Dowcipy o rozwodzie
Rozwiodłem się, bo żona nie rozumiała moich potrzeb seksualnych. Potrzebowałem seksu z ładniejszą kobietą.
69
Dowcip #28914. Rozwiodłem się, bo żona nie rozumiała moich potrzeb seksualnych. w kategorii: „Śmieszny humor o rozwodzie”.
Dwóch mężczyzn właśnie dostało rozwód. Tego dnia przysięgli sobie, że nigdy więcej nie zbliżą się do żadnej kobiety. Buli najlepszymi przyjaciółmi i postanowili przenieść się na Alaskę, najdalej jak się da, w miejsce, w którym nie będzie żadnych kobiet. Gdy dotarli na miejsce postanowili zrobić roczny zapas żywności.
- Daj nam tyle żywności żeby starczył na cały rok dla dwóch facetów.
Sprzedawca oprócz żywności dał im jeszcze deski z wyciętym otworem, obszytym futrem.
- Co to jest? - pytają.
- Tam dokąd idziecie nie ma kobiet. Zabierzcie to ze sobą w razie nagłej potrzeby. Jeśli nie będzie używane za rok oddam Wam pieniądze.
Minął rok. Mężczyzna przychodzi po kolejne zakupy. Zamawia zapas na cały rok dla jednego mężczyzny.
- A czy w zeszłym roku nie było z Tobą jeszcze jednego mężczyzny?- pyta sprzedawca.
- Owszem był. Ale musiałem go zastrzelić.
- Dlaczego? - pyta zdziwiony sklepikarz.
- Przyłapałem go w łóżku z moją deską.
- Daj nam tyle żywności żeby starczył na cały rok dla dwóch facetów.
Sprzedawca oprócz żywności dał im jeszcze deski z wyciętym otworem, obszytym futrem.
- Co to jest? - pytają.
- Tam dokąd idziecie nie ma kobiet. Zabierzcie to ze sobą w razie nagłej potrzeby. Jeśli nie będzie używane za rok oddam Wam pieniądze.
Minął rok. Mężczyzna przychodzi po kolejne zakupy. Zamawia zapas na cały rok dla jednego mężczyzny.
- A czy w zeszłym roku nie było z Tobą jeszcze jednego mężczyzny?- pyta sprzedawca.
- Owszem był. Ale musiałem go zastrzelić.
- Dlaczego? - pyta zdziwiony sklepikarz.
- Przyłapałem go w łóżku z moją deską.
07
Dowcip #31311. Dwóch mężczyzn właśnie dostało rozwód. w kategorii: „Śmieszne żarty o rozwodzie”.
Pewna żydowska para małżeńska zbliża się do obchodów pięćdziesiątej rocznicy ślubu. Mąż dzwoni do syna, który mieszka w odległym mieście i mówi:
- Synu, zamierzamy z matką się rozwieść.
- Tato, daj spokój. Nic nie róbcie i o niczym nie decydujcie, dopóki się nie pojawię u was. Za kilka dni będę!
Syn dzwoni do swej siostry i informuje ją, że rodzice chcą się rozwieść. Siostra dzwoni do ojca i mówi:
- Tato, nic nie róbcie i nie podejmujcie decyzji zanim się u was nie pojawię. Za kilka dni będę!
Ojciec odkłada słuchawkę i mówi do żony:
- Nie przyjechali na Paschę, nie przyjechali na Rosz Haszana ale namówiłem ich żeby przyjechali na naszą pięćdziesiątą rocznicę ślubu.
- Synu, zamierzamy z matką się rozwieść.
- Tato, daj spokój. Nic nie róbcie i o niczym nie decydujcie, dopóki się nie pojawię u was. Za kilka dni będę!
Syn dzwoni do swej siostry i informuje ją, że rodzice chcą się rozwieść. Siostra dzwoni do ojca i mówi:
- Tato, nic nie róbcie i nie podejmujcie decyzji zanim się u was nie pojawię. Za kilka dni będę!
Ojciec odkłada słuchawkę i mówi do żony:
- Nie przyjechali na Paschę, nie przyjechali na Rosz Haszana ale namówiłem ich żeby przyjechali na naszą pięćdziesiątą rocznicę ślubu.
111
Dowcip #7125. Pewna żydowska para małżeńska zbliża się do obchodów pięćdziesiątej w kategorii: „Kawały o rozwodzie”.
Sędzia do oskarżonego:
- Dlaczego żona się chce z panem rozwieźć?
- Sam nie wiem, złociutki.
- Dlaczego żona się chce z panem rozwieźć?
- Sam nie wiem, złociutki.
14
Dowcip #13884. Sędzia do oskarżonego w kategorii: „Humor o rozwodzie”.
Facet ożenił się z kobietą, która miała siostrę bliźniaczkę. Niecały rok później złożył pozew rozwodowy. Podczas rozprawy sędzia pyta go:
- Proszę powiedzieć, dlaczego chce pan rozwodu?
- Wysoki Sądzie, sprawa jest taka, że za każdym razem, kiedy przychodziła do mnie siostra bliźniaczka mojej żony - ja miałem ochotę na sex i kochałem się przez pomyłkę ze szwagierką.
- Na pewno są jakieś różnice między pana żoną, a jej siostrą? - pyta sędzia.
- Żeby sąd wiedział, że są, dlatego właśnie chcę rozwodu.
- Proszę powiedzieć, dlaczego chce pan rozwodu?
- Wysoki Sądzie, sprawa jest taka, że za każdym razem, kiedy przychodziła do mnie siostra bliźniaczka mojej żony - ja miałem ochotę na sex i kochałem się przez pomyłkę ze szwagierką.
