Dowcipy o prezerwatywach
- Baco, wiecie co to AIDS?
- No, pewno, ze wim!
- A prezerwatywy używacie?
- No, pewno, ze uzywom!
- Ale czy zawsze, Baco?
- Zawsze Panocku, zdejmuje ino do sikanio i ciupcianio.
- No, pewno, ze wim!
- A prezerwatywy używacie?
- No, pewno, ze uzywom!
- Ale czy zawsze, Baco?
- Zawsze Panocku, zdejmuje ino do sikanio i ciupcianio.
317
Dowcip #13132. - Baco, wiecie co to AIDS? w kategorii: „Humor o prezerwatywach”.
Wpada facet do apteki i krzyczy:
- Ludzie! Przepuście mnie bez kolejki! Tam człowiek leży i czeka!
Przepuścili, podchodzi do okienka i mówi:
- Prezerwatywę proszę.
- Ludzie! Przepuście mnie bez kolejki! Tam człowiek leży i czeka!
Przepuścili, podchodzi do okienka i mówi:
- Prezerwatywę proszę.
617
Dowcip #30741. Wpada facet do apteki i krzyczy w kategorii: „Dowcipy o prezerwatywach”.
Dwóch żonatych mężczyzn opowiada o tym, jak to ich połowice są naiwne. Pierwszy:
- Moja żona chodzi na lekcje jazdy. To trwa i trwa, ale ona nie daje za wygraną. A jest tak naiwna, że myśli, że gdy zrobi prawo jazdy, ja dam jej samochód do prowadzenia.
Drugi:
- To jeszcze nic. Oto moja żona jedzie sama na wakacje. Pakuje się. Ja widzę, że wkłada do walizki kilkanaście prezerwatyw. To przecież szczyt naiwności! Ona myśli, że ja będę do niej dojeżdżał.
- Moja żona chodzi na lekcje jazdy. To trwa i trwa, ale ona nie daje za wygraną. A jest tak naiwna, że myśli, że gdy zrobi prawo jazdy, ja dam jej samochód do prowadzenia.
Drugi:
- To jeszcze nic. Oto moja żona jedzie sama na wakacje. Pakuje się. Ja widzę, że wkłada do walizki kilkanaście prezerwatyw. To przecież szczyt naiwności! Ona myśli, że ja będę do niej dojeżdżał.
532
Dowcip #29290. Dwóch żonatych mężczyzn opowiada o tym, jak to ich połowice są naiwne. w kategorii: „Żarty o prezerwatywach”.
- Panie doktorze, mam tik nerwowy, oko mi mruga.
- To pan pójdzie do psychiatry, ja jestem ogólny ...
- No tak, ale jestem przeziębiony i co w aptece poproszę o aspirynę, to prezerwatywy dostaje ...
- To pan pójdzie do psychiatry, ja jestem ogólny ...
- No tak, ale jestem przeziębiony i co w aptece poproszę o aspirynę, to prezerwatywy dostaje ...
512
Dowcip #23208. - Panie doktorze, mam tik nerwowy, oko mi mruga. w kategorii: „Śmieszny humor o prezerwatywach”.
Stasiek spotyka kolegę i mówi:
- Słyszałeś Franek? Kościół zezwolił na używanie prezerwatyw!
- Coś ty!
- Serio, ale muszą mieć dziurawe końce.
- Słyszałeś Franek? Kościół zezwolił na używanie prezerwatyw!
- Coś ty!
- Serio, ale muszą mieć dziurawe końce.
69
Dowcip #21907. Stasiek spotyka kolegę i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.
Trzech ojców żali się na swoje córki:
- Znalazłem u swojej córki butelkę wódki pod łóżkiem... Nie wiedziałem, że pije!
- A ja znalazłem paczkę papierosów u swojej w plecaku... Nie wiedziałem że pali!
- To co ja mam powiedzieć? - mówi trzeci - Znalazłem u swojej paczkę prezerwatyw w szufladzie ... Nie wiedziałem, że ma penisa!
- Znalazłem u swojej córki butelkę wódki pod łóżkiem... Nie wiedziałem, że pije!
- A ja znalazłem paczkę papierosów u swojej w plecaku... Nie wiedziałem że pali!
- To co ja mam powiedzieć? - mówi trzeci - Znalazłem u swojej paczkę prezerwatyw w szufladzie ... Nie wiedziałem, że ma penisa!
214
Dowcip #32862. Trzech ojców żali się na swoje córki w kategorii: „Żarty o prezerwatywach”.
Wchodzi babcia do autobusu i widzi, że jakiś młody chłopak siedzi i nie chce jej ustąpić miejsca. Podchodzi do niego i zaczyna stukać laską.
- Może by babcia gumkę założyła toby tak nie stukało.
- Jakby twój ojciec gumkę założył, to bym nie musiała stukać.
- Może by babcia gumkę założyła toby tak nie stukało.
- Jakby twój ojciec gumkę założył, to bym nie musiała stukać.
46
Dowcip #18842. Wchodzi babcia do autobusu i widzi w kategorii: „Śmieszny humor o prezerwatywach”.
Rzecz się dzieje w aptece.
- Poproszę trzydzieści paczek prezerwatyw.
- Czy życzy pan sobie torbę?
- Nie, moja dziewczyna jest całkiem ładna.
- Poproszę trzydzieści paczek prezerwatyw.
- Czy życzy pan sobie torbę?
- Nie, moja dziewczyna jest całkiem ładna.
108
Dowcip #30681. Rzecz się dzieje w aptece. w kategorii: „Śmieszne kawały o prezerwatywach”.
Przy kasie w markecie stoją ojciec i synek. Synek pyta:
- Tato, a dlaczego te prezerwatywy są pakowane po trzy sztuki?
Ojciec na to:
- A wiesz, bo to zestaw uczniowski, bo uczniowie cały tydzień się uczą, a bzykają tylko w piątek, sobotę i niedzielę.
- Aha, - mówi synek i dalej drąży temat - a te sześciopaki to dla kogo?
- A te synku, to dla studentów, cały tydzień bzykają, a w niedzielę odpoczywają.
- Tato, tato, a te po dwanaście?
- A te to dla żonatych ...
- Jak to? - pyta zdziwiony synek.
- No wiesz: styczeń, luty, marzec, kwiecień itd.
- Tato, a dlaczego te prezerwatywy są pakowane po trzy sztuki?
Ojciec na to:
- A wiesz, bo to zestaw uczniowski, bo uczniowie cały tydzień się uczą, a bzykają tylko w piątek, sobotę i niedzielę.
- Aha, - mówi synek i dalej drąży temat - a te sześciopaki to dla kogo?
- A te synku, to dla studentów, cały tydzień bzykają, a w niedzielę odpoczywają.
- Tato, tato, a te po dwanaście?
- A te to dla żonatych ...
- Jak to? - pyta zdziwiony synek.
- No wiesz: styczeń, luty, marzec, kwiecień itd.
220
Dowcip #24133. Przy kasie w markecie stoją ojciec i synek. w kategorii: „Kawały o prezerwatywach”.
Facet odkrył nowe prezerwatywy: Olimpijskie. Kupił zestaw i pokazuje go w domu żonie.
- Dlaczego te kondomy nazywają się Olimpijskie? - pyta się żona.
- Są w trzech kolorach, jak medale: złoty, srebrny i brązowy. - wyjaśnia mąż.
- A jaki dziś założysz? - zalotnie pyta żona.
- Jasne, że złoty. - pręży się facet.
- Tak, myślałam. Założyłbyś srebrny i choć raz doszedłbyś drugi, co?
- Dlaczego te kondomy nazywają się Olimpijskie? - pyta się żona.
- Są w trzech kolorach, jak medale: złoty, srebrny i brązowy. - wyjaśnia mąż.
- A jaki dziś założysz? - zalotnie pyta żona.
- Jasne, że złoty. - pręży się facet.
- Tak, myślałam. Założyłbyś srebrny i choć raz doszedłbyś drugi, co?
214