LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o profesorach


Profesor mówi do studentów:
- W Średniowieczu jak miało się problemy z sąsiadem, to brało się kumpli, paliło mu chatę, gwałciło bydło i odjeżdżało na ozonie.
610

Dowcip #7105. Profesor mówi do studentów w kategorii: „Śmieszne dowcipy o profesorach”.

Wstęp do teorii polityki. W trakcie wykładu profesor mówi:
- Dzisiaj niestety musimy kończyć wcześniej. Mam małą imprezę w domu i boje się, że koledzy grając w bilard, wszystko mi z barku wypiją.
37

Dowcip #7108. Wstęp do teorii polityki. w kategorii: „Dowcipy o profesorach”.

Na wykładzie z techniki cyfrowej prowadzący pyta:
- Czy można popatrzeć w laser? Owszem, można, ale tylko raz.
Na to głos z sali:
- Dwa ... Jest jeszcze drugie oko.
39

Dowcip #7535. Na wykładzie z techniki cyfrowej prowadzący pyta w kategorii: „Żarty o profesorach”.

Wykład z fizyki dla pierwszym roku chemii:
Profesor B. na wykładzie przepisywał skrypt na tablicę. Pewnego dnia,wszyscy tradycyjnie nie notowali, tylko co najwyżej trzymali otwarte skrypty, narysował wykres i kółko na nim. Cała sala patrzy z nieukrywanym zaskoczeniem na profesora, bo nikt czegoś takiego tam nie miał. Profesor zauważył to, spojrzał uważniej na swoją książkę, po czym zmazał kółko, mówiąc:
- Przepraszam, kubek mi się odbił.
212

Dowcip #1659. Wykład z fizyki dla pierwszym roku chemii w kategorii: „Śmieszne kawały o profesorach”.

Student pyta profesora::
- Panie profesorze mam pytanie dotyczące kolokwium - czy będziemy podzieleni jakoś na grupy?
Profesor się chwile zamyślił, roześmiał i wypalił tekstem:
- Tak... Tak... po tej stronie usiądą praworęczni, a po tej leworęczni. W tej części palący, a w tamtej niepalący.
31

Dowcip #1708. Student pyta profesora: w kategorii: „Śmieszne żarty o profesorach”.

Studentki medycyny zdawały egzamin. Profesor je odpytujący z wiedzy mówi do pierwszej:
- Proszę pani. Pani wiedza właściwie się nie liczy, mnie interesuję czy umie pani logicznie myśleć. Zadam więc pani zagadkę, jeśli pani zgadnie to pani zdała, a jeśli pani nie zgadnie to przykro mi, bez względu na pani wiedze będzie dwa.
- Słucham zagadki panie profesorze.
- Co to jest. To co ma pani między nogami plus cztery litery i ma z tego wyjść ziele.
Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnicę.
- Dziurawiec. Wchodzi druga studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest. To co ma pani między nogami plus dwie litery i ma z tego wyjść potrawa.
- Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
- Szparagi.
Wchodzi trzecia studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie zagadkę:
- Co to jest. To co ma pani miedzy nogami plus dwie litery i ma z tego wyjść kwiatek.
- Studentka po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
- Nie zdała pani.
- A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
- Krokus.
- Wie pan co? Wobec powyższego ja mam dla pana propozycję. Teraz ja zadam panu zagadkę. Jeśli pan zgadnie to ja rzeczywiście nie zdałam, ale jeśli pan nie zgadnie to wpisuje mi pan piątkę.
Profesor kochał zagadki i przystał na to. Studentka więc pyta:
- Co to jest. To co ma pan między nogami plus dwie litery i ma z tego wyjść naczynie na ten kwiatek.
Profesor po chwili namysłu:
- Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Gratuluję piątka, ale błagam niech pani powie co to takiego?
- Flakon.
1129

Dowcip #1638. Studentki medycyny zdawały egzamin. w kategorii: „Dowcipy o profesorach”.

Zima, legowisko niedźwiedzi. Mały miś budzi starego siwego niedźwiedzia:
- Dziadku, dziadku! Nie mogę zasnąć! Opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - Mruczy dziadek miś - Nie czas na bajki.
- To pokaż chociaż teatrzyk!
- No dobrze - Mówi dziadek i sięga za konar. Wyciąga stamtąd dwie ludzkie czaszki wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Malinowski. Co to tak hałasuje w zaroślach?
- Eee to pewnie świstaki panie profesorze.
410

Dowcip #2093. Zima, legowisko niedźwiedzi. w kategorii: „Kawały o profesorach”.

Na sali wykładowej:
Wykładowca pisze na tablicy, w pewnej chwili zabrakło miejsca.
Łapie więc gąbkę i ściera, ale niestety zaczął ścierać to co przed chwilą napisał. Jeden ze studentów, który nie zdążył tego przepisać nie wytrzymał i na cala sale:
- O cholera!
Wykładowca popatrzył się na niego dzikim wzrokiem i ... Napisał jeszcze raz to co starł.
47

Dowcip #2149. Na sali wykładowej w kategorii: „Śmieszne dowcipy o profesorach”.

Profesor, bardzo zmęczony odpowiedzią studenta na egzaminie, mówi:
- Niech pan powie byle co, byle dobrze.
- Nie wiem.
- Prawidłowa odpowiedz.
310

Dowcip #2201. Profesor, bardzo zmęczony odpowiedzią studenta na egzaminie, mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o profesorach”.

Profesor o sieciach komputerowych:
- To musi działać z dwóch powodów. Po pierwsze, bo fizyka musi działać, a po drugie, bo ja to przeliczyłem!
311

Dowcip #2202. Profesor o sieciach komputerowych w kategorii: „Dowcipy o profesorach”.

Żarty o profesorachDowcipy o profesorachKawały o profesorachŚmieszne dowcipy o profesorachHumor o profesorachŚmieszne kawały o profesorachŚmieszny humor o profesorachŚmieszne żarty o profesorach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Używane auta osobowe

» Słownik antonimów języka polskiego

» Słownik pojęć

» Hasła i odpowiedzi krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki przymiotników

» Oferty pracy dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do imion

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki edukacyjne do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost