Dowcipy o przekraczaniu prędkości
Kowalski jedzie syrenką i dogania najnowsze Porsche. Otwiera szybę i pyta się kierowcy samochodu:
- Zna się pan na syrenkach?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przyśpiesza do stu dwudziestu. Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta się kierowcy:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada, że nie i przyśpiesza do dwustu. Kowalski dogania Porsche i kolejny raz się pyta:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada, że się zna. Kowalski na to:
- A jak się wrzuca dwójkę?
- Zna się pan na syrenkach?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przyśpiesza do stu dwudziestu. Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta się kierowcy:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca ponownie odpowiada, że nie i przyśpiesza do dwustu. Kowalski dogania Porsche i kolejny raz się pyta:
- Zna się pan na syrenkach?
Kierowca odpowiada, że się zna. Kowalski na to:
- A jak się wrzuca dwójkę?
28
Dowcip #2309. Kowalski jedzie syrenką i dogania najnowsze Porsche. w kategorii: „Dowcipy o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje jadącą kobietę.
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę!
A kobieta na to:
- Ooo nie Panie Władzo, to ten kapelusz mnie tak postarza.
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę!
A kobieta na to:
- Ooo nie Panie Władzo, to ten kapelusz mnie tak postarza.
28
Dowcip #15881. Policjant zatrzymuje jadącą kobietę. w kategorii: „Śmieszne żarty o przekraczaniu prędkości”.
Jedzie kierowca samochodem i zatrzymuje go policja.
- Witam dla pana będzie mandacik za brak pasów i przekroczoną prędkość, razem 500zł.
- Panie władzo nie da rady jakoś mniej zapłacić?
- Jeśli odpowie pan dobrze na moją zagadkę to zapłaci pan tylko 100zł - kierowca się zgadza.
- Co to jest: 2 światła wyjeżdżające z tunelu?
- Samochód!
- Jaki samochód? Jaka marka? Jaki silnik? Nie zgadł pan.
- Niech pan mi da jeszcze jedną szansę i zada jeszcze jedną zagadkę jeśli teraz nie odpowiem to zapłacę 1000zł.
- Dobrze, w takim razie Co to jest: jedno światło i wyjeżdża z tunelu?
- No to będzie na pewno Motocykl.
- Jaki motocykl? Jaka marka? Jaki silnik? Nie zgadł pan!
- To zróbmy tak: ja panu teraz zadam zagadkę, jeśli pan zgadnie weźmie pan mój samochód i wszystko co przy sobie mam.
- Hmm, ok zadawaj pan.
- Co to jest: stoi w nocy na obcasach pod latarnią?
- Jak to co?Prostytutka
- Jaka dziwka? Twoja mama? Twoja żona? Czy twoja córka?
- Witam dla pana będzie mandacik za brak pasów i przekroczoną prędkość, razem 500zł.
- Panie władzo nie da rady jakoś mniej zapłacić?
- Jeśli odpowie pan dobrze na moją zagadkę to zapłaci pan tylko 100zł - kierowca się zgadza.
- Co to jest: 2 światła wyjeżdżające z tunelu?
- Samochód!
- Jaki samochód? Jaka marka? Jaki silnik? Nie zgadł pan.
- Niech pan mi da jeszcze jedną szansę i zada jeszcze jedną zagadkę jeśli teraz nie odpowiem to zapłacę 1000zł.
- Dobrze, w takim razie Co to jest: jedno światło i wyjeżdża z tunelu?
- No to będzie na pewno Motocykl.
- Jaki motocykl? Jaka marka? Jaki silnik? Nie zgadł pan!
- To zróbmy tak: ja panu teraz zadam zagadkę, jeśli pan zgadnie weźmie pan mój samochód i wszystko co przy sobie mam.
- Hmm, ok zadawaj pan.
- Co to jest: stoi w nocy na obcasach pod latarnią?
- Jak to co?Prostytutka
- Jaka dziwka? Twoja mama? Twoja żona? Czy twoja córka?
03
Dowcip #17285. Jedzie kierowca samochodem i zatrzymuje go policja. w kategorii: „Dowcipy o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje kobietę jadąca zbyt szybko samochodem.