- Na pewno są jakieś różnice między pana żoną, a jej siostrą? - pyta sędzia.
- Żeby sąd wiedział, że są, dlatego właśnie chcę rozwodu.
417
Dowcip #4039. Facet ożenił się z kobietą, która miała siostrę bliźniaczkę. w kategorii: „Śmieszne żarty o rozwodzie”.
Pani przyszła do adwokata poradzić się w sprawie rozwodu. Adwokat odradza jej rozwód i pyta:
- Czy pani już nie kocha męża?
- Kocham, tylko on jest maniakiem na punkcie seksu. Chce go ciągle, a ja po prostu już nie mogę.
Adwokat:
- Zamiast rozwodu niech pani zażąda, aby za każdy seks zapłacił. Może się ograniczy.
Mąż przyszedł do domu i od razu chce się kochać.
- Zaraz, zaraz ... - mówi żona - Od dzisiaj za sex w kuchni 10 dolarów, w pokoju 30 dolarów, a w sypialni 50 dolarów.
Na to mąż:
- OK, tu masz pięćdziesiąt dolarów.
Żona idzie do sypialni.
- Poczekaj ... - mąż chwyta ją za rękę. - Ja chcę 5 razy w kuchni!
- Czy pani już nie kocha męża?
- Kocham, tylko on jest maniakiem na punkcie seksu. Chce go ciągle, a ja po prostu już nie mogę.
Adwokat:
- Zamiast rozwodu niech pani zażąda, aby za każdy seks zapłacił. Może się ograniczy.
Mąż przyszedł do domu i od razu chce się kochać.
- Zaraz, zaraz ... - mówi żona - Od dzisiaj za sex w kuchni 10 dolarów, w pokoju 30 dolarów, a w sypialni 50 dolarów.
Na to mąż:
- OK, tu masz pięćdziesiąt dolarów.
Żona idzie do sypialni.
- Poczekaj ... - mąż chwyta ją za rękę. - Ja chcę 5 razy w kuchni!
320
Dowcip #5942. Pani przyszła do adwokata poradzić się w sprawie rozwodu. w kategorii: „Kawały o rozwodzie”.
U rabina stało mnóstwo petentów. Same rozwody. Do pokoju rabina wchodzi młoda brunetka, a temperament aż z niej bije.
- Rabinie muszę się rozwieść z moim mężem.
- Ależ córko Izraela, opamiętaj się - powiada rabin - przecież dopiero od dwóch tygodni jesteś mężatką.
- Tak, to prawda. Ale moje postanowienie jest niezłomne. Nie mogę żyć z człowiekiem, który nazywa się Lampa.
- Ależ córko Izraela, wiedziałaś przecież przed ślubem, że twój narzeczony nazywa się Izaak Lampa!
- Tak, mój rabinie, ale ja byłam pewna, że to lampa stojąca, a nie wisząca.
- Rabinie muszę się rozwieść z moim mężem.
- Ależ córko Izraela, opamiętaj się - powiada rabin - przecież dopiero od dwóch tygodni jesteś mężatką.
- Tak, to prawda. Ale moje postanowienie jest niezłomne. Nie mogę żyć z człowiekiem, który nazywa się Lampa.
- Ależ córko Izraela, wiedziałaś przecież przed ślubem, że twój narzeczony nazywa się Izaak Lampa!
- Tak, mój rabinie, ale ja byłam pewna, że to lampa stojąca, a nie wisząca.
3141
Dowcip #6336. U rabina stało mnóstwo petentów. Same rozwody. w kategorii: „Śmieszny humor o rozwodzie”.
- Rabe - mówi Salcia - ja się muszę rozwieść z Mosze.
- Uch Salci, a co on takiego ci zrobił, że aż się rozwieść z nim chcesz? Pewnie pije, co?
- Nie Rabe, pić to Mosze nie pije, ani trochę.
- Pewnie ci pieniędzy nie daje, na inne kobitki wydaje?
- Daje Rabe, wszystkie oddaje, nic sobie nie zostawia.
- To co? Może cię bije?
- E, nie Rabe, on spokojny jak baranek.
- No to ja nie wiem, co on ci takiego robi? Może powinności małżeńskich nie spełnia?
- Oj spełnia, Rabe, spełnia i właśnie o to chodzi! I w dzień i w nocy by je chciał spełniać! Jak byłam panienką to dziureczkę miałam maleńką jak dziesięć groszy! A teraz to się zrobiła jak dwa złote.
- Bój się Boga Salci! I ty dla złoty dziewięćdziesiąt chcesz takie dobre małżeństwo rozbić?
- Uch Salci, a co on takiego ci zrobił, że aż się rozwieść z nim chcesz? Pewnie pije, co?
- Nie Rabe, pić to Mosze nie pije, ani trochę.
- Pewnie ci pieniędzy nie daje, na inne kobitki wydaje?
- Daje Rabe, wszystkie oddaje, nic sobie nie zostawia.
- To co? Może cię bije?
- E, nie Rabe, on spokojny jak baranek.
- No to ja nie wiem, co on ci takiego robi? Może powinności małżeńskich nie spełnia?
- Oj spełnia, Rabe, spełnia i właśnie o to chodzi! I w dzień i w nocy by je chciał spełniać! Jak byłam panienką to dziureczkę miałam maleńką jak dziesięć groszy! A teraz to się zrobiła jak dwa złote.
- Bój się Boga Salci! I ty dla złoty dziewięćdziesiąt chcesz takie dobre małżeństwo rozbić?
316