
Dowcipy o policjantach
Przychodzi policjant do kasy i mówi:
- Poproszę bilet do Rabce.
Kasjerka do niego:
- Nie do Rabce tylko do Rabki.
A policjant na to:
- Czy była pani kiedykolwiek w Rabki?
- Poproszę bilet do Rabce.
Kasjerka do niego:
- Nie do Rabce tylko do Rabki.
A policjant na to:
- Czy była pani kiedykolwiek w Rabki?
25
Dowcip #12297. Przychodzi policjant do kasy i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.
Policjant Kowalski mówi do swojego przełożonego:
- Szefie, wyskoczę na chwilę na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokażcie Kowalski co tam kupiliście żonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie! Dna też nie ma!
- Szefie, wyskoczę na chwilę na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokażcie Kowalski co tam kupiliście żonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie! Dna też nie ma!
24
Dowcip #12302. Policjant Kowalski mówi do swojego przełożonego w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.

Przychodzi policjant do sklepu papierniczego:
- Poproszę długopis.
- Jaki?
- Nooo... Taki do wypisywania mandatów.
- Aaaa, to nie mamy panie władzo.
- Poproszę długopis.
- Jaki?
- Nooo... Taki do wypisywania mandatów.
- Aaaa, to nie mamy panie władzo.
27
Dowcip #12303. Przychodzi policjant do sklepu papierniczego w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Przychodzi policjant do sklepu mięsnego. Staje przed gablotą i pyta:
- Po ile te świńskie ryje?
- To nie świńskie ryje. To lustra.
- Po ile te świńskie ryje?
- To nie świńskie ryje. To lustra.
34
Dowcip #12309. Przychodzi policjant do sklepu mięsnego. w kategorii: „Humor o policjantach”.

Wezwany na miejsce wypadku policjant spisuje protokół:
- Ręka na chodniku.
- Noga na trawniku.
- Głowa na... krawenżnik... krawęrzn...
Ukradkiem kopie głowę i dopisuje:
- Głowa na trawniku.
- Ręka na chodniku.
- Noga na trawniku.
- Głowa na... krawenżnik... krawęrzn...
Ukradkiem kopie głowę i dopisuje:
- Głowa na trawniku.
25
Dowcip #12310. Wezwany na miejsce wypadku policjant spisuje protokół w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
Policjant zwiedza Luwr. Przystaje przed portretem Mona Lizy i pyta przewodnika:
- Czyj to obraz?
- Leonarda da Vinci.
- To on był kobietą?
- Czyj to obraz?
- Leonarda da Vinci.
- To on był kobietą?
36
Dowcip #12311. Policjant zwiedza Luwr. w kategorii: „Humor o policjantach”.

Wchodzi policjant do księgarni i prosi o jakąś książkę. Sprzedawca pyta się:
- Ciężką czy lekką?
- Nie ma znaczenia, jestem samochodem.
- Ciężką czy lekką?
- Nie ma znaczenia, jestem samochodem.
25
Dowcip #12312. Wchodzi policjant do księgarni i prosi o jakąś książkę. w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.
Policjant do małego chłopca palącego papierosa:
- Wcześnie zacząłeś palić!
- E tam wcześnie, już jedenasta!
- Wcześnie zacząłeś palić!
- E tam wcześnie, już jedenasta!
26
Dowcip #12313. Policjant do małego chłopca palącego papierosa w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.

Facet jedzie za szybko. Zatrzymuje go policjant i mówi:
- Pan jechał za szybko. Muszę panu wypisać mandat. Jak pan się nazywa?
- Brzęczyszczykiewicz.
- Czy mógłby pan przeliterować swoje nazwisko?
- S - w - o - j - e n - a - z - w - i - s - k - o.
- Pan jechał za szybko. Muszę panu wypisać mandat. Jak pan się nazywa?
- Brzęczyszczykiewicz.
- Czy mógłby pan przeliterować swoje nazwisko?
- S - w - o - j - e n - a - z - w - i - s - k - o.
25
Dowcip #12314. Facet jedzie za szybko. w kategorii: „Kawały o policjantach”.
Policjant zatrzymuje kierowcę i mówi:
- Proszę dmuchać w balonik.
- Nie.
- Proszę pana, któryś z nas musi dmuchnąć, ale jak ja dmuchnę to na pewno pana aresztują.
- Proszę dmuchać w balonik.
- Nie.
- Proszę pana, któryś z nas musi dmuchnąć, ale jak ja dmuchnę to na pewno pana aresztują.
35
Dowcip #12322. Policjant zatrzymuje kierowcę i mówi w kategorii: „Żarty o policjantach”.
