Dowcipy o prostytutkach
Tata pyta Jasia czy 1000 złotych za prostytutkę to dużo. Jasiu szybko odpowiada, że tak.
A tata:
- To powiedz matce, żeby mi resztę oddała.
A tata:
- To powiedz matce, żeby mi resztę oddała.
513
Dowcip #3650. Tata pyta Jasia czy 1000 złotych za prostytutkę to dużo. w kategorii: „Kawały o prostytutkach”.
Stoi prostytutka na ulicy. Podjeżdża Jasiu i mówi:
- Co zrobisz za 100 zł?
- Wszystko.
- To się pakuj. Jedziemy murować!
- Co zrobisz za 100 zł?
- Wszystko.
- To się pakuj. Jedziemy murować!
235
Dowcip #753. Stoi prostytutka na ulicy. w kategorii: „Kawały o prostytutkach”.
Jedzie ksiądz trasą nr siedem, nagle zauważa stojącą przy drodze wyzywająco ubraną panią. Zatrzymuje się, podchodzi do niej i mówi:
- Córeczko widzę, że zeszłaś na złą drogę.
Zaskoczona rozglądając się odpowiada:
- A co Tiry już tędy nie jeżdżą?!
- Córeczko widzę, że zeszłaś na złą drogę.
Zaskoczona rozglądając się odpowiada:
- A co Tiry już tędy nie jeżdżą?!
217
Dowcip #7627. Jedzie ksiądz trasą nr siedem w kategorii: „Śmieszne żarty o prostytutkach”.
Pod prostytutkę stojąca na ulicy podjeżdża samochód, wysiada facet w stroju roboczym cały ubłocony i pyta:
- Co robisz za stówkę?
Prostytutka na to:
- Wszystko!
Facet:
- To wsiadaj, jedziemy murować!
- Co robisz za stówkę?
Prostytutka na to:
- Wszystko!
Facet:
- To wsiadaj, jedziemy murować!
618
Dowcip #9376. Pod prostytutkę stojąca na ulicy podjeżdża samochód w kategorii: „Humor o prostytutkach”.
Idą dwie prostytutki przez most, nagle jednej zachciało się siku i postanowiła wysikać przez barierkę do rzeki. Tak więc siada, sika i po chwili zaczyna się śmiać.
- Z czego się śmiejesz? - pyta druga.
- Chyba nasikałam komuś na kajak.
- To nie kajak głupia to odbicie twojej kokochy.
- Z czego się śmiejesz? - pyta druga.
- Chyba nasikałam komuś na kajak.
- To nie kajak głupia to odbicie twojej kokochy.
630
Dowcip #3058. Idą dwie prostytutki przez most w kategorii: „Śmieszny humor o prostytutkach”.
Przychodzi facet do burdelu z psem na smyczy i zamawia dziewczynę: sto dziewięćdziesiąt cm wzrostu i czterdzieści kilo wagi. Na to właściciel:
- Ależ proszę pana, to niebywały okaz, za który trzeba extra zapłacić.
- Pieniądze nie grają roli!
- Nie ma sprawy. - odpowiada właściciel, ale proszę przyjść jutro, to taką panu sprowadzę.
Na drugi dzień tak, jak było w umowie, facet z pieskiem czekają w pokoiku na panienkę. Nagle wchodzi niebywały okaz. Na to facet do niej ostrym głosem:
- Na cztery łapy już!
Ta w mgnieniu oka padła.
Na to on delikatnym głosem:
- No widzisz Reksio, tak będziesz wyglądał, jak nie będziesz żreć!
- Ależ proszę pana, to niebywały okaz, za który trzeba extra zapłacić.
- Pieniądze nie grają roli!
- Nie ma sprawy. - odpowiada właściciel, ale proszę przyjść jutro, to taką panu sprowadzę.
Na drugi dzień tak, jak było w umowie, facet z pieskiem czekają w pokoiku na panienkę. Nagle wchodzi niebywały okaz. Na to facet do niej ostrym głosem:
- Na cztery łapy już!
Ta w mgnieniu oka padła.
Na to on delikatnym głosem:
- No widzisz Reksio, tak będziesz wyglądał, jak nie będziesz żreć!
311
Dowcip #7347. Przychodzi facet do burdelu z psem na smyczy i zamawia dziewczynę w kategorii: „Żarty o prostytutkach”.
Sobota rano. Na rogu ulicy stoi stara prostytutka. Widać, że przez całą noc nikt jej się nie trafił. Nagle staje koło niej czerwony polonez i wysiada z niego chłop w waciaku. Podchodzi do prostytutki i pyta się:
- Kotku, co zrobisz za sto złotych?
- Ha! Za sto złotych wszystko ...
A chłop:
- To świetnie, jedziemy murować!
- Kotku, co zrobisz za sto złotych?
- Ha! Za sto złotych wszystko ...
A chłop:
- To świetnie, jedziemy murować!
18
Dowcip #22022. Sobota rano. Na rogu ulicy stoi stara prostytutka. w kategorii: „Dowcipy o prostytutkach”.
Drogą szybkiego ruchu Katowice - Kraków jedzie biskup. Nagle zobaczył prostytutkę stojącą na poboczu i krzyczy:
- Dziecko, jesteś na złej drodze!
- A co, tiry już tędy nie jeżdżą?
- Dziecko, jesteś na złej drodze!
- A co, tiry już tędy nie jeżdżą?
16
Dowcip #22199. Drogą szybkiego ruchu Katowice - Kraków jedzie biskup. w kategorii: „Śmieszny humor o prostytutkach”.
Akwizytor puka do drzwi. Otwiera mu dwunastoletni chłopiec. W ręku flaszka z wódką, w zębach papieros, a w głębi mieszkania na tapczanie widać nagą prostytutkę. Zbity z tropu facet pyta:
- Przepraszam chłopczyku, czy jest może w domu tatuś albo mamusia?
A chłopiec na to:
- A jak Ci się wydaje?!
- Przepraszam chłopczyku, czy jest może w domu tatuś albo mamusia?
A chłopiec na to:
- A jak Ci się wydaje?!
110
Dowcip #22420. Akwizytor puka do drzwi. Otwiera mu dwunastoletni chłopiec. w kategorii: „Dowcipy o prostytutkach”.
Tirówka stoi koło autostrady i czeka na klienta. Widzi, że samochód się zatrzymuje, więc podchodzi i zaczyna rozmowę z kierowcą:
- Ile byś mi dał za numerek?
- Cztery tysiące, ale będę bił ...
Tirówka uznała, że warto poświęcić trochę bólu by dostać cztery tysiące zł i się zgodziła ... Po wszystkim pyta się kierowcy:
- A długo będzie Pan bił?
- Tak długo aż mi oddasz cztery tysiące.
- Ile byś mi dał za numerek?
- Cztery tysiące, ale będę bił ...
Tirówka uznała, że warto poświęcić trochę bólu by dostać cztery tysiące zł i się zgodziła ... Po wszystkim pyta się kierowcy:
- A długo będzie Pan bił?
- Tak długo aż mi oddasz cztery tysiące.
25