Dowcipy o rodzeństwie
Wyjeżdżając na wczasy, facet zostawił swojemu bratu pod opieką kota. Dzwoni po tygodniu z Mazur i pyta, jak tam jego kot.
- Niestety, przykro mi, ale kot zdechł.
- Ech, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni, a ty powiedziałbyś, że kot spadł z dachu i leży u weterynarza, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni, usłyszałbym, że mimo wysiłków weterynarza mój kociak zdechł. No ale cóż, stało się, powiedz mi lepiej, co tam u mamy?
- No więc mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
- Niestety, przykro mi, ale kot zdechł.
- Ech, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni, a ty powiedziałbyś, że kot spadł z dachu i leży u weterynarza, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni, usłyszałbym, że mimo wysiłków weterynarza mój kociak zdechł. No ale cóż, stało się, powiedz mi lepiej, co tam u mamy?
- No więc mama siedzi na dachu i nie chce zejść.
09
Dowcip #18172. Wyjeżdżając na wczasy, facet zostawił swojemu bratu pod opieką kota. w kategorii: „Śmieszne żarty o rodzeństwie”.
- Wiesz mamusiu, pani zapytała mnie, czy mam młodsze rodzeństwo? - opowiada Jasiu, jak mu minął pierwszy dzień w szkole.
- I co jej powiedziałeś - dopytuje się matka.
- No, że nie mam.
- I co ona na to?
- ”Bogu dzięki”.
- I co jej powiedziałeś - dopytuje się matka.
- No, że nie mam.
- I co ona na to?
- ”Bogu dzięki”.
19
Dowcip #8205. - Wiesz mamusiu, pani zapytała mnie, czy mam młodsze rodzeństwo? w kategorii: „Żarty o rodzeństwie”.
Święci Piotr i Paweł grają sobie w golfa. Paweł trafia do dołka za pierwszym razem. Piotr tak samo. Potem jeszcze raz. W końcu św. Paweł pyta się:
- Słuchaj stary, my robimy cuda czy gramy na poważnie?
- Słuchaj stary, my robimy cuda czy gramy na poważnie?
48
Dowcip #9888. Święci Piotr i Paweł grają sobie w golfa. w kategorii: „Śmieszne kawały o rodzeństwie”.
Ojciec pyta Jasia, czy chciałby mieć braciszka czy siostrzyczkę. Pytanie jest na czasie, jako że matka leży na porodówce.
- Kiedy ja się wstydzę.
- Ale nie wstydź się, jesteś już dużym chłopcem.
- Chciałbym mieć konia na biegunach, ale boję się czy mamie cipka nie pęknie.
- Kiedy ja się wstydzę.
- Ale nie wstydź się, jesteś już dużym chłopcem.
- Chciałbym mieć konia na biegunach, ale boję się czy mamie cipka nie pęknie.
39
Dowcip #11161. Ojciec pyta Jasia, czy chciałby mieć braciszka czy siostrzyczkę. w kategorii: „Dowcipy o rodzeństwie”.
U drzwi wejściowych odezwał się dzwonek, Jasiu pobiegł otworzyć. Na progu zobaczył narzeczonego swojej siostry i woła:
- Małgosiu, przyszedł twój wróbel w garści!
- Małgosiu, przyszedł twój wróbel w garści!
27
Dowcip #11411. U drzwi wejściowych odezwał się dzwonek, Jasiu pobiegł otworzyć. w kategorii: „Śmieszne kawały o rodzeństwie”.
Przychodzi Jasiu do szkoły z nieodrobionym zadaniem domowym. Miła i dobra dla uczniów nauczycielka pyta się go:
- Jasiu! Dlaczego nie odrobiłeś zadania? Mama Ci nie pomogła?
- Nie... Walec ją przejechał ...
- A tata?
- Też go walec przejechał.
- A ktoś inny z rodziny? Siostra, babcia, dziadek?!
- Nie ... Ich też walec przejechał ...
- Oj biedny Jasiu ... To straszne. No i co Ty teraz będziesz robił?
- Nic .. Najwyżej dalej będę jeździł walcem!
- Jasiu! Dlaczego nie odrobiłeś zadania? Mama Ci nie pomogła?
- Nie... Walec ją przejechał ...
- A tata?
- Też go walec przejechał.
- A ktoś inny z rodziny? Siostra, babcia, dziadek?!
- Nie ... Ich też walec przejechał ...
- Oj biedny Jasiu ... To straszne. No i co Ty teraz będziesz robił?
- Nic .. Najwyżej dalej będę jeździł walcem!
410
Dowcip #5488. Przychodzi Jasiu do szkoły z nieodrobionym zadaniem domowym. w kategorii: „Kawały o rodzeństwie”.
Na lekcji plastyki pani zadała dzieciom abstrakcyjny temat: panikę. Dzieci się mozolą rysując sceny pożarów, terroru itp. Tylko Jasiu siedzi beztroski. Narysował dużą, czerwoną kropkę.
- Co to ma być?
- Panika.
- Dlaczego?
- Moja siostra każdego miesiąca stawiała w kalendarzu taką kropkę. W tym miesiącu nie postawiła. Żeby pani widziała, jaka w domu była panika.
- Co to ma być?
- Panika.
- Dlaczego?
- Moja siostra każdego miesiąca stawiała w kalendarzu taką kropkę. W tym miesiącu nie postawiła. Żeby pani widziała, jaka w domu była panika.
35
Dowcip #5628. Na lekcji plastyki pani zadała dzieciom abstrakcyjny temat: panikę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rodzeństwie”.
- Jasiu, co wolisz braciszka czy siostrzyczkę? - pyta mama.
- Rower górski!
- Rower górski!
46
Dowcip #11354. - Jasiu, co wolisz braciszka czy siostrzyczkę? - pyta mama. w kategorii: „Śmieszny humor o rodzeństwie”.
Mały Jaś siedzi i płacze. Do pokoju wchodzi jego siostra.
- Czemu płaczesz?
- Bo mam zadaną pracę domową i nie wiem co napisać!
- Pokaż mi, to ci pomogę - proponuje siostra i czyta temat zadania: ”Napisać zdanie z wyrazem podżegacze”.
- To napisz tak:
”Na balkonie wiszą gacze,
pod balkonem piesek skacze,
jak doskacze podrze gacze”.
- Czemu płaczesz?
- Bo mam zadaną pracę domową i nie wiem co napisać!
- Pokaż mi, to ci pomogę - proponuje siostra i czyta temat zadania: ”Napisać zdanie z wyrazem podżegacze”.
- To napisz tak:
”Na balkonie wiszą gacze,
pod balkonem piesek skacze,
jak doskacze podrze gacze”.
49
Dowcip #11465. Mały Jaś siedzi i płacze. Do pokoju wchodzi jego siostra. w kategorii: „Kawały o rodzeństwie”.
- Jasiu, nie wolno czytać pamiętnika siostry. W tej chwili go zostaw!
- Dobrze, tato. Powiedz mi tylko, co to znaczy ”stracić dziewictwo”?
- Dobrze, tato. Powiedz mi tylko, co to znaczy ”stracić dziewictwo”?
013