- Nie widziała pani znaku ograniczenia prędkości?!
Kobieta nachyla się, zagląda pod siedzenie, wyciąga białą laskę i mówi:
- Ja jestem niewidoma.
Policjant:
- A to przepraszam bardzo.
- Nie widziała pani znaku ograniczenia prędkości?!
Kobieta nachyla się, zagląda pod siedzenie, wyciąga białą laskę i mówi:
- Ja jestem niewidoma.
Policjant:
- A to przepraszam bardzo.
36
Dowcip #12244. Policjant zatrzymuje kobietę jadąca zbyt szybko samochodem. w kategorii: „Śmieszne kawały o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje szybko jadący samochód.
- Panie kierowco, wie pan, że przekroczył pan dozwoloną prędkość?
Kierowca:
- Spieszyłem się, zanim śliwowica zacznie bardziej działać!
Żona z przekąsem:
- Zapłacisz podwójnie za jazdę bez odebranego prawa jazdy.
Teściu dodaje:
- Gdybyś zatrzymał się po potrąceniu rowerzysty, może by się udało!
Najstarsze dziecko do pozostałej ósemki:
- Możecie już wstać z podłogi, tylko nie wiem, czy już możemy wyciągnąć zwłoki dziadka i wujka z bagażnika?
- Panie kierowco, wie pan, że przekroczył pan dozwoloną prędkość?
Kierowca:
- Spieszyłem się, zanim śliwowica zacznie bardziej działać!
Żona z przekąsem:
- Zapłacisz podwójnie za jazdę bez odebranego prawa jazdy.
Teściu dodaje:
- Gdybyś zatrzymał się po potrąceniu rowerzysty, może by się udało!
Najstarsze dziecko do pozostałej ósemki:
- Możecie już wstać z podłogi, tylko nie wiem, czy już możemy wyciągnąć zwłoki dziadka i wujka z bagażnika?
49
Dowcip #12326. Policjant zatrzymuje szybko jadący samochód. w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje samochód za przekroczenie prędkości.
- Nie widział Pan znaku ograniczenia prędkości? - pyta kierowcę.
- Widziałem, widziałem ... - odpowiada kierowca - ale Pana nie widziałem!
- Nie widział Pan znaku ograniczenia prędkości? - pyta kierowcę.
- Widziałem, widziałem ... - odpowiada kierowca - ale Pana nie widziałem!
29
Dowcip #12349. Policjant zatrzymuje samochód za przekroczenie prędkości. w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje pędzącego motocyklistę.
Motocyklista na cwaniaka mówi:
- Co? Znowu za szybko jechałem?
- Nie. Za nisko pan leciał.
Motocyklista na cwaniaka mówi:
- Co? Znowu za szybko jechałem?
- Nie. Za nisko pan leciał.
25
Dowcip #8474. Policjant zatrzymuje pędzącego motocyklistę. w kategorii: „Dowcipy o przekraczaniu prędkości”.
Jakie jest marzenie ślimaka?
- Dostać mandat za przekroczenie prędkości.
- Dostać mandat za przekroczenie prędkości.
213
Dowcip #9390. Jakie jest marzenie ślimaka? w kategorii: „Żarty o przekraczaniu prędkości”.
Babcia Jasia jedzie samochodem.
Nagle zatrzymuje ją policja:
- Widzi pani ten znak? - stróż prawa pokazuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. - A pani przekroczyła siedemdziesiątkę!
- Nie prawda! To ten kapelusz tak mnie postarza!
Nagle zatrzymuje ją policja:
- Widzi pani ten znak? - stróż prawa pokazuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę. - A pani przekroczyła siedemdziesiątkę!
- Nie prawda! To ten kapelusz tak mnie postarza!
24
Dowcip #10404. Babcia Jasia jedzie samochodem. w kategorii: „Śmieszne kawały o przekraczaniu prędkości”.
Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości.
- Poproszę prawo jazdy.
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę.
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet.
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO?!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni.
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
- Poproszę prawo jazdy.
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę.
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet.
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO?!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni.
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
19