LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o prezydencie


Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński. Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi się do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami.
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i będą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i też zapłakał.
108173

Dowcip #17294. Po wielu latach do nieba trafili prezydenci w kategorii: „Kawały o prezydencie”.

Jałta. Wielka trójka siedzi na tarasie daczy i chwalą się swoimi papierośnicami. Roosevelt wyciąga swoją, piękną, ze srebra, pokazując wygrawerowany napis:
- PREZYDENTOWI ROOSEVELTOWI - NARÓD
Następny w kolejności - Churchill. Pokazuje swoją - piękną srebrną, inkrustowaną kamieniami półszlachetnymi z napisem:
- PREMIEROWI CHURCHILLOWI - KRÓLOWA
Kolej na Stalina. Pokazuje swoją, piękną, złotą papierośnicę, inkrustowaną kamieniami szlachetnymi, pyszną robotę najlepszych jubilerów, a na niej wygrawerowany napis:
- POTOCKIEMU - RADZIWIŁŁ.
221

Dowcip #4402. Jałta. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezydencie”.

Stalin i Roosevelt postanowili sprawdzić czyi obywatele są bardziej przywiązani do swojego przywódcy. Przywołał Roosevelt szeregowego obywatela USA i mówi:
- Dla dobra Stanów Zjednoczonych, za swego prezydenta, skacz w przepaść.
- Nie, nie mogę. Mam żonę, dzieci i starych rodziców.
Przywołał Stalin szeregowego obywatela Związku Radzieckiego i mówi:
- Za ojczyznę, za Stalina, skacz w przepaść.
- Tak jest! Hurra! - i pobiegł szukać przepaści.
Po drodze Roosevelt pyta go:
- Czemu skaczesz w przepaść?
- Nie mogę inaczej. Mam żonę, dzieci i starych rodziców.
125

Dowcip #4405. Stalin i Roosevelt postanowili sprawdzić czyi obywatele są bardziej w kategorii: „Śmieszne żarty o prezydencie”.

Prezydent USA spotkał się z prezydentem Rosji. Rozmawiają na temat zarobków.
- W USA robotnik zarabia 1.300$, a na życie starcza mu 150$.
- A co z resztą?
- To nas nie obchodzi. A u was?
- U nas robotnik zarabia 5000 rubli, a na żywność wydaje 10.000.
- A skąd bierze resztę?
- O, to nas nie obchodzi.
322

Dowcip #685. Prezydent USA spotkał się z prezydentem Rosji. w kategorii: „Dowcipy o prezydencie”.

Mówi kumpel do kumpla:
- Słyszałeś!?!?
- Co?
- Kaczyński nie chce już być prezydentem.
- Chrzanisz.
- Nie, słowo honoru, pojutrze koronacja.
14

Dowcip #8633. Mówi kumpel do kumpla w kategorii: „Kawały o prezydencie”.

Przychodzi facet do domu:
- Kochanie, Regan został prezydentem!
- A to Bierut już nie jest?
45

Dowcip #6129. Przychodzi facet do domu w kategorii: „Kawały o prezydencie”.

Chruszczow założył się z Kennedy’m kto będzie szybszy na sto metrów. Jako młodszy, bardziej wysportowany wygrał Kennedy. Na drugi dzień ”Prawda” napisała: ”Serce Narodu Radzieckiego Towarzysz Chruszczow zajął zaszczytne drugie miejsce, Kennedy zaś był przedostatni”.
420

Dowcip #1152. Chruszczow założył się z Kennedy’m kto będzie szybszy na sto metrów. w kategorii: „Śmieszne kawały o prezydencie”.

Przychodzą dziennikaze do syna prezydenta. Jeden z nich pyta:
- Gdzie jest Twój Tatuś, w SLD, PSL, czy w PiS?
Na to synek:
- Mój tatuś jest w WC!
311

Dowcip #2699. Przychodzą dziennikaze do syna prezydenta. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezydencie”.

Leci samolot, który ma się rozbić, jest w nim obcokrajowiec, prezydent Stanów Zjednoczonych, papież Jan Paweł II i mała dziewczynka, oraz trzy spadochrony. Prezydent Stanów Zjednoczonych mówi:
- Nie mogę zginąć bo jestem prezydentem!
Wziął pierwszy spadochron i wyskoczył.
Obcokrajowiec mówi:
- Nie mogę zginąć bo będziecie za mnie odpowiadać!
Wziął drugi spadochron i wyskoczył.
Papież mówi do dziewczynki:
- Bierz ostatni spadochron i uciekaj, bo jestem stary i już długo nie pożyję.
- Został jeszcze jeden spadochron dla ciebie, bo prezydent Stanów Zjednoczonych wyskoczył z moim plecakiem.
1227

Dowcip #1180. Leci samolot, który ma się rozbić, jest w nim obcokrajowiec w kategorii: „Śmieszny humor o prezydencie”.

Do Polski z oficjalną wizytą przyjeżdża prezydent USA, Jimmi Carter. Przyjmuje go Edward Gierek. Następuje prezentacja:
- Oto prezydent Carter. Polityk, wybitny mąż stanu, ukończył uniwersytet w Yale.
- Oto Edward Gierek. I Sekretarz, mąż Stanisławy, ukończył sześćdziesiąt trzy lata.
718

Dowcip #8856. Do Polski z oficjalną wizytą przyjeżdża prezydent USA, Jimmi Carter. w kategorii: „Kawały o prezydencie”.

Kawały o prezydencieŚmieszny humor o prezydencieŚmieszne żarty o prezydencieHumor o prezydencieŚmieszne dowcipy o prezydencieŚmieszne kawały o prezydencieŻarty o prezydencieDowcipy o prezydencie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe samochody osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Definicja

» Hasła i odpowiedzi krzyżówkowe

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Opiekunka do osób starszych

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki rymowanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci do drukowania

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost