Dowcipy o rozmowach telefonicznych
Jaś wykręca numer i pyta grzecznie.
- Dzień dobry czy to św. Mikołaj?
- Nie. - pada odpowiedź w słuchawce.
- To po jaką chorobę podnosi pan słuchawkę?!
- Dzień dobry czy to św. Mikołaj?
- Nie. - pada odpowiedź w słuchawce.
- To po jaką chorobę podnosi pan słuchawkę?!
1116
Dowcip #14666. Jaś wykręca numer i pyta grzecznie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rozmowach telefonicznych”.
Dzwoni telefon do nauczyciela.
- Czy pan jeszcze śpi?
- Tak.
- A my się jeszcze, cholera, uczymy.
- Czy pan jeszcze śpi?
- Tak.
- A my się jeszcze, cholera, uczymy.
811
Dowcip #11188. Dzwoni telefon do nauczyciela. w kategorii: „Żarty o śmiesznych rozmowach telefonicznych”.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Chciałbym uaktywnić krycie numeru.
- Chciałbym uaktywnić krycie numeru.
83
Dowcip #22045. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: „Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych”.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Dzień dobry! Poproszę z Naczelnikiem poczty głosowej.
- Dzień dobry! Poproszę z Naczelnikiem poczty głosowej.
73
Dowcip #21936. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: „Dowcipy o rozmowach telefonicznych”.
Dzwoni sąsiad do sąsiada i mówi:
- Czy mogę z pańską żoną?
- Niestety nie ma jej w domu.
- Wiem jest u mnie. Pytam się czy mogę?
- Czy mogę z pańską żoną?
- Niestety nie ma jej w domu.
- Wiem jest u mnie. Pytam się czy mogę?
415
Dowcip #24951. Dzwoni sąsiad do sąsiada i mówi w kategorii: „Żarty o rozmowach telefonicznych”.
Kowalski wraca do domu nad ranem lekko podpity. Od progu wita go żona:
- Gdzie byleś łajdaku?! Pewnie znowu włóczyłeś się całą noc!!! Wóda, panienki i zabawa!
- No co Ty kochanie. Przecież bylem u Fąfary i graliśmy w karty.
- Ciekawe. Zaraz to sprawdzimy.
Bierze telefon i dzwoni do Fąfary:
- Cześć, czy mój stary był dziś u Ciebie na kartach?
- Jak był?! Siedzi i gra!!!
- Gdzie byleś łajdaku?! Pewnie znowu włóczyłeś się całą noc!!! Wóda, panienki i zabawa!
- No co Ty kochanie. Przecież bylem u Fąfary i graliśmy w karty.
- Ciekawe. Zaraz to sprawdzimy.
Bierze telefon i dzwoni do Fąfary:
- Cześć, czy mój stary był dziś u Ciebie na kartach?
- Jak był?! Siedzi i gra!!!
223
Dowcip #32035. Kowalski wraca do domu nad ranem lekko podpity. w kategorii: „Humor o rozmowach telefonicznych”.
Ojciec, mający dwie córki, odbiera telefon:
- Czy to ty, żabciu?
- Nie, przy telefonie właściciel stawu.
- Czy to ty, żabciu?
- Nie, przy telefonie właściciel stawu.
820
Dowcip #29444. Ojciec, mający dwie córki, odbiera telefon w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rozmowach telefonicznych”.
Do blondynki dzwoni telefon. W słuchawce słyszy męski głos:
- Czy potrzebuje pani mebli?
- Nie.
- O to dobrze... Zaraz chłopaki przyjdą i je zabiorą.
- Czy potrzebuje pani mebli?
- Nie.
- O to dobrze... Zaraz chłopaki przyjdą i je zabiorą.
811
Dowcip #29534. Do blondynki dzwoni telefon. w kategorii: „Śmieszne żarty o rozmowach telefonicznych”.
Przez trzy tygodnie po objęciu władzy przez ekipę Lecha Wałęsy, każdej nocy w kancelarii prezydenta rozlegał się alarmujący telefon, w którym anonimowy rozmówca informował, iż podłożono w Belwederze bombę.
Prezydent wreszcie się zdenerwował:
- Towarzyszu Jaruzelski! wrzasnął do słuchawki. Jeżeli nie zaprzestaniecie tych głupich żartów, to każę wam wyłączyć telefon.
Prezydent wreszcie się zdenerwował:
- Towarzyszu Jaruzelski! wrzasnął do słuchawki. Jeżeli nie zaprzestaniecie tych głupich żartów, to każę wam wyłączyć telefon.
1811
Dowcip #21964. Przez trzy tygodnie po objęciu władzy przez ekipę Lecha Wałęsy w kategorii: „Dowcipy o śmiesznych rozmowach telefonicznych”.
Pacjentka dzwoni do swojego lekarza:
- Panie doktorze. Kupiłam tę gruszkę od lewatywy i co ja teraz mam z nią zrobić?
- Napełnia ją pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie w dupę, a potem ...
- Oj, dobra, dobra. Jutro zadzwonię. Widzę, że pan coś dzisiaj nie w sosie.
- Panie doktorze. Kupiłam tę gruszkę od lewatywy i co ja teraz mam z nią zrobić?
- Napełnia ją pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie w dupę, a potem ...
- Oj, dobra, dobra. Jutro zadzwonię. Widzę, że pan coś dzisiaj nie w sosie.
824