Dowcipy o restauracji i barze
Gość siedzący za stolikiem woła:
- Kelner, w mojej zupie jest mucha!
- Po pierwsze, szanowny panie, to nie zupa, tylko sos bretoński, a po drugie to nie mucha, lecz pańska pieczeń!
- Kelner, w mojej zupie jest mucha!
- Po pierwsze, szanowny panie, to nie zupa, tylko sos bretoński, a po drugie to nie mucha, lecz pańska pieczeń!
412
Dowcip #9580. Gość siedzący za stolikiem woła w kategorii: „Humor o restauracji i barze”.
Kelner podchodzi do konsumenta w kawiarni:
- Przepraszam bardzo, dlaczego postawił pan na podłodze filiżankę kawy, którą przed chwilą panu przyniosłem?
- Nie wiem skąd się tam wzięła. Ale była tak słaba, że mogła sama spaść.
- Przepraszam bardzo, dlaczego postawił pan na podłodze filiżankę kawy, którą przed chwilą panu przyniosłem?
- Nie wiem skąd się tam wzięła. Ale była tak słaba, że mogła sama spaść.
26
Dowcip #9674. Kelner podchodzi do konsumenta w kawiarni w kategorii: „Dowcipy o restauracji i barze”.
Siedzi koleś w restauracji, woła kelnera i mówi:
- Niech pan spróbuje tej zupy.
- Za ciepła? - pyta kelner.
- No niech pan jej spróbuje.
- Za zimna? - drąży dalej kelner.
- Panie, spróbuj pan tę zupę, a nie gadaj.
- No dobrze. A gdzie jest łyżka?
- No właśnie.
- Niech pan spróbuje tej zupy.
- Za ciepła? - pyta kelner.
- No niech pan jej spróbuje.
- Za zimna? - drąży dalej kelner.
- Panie, spróbuj pan tę zupę, a nie gadaj.
- No dobrze. A gdzie jest łyżka?
- No właśnie.
49
Dowcip #10078. Siedzi koleś w restauracji, woła kelnera i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o restauracji i barze”.
Facet spacerując ulicą widzi przy wejściu do restauracji ogłoszenie:
”Spełniamy wszelkie zachcianki naszych klientów, ale jeśli jednak będziesz lepszy i nie będziemy w stanie zrealizować twojego zamówienia, to dostaniesz rekompensatę w wysokości stu dolarów”.
Niewiele myśląc, facet wpada do środka i zamawia pieczoną po parysku szyję żyrafią z frytkami. Zadowolony z siebie ręce zaciera na myśl o wygranej, ale po jakiś pięciu minutach widzi, jak pomocnik kucharza wprowadza przez salę do kuchni żyrafę i w momencie, kiedy próbuje wstać i uciec podchodzi do niego kelner z setką zielonych:
- Z żyrafą nie ma kłopotów, ale z frytkami nie wyszło.
”Spełniamy wszelkie zachcianki naszych klientów, ale jeśli jednak będziesz lepszy i nie będziemy w stanie zrealizować twojego zamówienia, to dostaniesz rekompensatę w wysokości stu dolarów”.
Niewiele myśląc, facet wpada do środka i zamawia pieczoną po parysku szyję żyrafią z frytkami. Zadowolony z siebie ręce zaciera na myśl o wygranej, ale po jakiś pięciu minutach widzi, jak pomocnik kucharza wprowadza przez salę do kuchni żyrafę i w momencie, kiedy próbuje wstać i uciec podchodzi do niego kelner z setką zielonych:
- Z żyrafą nie ma kłopotów, ale z frytkami nie wyszło.
26
Dowcip #10079. Facet spacerując ulicą widzi przy wejściu do restauracji ogłoszenie w kategorii: „Dowcipy o restauracji i barze”.
W restauracji kelner podchodzi do klienta:
- Panie, już zamykamy!
- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami.
- Panie, już zamykamy!
- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami.
25
Dowcip #10082. W restauracji kelner podchodzi do klienta w kategorii: „Żarty o restauracji i barze”.
Kelnerka w restauracji wita gościa:
- A witamy szanownego pana! Witamy! Proszę się czuć jak u siebie w domu. Co podać?
- Poproszę zwęglony kotlet, niedogotowane ziemniaki i za słoną zupę. Następnie proszę stanąć za mną i narzekać, narzekać, narzekać ... Od czasu do czasu proszę mi machać ścierą nad głową.
- A witamy szanownego pana! Witamy! Proszę się czuć jak u siebie w domu. Co podać?
- Poproszę zwęglony kotlet, niedogotowane ziemniaki i za słoną zupę. Następnie proszę stanąć za mną i narzekać, narzekać, narzekać ... Od czasu do czasu proszę mi machać ścierą nad głową.
36
Dowcip #10083. Kelnerka w restauracji wita gościa w kategorii: „Dowcipy o restauracji i barze”.
W restauracji oburzony klient mówi do kelnera:
- W jadłospisie znajduje się tylko jedna potrawa. Nie dajecie żadnego wyboru!
- Owszem, dajemy. Może pan zamówić albo nie!
- W jadłospisie znajduje się tylko jedna potrawa. Nie dajecie żadnego wyboru!
- Owszem, dajemy. Może pan zamówić albo nie!
37
Dowcip #10087. W restauracji oburzony klient mówi do kelnera w kategorii: „Dowcipy o restauracji i barze”.
Szef restauracji do kucharza:
- Jeszcze raz cię przyłapię, że z domu przynosisz sobie obiady, to wyrzucę cię na zbity łeb!
- Jeszcze raz cię przyłapię, że z domu przynosisz sobie obiady, to wyrzucę cię na zbity łeb!
14
Dowcip #10088. Szef restauracji do kucharza w kategorii: „Śmieszne kawały o restauracji i barze”.
W czasach PRL w restauracji podchodzi kelner do klienta i pyta:
- Kawa czy herbata?
- Kawa!
- Nie zgadł pan, herbata.
- Kawa czy herbata?
- Kawa!
- Nie zgadł pan, herbata.
112
Dowcip #10089. W czasach PRL w restauracji podchodzi kelner do klienta i pyta w kategorii: „Humor o restauracji i barze”.
W koreańskiej restauracji:
- Panie Wu. To danie jest rewelacyjne! No pychotka po prostu! Co się na nie składa?
- Czipsy.
- Naprawdę?! Ale przecież ja tu widzę mięso!
- Nio przeciż mówicz. Czi psy.
- Panie Wu. To danie jest rewelacyjne! No pychotka po prostu! Co się na nie składa?
- Czipsy.
- Naprawdę?! Ale przecież ja tu widzę mięso!
- Nio przeciż mówicz. Czi psy.
03