LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o prezerwatywach


Do autobusu weszła stara babcia i stanęła obok siedzącego chłopca stukając laską.
Chłopiec widząc to mówi:
- Babciu, nie stukaj tą laseczką, bo to denerwuje. Albo załóż sobie na koniec gumę.
A babcia na to:
- Synku, jak by twój tata założył sobie gumę, to ja bym miała gdzie teraz usiąść!
114

Dowcip #1619. Do autobusu weszła stara babcia i stanęła obok siedzącego chłopca w kategorii: „Śmieszne żarty o prezerwatywach”.

Do gór przyjechał reporter z pewnej gazety w celu przeprowadzenia reportażu na temat AIDS. Spotyka Bacę i pyta:
- Baco słyszeliście może coś na temat AIDS...?
Na to baca:
- Ano panocku słysołem...
- A zabezpieczacie się baco jakoś przed tym AIDS?
- Ano panocku, zabezpieczom się. Nosze prezerwatywę założoną.
Na to zdziwiony reporter:
- Cały czas założoną...? To w ogóle jej nie ściągacie?
- Ano panocku ściągom... do sikanio i do dupczynio...
28

Dowcip #2406. Do gór przyjechał reporter z pewnej gazety w celu przeprowadzenia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.

Pewnego dnia spotyka niedźwiedź wilka, który ma na uszach prezerwatywy.
- Wilku, co jest grane? Po co Ci te prezerwatywy na uszach?
- Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle.
- No dobra, ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?
- Bo podkreślają mój zły nastrój.
312

Dowcip #2467. Pewnego dnia spotyka niedźwiedź wilka w kategorii: „Kawały o prezerwatywach”.

Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąć ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną, a moja dziewczyna była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju, dręczyła i spędzała sen z powiek- jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek. Nigdy nie zachowywała się tak kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie będę żonaty, ale ona pragnie mnie tak bardzo i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować, i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jednego słowa. Powiedziała ”Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo”. Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu.
Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc ”Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!”
A morał z tej historii: Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie.
523

Dowcip #1705. Byłem szczęśliwy. w kategorii: „Humor o prezerwatywach”.

Pacjentka przychodzi do lekarza i mówi, że podczas stosunku nic nie czuje. Lekarz zakłada prezerwatywę i postanawia sprawdzić. Po godzinie lekarz pyta.
- Czuje coś pani?
- Nic.
Po dwóch godzinach lekarz pyta.
- Czuje coś pani?
- Nic.
Po trzech godzinach lekarz pyta.
- Czuje coś pani?
- Tak, swąd spalonej gumy.
217

Dowcip #2613. Pacjentka przychodzi do lekarza i mówi w kategorii: „Kawały o prezerwatywach”.

Jaś pyta taty.
- Tata mogę skoczyć na bungie?
- Synu twoje życie zaczęło się od pękniętej gumki, więc nie chcę żeby skończyło się z powodu pękniętej gumy!
16

Dowcip #23960. Jaś pyta taty. w kategorii: „Kawały o prezerwatywach”.

Dwóch facetów:
- Wiesz, moja żona jest bardzo głupia, jest środek lata, a ona sobie futro kupiła ...
- Moja jest jeszcze głupsza: jak wyjeżdżała do sanatorium, to kupiła paczek prezerwatyw, a przecież ona nie ma penisa.
04

Dowcip #22972. Dwóch facetów w kategorii: „Śmieszny humor o prezerwatywach”.

Mąż do żony:
- Kochanie kupiłem prezerwatywy smakowe, zamknij oczy, spróbuj i będziesz zgadywać smak.
Żona próbuje i mówi:
- Hmmmm... serowo - cebulowe.
Mąż:
- Głupia czekaj jeszcze nie założyłem.
59

Dowcip #7218. Mąż do żony w kategorii: „Dowcipy o prezerwatywach”.

Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przegląda papiery i mówi:
- To fenomenalne. Ukończył Pan najlepsze szkoły. Pańskie rekomendacje są wyśmienite, a doświadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibyśmy Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam się, Że swoim nieustannym mruganiem odstraszy Pan potencjalnych klientów. Przykro mi, nie możemy Pana zatrudnić.
- Zaraz, chwileczkę. - wola kandydat - Jak wezmę dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawdę? To wspaniale! Może mi to Pan zademonstrować?
Facet sięga do kieszeni marynarki i zaczyna wyciągać prezerwatywy we wszystkich możliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, a wreszcie znajduje aspirynę .
Otwiera pudełko, łyka dwie i przestaje nerwowo mrugać.
- No cóż, to super - odparł po chwili pracodawca - ale to bardzo poważna firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wśród pracowników.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na myśli? Jestem człowiekiem szczęśliwie żonatym!
- To skąd te wszystkie kondomy?
- Ach to ... Proszę spróbować kiedyś wejść do apteki i nieustannie mrugając, poprosić o aspirynę.
215

Dowcip #4705. Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.

W aptece długa kolejka, w niej Jaś. Wreszcie jego kolej:
- Poproszę prezerwatywy o smaku malinowym, albo nie nie, może wiśniowe. Nie nie, może bananowe ...
I tu odzywa się starsza pani stojąca w kolejce:
- Synku będziesz bzykał, czy kompot gotował?
07

Dowcip #28095. W aptece długa kolejka, w niej Jaś. w kategorii: „Kawały o prezerwatywach”.

Żarty o prezerwatywachŚmieszne żarty o prezerwatywachŚmieszne dowcipy o prezerwatywachŚmieszne kawały o prezerwatywachHumor o prezerwatywachŚmieszny humor o prezerwatywachDowcipy o prezerwatywachKawały o prezerwatywach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Nowe motocykle ogłoszenia

» Słownik antonimów

» Słownik pojęć

» Odpowiedzi na pytania

» Słownik odmiany wyrazów

» Oferty pracy dla opiekunów seniora

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Słownik synonimów

» Wyliczanki do pokazywania

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost