. Już się mieli pobierać, gdy w przeddzień ślubu zginęli w wypadku. Trafili do nieba i po kilku tygodniach stwierdzili, że nie są do końca szczęśliwi. Narzeczony poszedł więc do św. Piotra:
- Piotrze, fajnie nam się tu u was mieszka, ale przykro nam, że przed. śmiercią nie zdążyliśmy wziąć ślubu. Możemy pobrać się w niebie?
Piotr na to:
- Sorry, ale nie wiem, nikt tu się nie żenił. Idź z tym do Boga, umówię cię.
Stanął więc narzeczony przed Bogiem i pyta o ślub, a Bóg na to:
- Przyjdź za pięć lat, zobaczymy.
Minęło pięć lat. Chłopak znowu prosi Boga, a Najwyższy rzecze:
- Jeszcze raz dokładnie przemyśl całą sprawę. Masz na to pięć dodatkowych lat.
Biedak zmartwił się, ale z Bogiem nie ma dyskusji. Przychodzi po pięciu latach. Bóg od razu go poznał:
- Tak, możecie wziąć ślub: sobota, godzina czternasta, w kaplicy głównej.
Minęły dwa tygodnie i pan młody znów puka do Boga:
- Boże, chcemy rozwodu, nie możemy ze sobą już wytrzymać.
Kiedy Bóg to usłyszał, złapał się za głowę i mówi:
- Słuchaj, bracie! Dziesięć lat zajęło nam znalezienie w niebie księdza.
Czy ty wiesz, ile będziemy szukać prawnika?
213

Dowcip #8728. Była sobie zakochana para. w kategorii: „Dowcipy o rozwodzie”.

Rozprawa rozwodowa. Przed sądem staje Masztalski.
- A dlaczego to - pyta sędzia - chcecie się, panie Masztalski, rozwieść ze swoją żoną?
- Bo, bo... ona mi seksualnie nie odpowiada!
- Patrzcie, jaki gizd pieronowy.- słychać głos z sali. - Wszystkim chłopom odpowiada, a jemu nie!
16

Dowcip #6482. Rozprawa rozwodowa. Przed sądem staje Masztalski. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rozwodzie”.

Czy to prawda, że w ZSRR trudno jest o rozwód?
- Tak, to prawda, ale rozwody są u nas niepotrzebne. Wystarczy przecież zwykły donos.
05

Dowcip #26954. Czy to prawda, że w ZSRR trudno jest o rozwód? w kategorii: „Dowcipy o rozwodzie”.

Żona do męża siedzącego jak zwykle przed telewizorem.
- Mam dla Ciebie dobrą i złą wiadomość. Odchodzę od Ciebie! Chcę rozwodu.
Mąż odrywa wzrok od telewizora i mówi:
- A ta zła?
17

Dowcip #28225. Żona do męża siedzącego jak zwykle przed telewizorem. w kategorii: „Humor o rozwodzie”.

- Więc, dlaczego chce Pan się rozwieść z żoną?
- Wysoki sądzie, ta kobieta mi żyć nie daje. Kwiecień ciepły, chłopaki wpadli na piwo, a ona ciągle: ”Wyrzuć choinkę, wyrzuć choinkę!”
19

Dowcip #23781. - Więc, dlaczego chce Pan się rozwieść z żoną? w kategorii: „Śmieszny humor o rozwodzie”.

- Czy to prawda, że oboje wyraziliście zgodę na rozwód?
- Tak! Wyobraź sobie, że pierwszy raz udało nam się dojść do porozumienia.
03

Dowcip #17868. - Czy to prawda, że oboje wyraziliście zgodę na rozwód? w kategorii: „Śmieszny humor o rozwodzie”.

Co to jest ”rozwódka”?
- Jest to roślina z rodziny pnączy, która czepia się wszystkiego i wszystkich, i czyni ogromne spustoszenie w kieszeni.
A wdowa?
- Roślina z rodziny krótkowiecznych, która ginie szybko z braku zdrowego korzenia.
311

Dowcip #4771. Co to jest ”rozwódka”? w kategorii: „Kawały o rozwodzie”.

Rachela zgłasza się do rabina z prośbą o rozwód.
- Bój się pani Boga! - powiada rabin - przecież ma pani takiego porządnego męża! Czy ma pani coś mu do zarzucenia?!
- Rebe, ja podejrzewam mojego męża, że to ostatnie dziecko, które mamy, że to nie jest jego.
1431

Dowcip #13821. Rachela zgłasza się do rabina z prośbą o rozwód. w kategorii: „Dowcipy o rozwodzie”.

Śmieszne żarty o rozwodzieŚmieszne dowcipy o rozwodzieŚmieszny humor o rozwodzieHumor o rozwodzieDowcipy o rozwodzieKawały o rozwodzieŚmieszne kawały o rozwodzieŻarty o rozwodzie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Używane auta osobowe

» Antonim

» Słownik pojęć

» Odpowiedzi krzyżówkowe

» Deklinacja wyrazów online

» Oferty pracy dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów online

» Stopniowanie przymiotników

» Synonim

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost