Dowcipy o policjantach
Wezwany na miejsce wypadku policjant spisuje protokół:
- Ręka na chodniku.
- Noga na trawniku.
- Głowa na... krawenżnik... krawęrzn...
Ukradkiem kopie głowę i dopisuje:
- Głowa na trawniku.
- Ręka na chodniku.
- Noga na trawniku.
- Głowa na... krawenżnik... krawęrzn...
Ukradkiem kopie głowę i dopisuje:
- Głowa na trawniku.
24
Dowcip #12310. Wezwany na miejsce wypadku policjant spisuje protokół w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
Policjant zwiedza Luwr. Przystaje przed portretem Mona Lizy i pyta przewodnika:
- Czyj to obraz?
- Leonarda da Vinci.
- To on był kobietą?
- Czyj to obraz?
- Leonarda da Vinci.
- To on był kobietą?
26
Dowcip #12311. Policjant zwiedza Luwr. w kategorii: „Humor o policjantach”.
Wchodzi policjant do księgarni i prosi o jakąś książkę. Sprzedawca pyta się:
- Ciężką czy lekką?
- Nie ma znaczenia, jestem samochodem.
- Ciężką czy lekką?
- Nie ma znaczenia, jestem samochodem.
25
Dowcip #12312. Wchodzi policjant do księgarni i prosi o jakąś książkę. w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.
Policjant do małego chłopca palącego papierosa:
- Wcześnie zacząłeś palić!
- E tam wcześnie, już jedenasta!
- Wcześnie zacząłeś palić!
- E tam wcześnie, już jedenasta!
26
Dowcip #12313. Policjant do małego chłopca palącego papierosa w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
Facet jedzie za szybko. Zatrzymuje go policjant i mówi:
- Pan jechał za szybko. Muszę panu wypisać mandat. Jak pan się nazywa?
- Brzęczyszczykiewicz.
- Czy mógłby pan przeliterować swoje nazwisko?
- S - w - o - j - e n - a - z - w - i - s - k - o.
- Pan jechał za szybko. Muszę panu wypisać mandat. Jak pan się nazywa?
- Brzęczyszczykiewicz.
- Czy mógłby pan przeliterować swoje nazwisko?
- S - w - o - j - e n - a - z - w - i - s - k - o.
25
Dowcip #12314. Facet jedzie za szybko. w kategorii: „Kawały o policjantach”.
Policjant zatrzymuje kierowcę i mówi:
- Proszę dmuchać w balonik.
- Nie.
- Proszę pana, któryś z nas musi dmuchnąć, ale jak ja dmuchnę to na pewno pana aresztują.
- Proszę dmuchać w balonik.
- Nie.
- Proszę pana, któryś z nas musi dmuchnąć, ale jak ja dmuchnę to na pewno pana aresztują.
35
Dowcip #12322. Policjant zatrzymuje kierowcę i mówi w kategorii: „Żarty o policjantach”.
Pijany policjant zatrzymuje pijanego kierowcę i mówi:
- Widzę ich dwóch za kierownicą.
A kierowca na to:
- To nie powód, aby nas otaczać.
- Widzę ich dwóch za kierownicą.
A kierowca na to:
- To nie powód, aby nas otaczać.
28
Dowcip #12329. Pijany policjant zatrzymuje pijanego kierowcę i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.
Jedzie policjant. Na chodniku znalazł nogę. Nie wiedział przez jakie ”h” piszę się chodnik, więc zapytał przechodnia. Przechodzień też nie wiedział, więc policjant kopną nogę na ulicę i napisał w raporcie: ”Noga leżała na jezdni”.
25
Dowcip #12330. Jedzie policjant. Na chodniku znalazł nogę. w kategorii: „Dowcipy o policjantach”.
Jeden policjant mówi do drugiego:
- Znów zdrożała benzyna.
- Nie szkodzi, ja zawsze tankuję za 100 złotych.
- Znów zdrożała benzyna.
- Nie szkodzi, ja zawsze tankuję za 100 złotych.
25
Dowcip #12336. Jeden policjant mówi do drugiego w kategorii: „Dowcipy o policjantach”.
Idzie pijany facet przez cmentarz i widzi żółtą zjawę:
- Uuuu! - krzyczy zjawa - jestem duchem, umarłem na żółtaczkę.
Idzie dalej i widzi czerwoną zjawę:
- Uuuu! Jestem duchem, umarłem na czerwonkę.
Idzie dalej i widzi białą zjawę:
- Uuuu! Jestem duchem, umarłem na białaczkę.
Idzie dalej, widzi niebieską zjawę i mówi:
- Wiem, wiem, jesteś duchem, tylko nie wiem na co umarłeś.
- Dobrze, dobrze, dokumenciki proszę!
- Uuuu! - krzyczy zjawa - jestem duchem, umarłem na żółtaczkę.
Idzie dalej i widzi czerwoną zjawę:
- Uuuu! Jestem duchem, umarłem na czerwonkę.
Idzie dalej i widzi białą zjawę:
- Uuuu! Jestem duchem, umarłem na białaczkę.
Idzie dalej, widzi niebieską zjawę i mówi:
- Wiem, wiem, jesteś duchem, tylko nie wiem na co umarłeś.
- Dobrze, dobrze, dokumenciki proszę!
29