Dowcipy o randce
Małgosia wypytuje Jasia na pierwszej randce:
- Jasiu, Ty masz jakieś nałogi?
- Ależ skąd!
- A masz jakieś hobby?
- Tak, lubię roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie.
- Jasiu, Ty masz jakieś nałogi?
- Ależ skąd!
- A masz jakieś hobby?
- Tak, lubię roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie.
111
Dowcip #6205. Małgosia wypytuje Jasia na pierwszej randce w kategorii: „Śmieszne żarty o randce”.
Małgosia zwierza się przyjaciółce:
- I na koniec dał mi pąk czerwonej róży i powiedział, że wróci, jak tylko kwiat rozkwitnie.
- To bardzo romantyczne!
- Nie do końca. Róża była z plastiku.
- I na koniec dał mi pąk czerwonej róży i powiedział, że wróci, jak tylko kwiat rozkwitnie.
- To bardzo romantyczne!
- Nie do końca. Róża była z plastiku.
215
Dowcip #2223. Małgosia zwierza się przyjaciółce w kategorii: „Dowcipy o randce”.
Matematyczka chwali się koleżance, że umówiła się przez net na wieczór z fantastycznym facetem. Wiek, stan konta, ”rozmiar” - wszystko idealne. Na drugi dzień koleżanka pyta, jak było.
- Daj spokój, szkoda nawet gadać ... To były liczby urojone.
- Daj spokój, szkoda nawet gadać ... To były liczby urojone.
47
Dowcip #14722. Matematyczka chwali się koleżance w kategorii: „Humor o randce”.
Pan z panią, romantyczna kolacja we dwoje, świece, nastrojowa muzyka, wjeżdża szampan. Na ten widok pani oniemiała z zachwytu i wykrzykuje z egzaltacją:
- Proszę pana, pan nawet nie wie, jaką pan mi sprawia przyjemność! Bo ja proszę pana, uwielbiam szampana! Kiedy mogę delektować się tym niewysłowionym bukietem smaku, gdy poczuję te bąbelki pieszczące me podniebienie, to czuję jakby nagle wszystkie kwiaty zakwitły w zimie! Powietrze przesycone jest zmysłowym aromatem, świat skrzy się feerią barw, a odgłos musującego szampana jest jak miłosny szept kochanka ... Słyszy pan? To jak liryka miłosna proszę pana, gdy piję szampana czuję się piękna, lepsza! Co za poezja smaku ... Cóż to za uczta dla zmysłów! Bo po wódce to, wie pan, strasznie mi odpierdziela.
- Proszę pana, pan nawet nie wie, jaką pan mi sprawia przyjemność! Bo ja proszę pana, uwielbiam szampana! Kiedy mogę delektować się tym niewysłowionym bukietem smaku, gdy poczuję te bąbelki pieszczące me podniebienie, to czuję jakby nagle wszystkie kwiaty zakwitły w zimie! Powietrze przesycone jest zmysłowym aromatem, świat skrzy się feerią barw, a odgłos musującego szampana jest jak miłosny szept kochanka ... Słyszy pan? To jak liryka miłosna proszę pana, gdy piję szampana czuję się piękna, lepsza! Co za poezja smaku ... Cóż to za uczta dla zmysłów! Bo po wódce to, wie pan, strasznie mi odpierdziela.
28
Dowcip #3130. Pan z panią, romantyczna kolacja we dwoje, świece, nastrojowa muzyka w kategorii: „Dowcipy o randce”.
Młody Szkot wraca z randki.
- Jak się udało spotkanie? - pyta tata Szkot.
- Nieźle, wydałem tylko cztery funty.
- Uuuuuuu... dużo. Za dużo!
- Ale ona więcej nie miała.
- Jak się udało spotkanie? - pyta tata Szkot.
- Nieźle, wydałem tylko cztery funty.
- Uuuuuuu... dużo. Za dużo!
- Ale ona więcej nie miała.
39
Dowcip #6501. Młody Szkot wraca z randki. w kategorii: „Żarty o randce”.
- Mamo. - mówi córka - ja idę na randkę z Piotrkiem.
- O Jezu! - krzyczy mama. - Ja znam tych chłopaków, od razu twarz ci pogładzi, później ramię, a później i rękę do majteczek włoży. Jeżeli tak się stanie, to ja umrę.
- Nie bój się mamo, wszystko będzie dobrze!
Po dwóch godzinach przychodzi córka do domu i mówi:
- Wiesz mamo, jak mówiłaś, tak i było. Od razu twarz pogładził, potem ramię, a potem już patrzę - a on rękę do majteczek wkłada. To ja jemu pierwsza włożyłam, niech jego mama umiera, a ty żyj!
- O Jezu! - krzyczy mama. - Ja znam tych chłopaków, od razu twarz ci pogładzi, później ramię, a później i rękę do majteczek włoży. Jeżeli tak się stanie, to ja umrę.
- Nie bój się mamo, wszystko będzie dobrze!
Po dwóch godzinach przychodzi córka do domu i mówi:
- Wiesz mamo, jak mówiłaś, tak i było. Od razu twarz pogładził, potem ramię, a potem już patrzę - a on rękę do majteczek wkłada. To ja jemu pierwsza włożyłam, niech jego mama umiera, a ty żyj!
38
Dowcip #7368. - Mamo. - mówi córka - ja idę na randkę z Piotrkiem. w kategorii: „Humor o randce”.
- Mogę Cię zaprosić na kawę?
- Nie!
- Nie każdej to proponuję ...
- A ja nie każdemu odmawiam!
- Nie!
- Nie każdej to proponuję ...
- A ja nie każdemu odmawiam!
1446
Dowcip #289. - Mogę Cię zaprosić na kawę? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o randce”.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy udała ci się randka?
- Nie!
- Dlaczego?
- Bo on ma mnie za co złapać, a ja jego nie!
- Czy udała ci się randka?
- Nie!
- Dlaczego?
- Bo on ma mnie za co złapać, a ja jego nie!
815
Dowcip #21664. Rozmawiają dwie koleżanki w kategorii: „Śmieszne żarty o randce”.
Na pierwszej randce dziewczyna mówi do chłopaka:
- Połóż rękę na mym łonie.
A na to zdziwiony chłopak:
- A co to jest ’mymłon?
- Połóż rękę na mym łonie.
A na to zdziwiony chłopak:
- A co to jest ’mymłon?
1315
Dowcip #21804. Na pierwszej randce dziewczyna mówi do chłopaka w kategorii: „Śmieszne dowcipy o randce”.
Chłopak wybiera się na kolację z nowo poznaną dziewczyną. Ale nie do końca czuje się pewien. Dlatego zwrócił się o poradę do taty.
- Tato, poradź mi - prosi dwudziestolatek - Co mam powiedzieć, gdy będę musiał iść do WC, ale tak żeby nie wyjść na prostaka?
- To proste - doradza ojciec - Powiedz tak: ”Kasiu, przepraszam Cię na moment, ale teraz muszę odejść na bok by uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić ci po kolacji”.
- Tato, poradź mi - prosi dwudziestolatek - Co mam powiedzieć, gdy będę musiał iść do WC, ale tak żeby nie wyjść na prostaka?
- To proste - doradza ojciec - Powiedz tak: ”Kasiu, przepraszam Cię na moment, ale teraz muszę odejść na bok by uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić ci po kolacji”.
1114